Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Juiceman]

Zacnie się Cari prezentuje

[mateelv]

Dziękuję ślicznie

[RoBSoN_97]

No ładnie wypucowałeś
Ciekawie wyszło z oklejeniem samego dołu lamp (kierunek i wsteczny) Widzę, że również okleiłeś boczne kierunki folią, w srebrnym uważam, że tak jest ładniej niż przy wymianie na białe.
Widzę mój patent z podkładką ramki tablicy rejestracyjnej
Czekam na fotki jak gleba będzie no i progi by się przydały
Na Twoim miejscu jak nie masz świateł przeciwmgłowych, wrzucił bym sobie okrągłe ledy do jazdy dziennej + ori zaślepkę od przeciwmgłowych.

[mateelv]

@RoBSoN_97
Haha, ale to już jest Jamex -40 Tutaj porównanie przed i po


U Ciebie wygląda optycznie niżej, bo ma właśnie dokładkę progową, której nie ma jeszcze u mnie.
Myślałem nad okrągłymi ledami, ale gdzieś mi jednak to mieszanie nowoczesności z prawie 18 letnią Cari nie pasuje. No chyba, że zakleiłbym je żółtą folią oracal...

Dzięki za miłe słowa!

[RoBSoN_97]

Hehe, no tak racja!
Zapomniałem już jak normalnie Carisma wygląda, przyzwyczaiłem się do wyglądu mojej na glebie. A jak patrzyłem na zdjęcia Twojej to zmylił mnie brak fabrycznych dokładek progów, dużo dają optycznie. Po przestrzeni w nadkolach widać ewidentnie że obniżona
Końcówka na wydech też zrobiła ogromną robotę, zamiast tego wystającego patyka
Eee nie przesadzaj z tą różnicą widziałem w coltach (z tego samego okresu co Cari I) okrągłe ledy do jazdy dziennej i wygląda to świetnie.
Jeszcze szyby przydałoby się przyciemnić
Co do żółtej folii to ja się zastanawiam nad zaklejeniem przednich przeciwmgłowych..., ale ciągle jestem na etapie zastanawiania

[mateelv]

@RoBSoN_97
Oj tak, ten wspomniany patyk szpecił tył od zawsze. Cari miała miejsce idealnie wyprofilowane pod dwururkę, więc jest i ona.
Na Twoim miejscu kleiłbym na żółto, złapie jeszcze większy JDMowski klimacik, a jak nie to zawsze możesz szybko zdjąć, koszt też malutki.
Co do montażu ledów - jakbyś mi powiedział jaką średnicę mają Twoje halogeny (chciałbym sprawdzić czy potencjalne LEDy pasują do standardowych kratek z miejscem na halogen) byłbym bardzo wdzięczny.

Nie chciałbym wiercić niczego przy montażu listw progowych i zastanawiam się czy klej do szyb będzie najlepszą opcją. Na innych forach polecają; tutaj niejaki Mbawu również kleił nim swoje listwy.

EDIT:

Udało mi się wyrwać na allegro oryginalny, rzadko spotykany podłokietnik do Cari, cały czarny, tak więc w barwach mojej deski rozdzielczej, kokpitu. Jest praktycznie w idealnym stanie. Montaż zajął 4-5 minut. Potrzebowałem tylko jednego wkręta dodatkowo. Zrobiło się wygodnie

[mateelv]

Wymieniona uszczelka pokrywy zaworów na trochę droższą, bo poprzednia wytrzymała raptem rok (cena była kusząca no i proszę, nabrałem się).
Dodatkowo, klima w końcu nabita. Układ był szczelny, nic nie jedzie, natomiast czynnika chłodzącego poszło ok 700g, więc praktycznie max jak na Carismę.
Usługa wykonana za 130zł. Dodatkowo odświeżyłem na własną rękę nawiewy areozolem, który zostawia się w aucie na 15 minut z włączoną max klimą w obiegu zamkniętym. Bakteriobójczo-odświeżający specyfik. Pachnie jakbym miał schowane choinki wunderbauma w nawiewach Firmy już nie pamiętam, ale dałem ok 20zł - 25zł.

Jazda w te upały stała się samą przyjemnością!

PS. Cari czeka także mały mod w najbliższym czasie. Udało się zakupić boczne listwy na progi.

PS 2. Zbliżamy się do 200 000 km, trzeba będzie dobrać lepszy olej dla Miśki.

[mateelv]

Troszeczkę się działo przez ostatnie miesiące przy aucie.

Po pierwsze - straszne trzeszczenie na nierównościach oraz przy skręcaniu kierownicą, dochodzące z lewego koła. Przyczyna? Sworzeń, a raczej jego sparciałe gumy.
Było dokładnie tak: https://www.youtube.com/watch?v=0PZvqayppM8

W międzyczasie Cari zaczęła pierdzieć jak stara nubira na gazie. Okazało się, że układ wydechowy jest w pewnym miejscu podziurkowany. Wspawanie nowego fragmentu załatwiło sprawę.

Później wyszła kolejna nieprzyjemność, która nadal sprawia mi pewien problem. Okazało się, że coś mocno trzeszczy podczas jazdy, a przy wrzucaniu 1, 2 a nawet 3 biegu dochodzi do mnie odgłos pojedynczego tupnięcia.
Diagnoza:

Oprócz przeżartej belki wzdłużnej, w której największe skupisko rdzy wlazły palce okazało się, że poduszka spod skrzyni zakończyła swój żywot. Zaczęło się poszukiwanie odpowiedniej belki razem z właściwymi poduszkami. Wybór padł na oryginał z Volvo S40 (pasowała z silnika 1.8 benzyna). Także ktokolwiek będzie borykał się z podobnym problemem przy Cari 1.6 16V Manual, zalecam poszukanie czegoś w dobrym stanie w podanym wyżej modelu Volvo. Znalezienie czegoś od miśka w zadowalającym stanie pasującego do tego modelu Cari graniczy z cudem.
Tutaj zdjęcie zakupionego przeze mnie elementu:

Niestety po wymianie okazało się, że tupnięcie nadal pozostało. Na szczęście całe trzeszczenie i mocniejsze drganie zniknęło bezpowrotnie. Tak więc powodu muszę szukać gdzie indziej, jednak naprawdę nie mam pomysłu gdzie...

Ponadto parę dni wstecz pękła okrągła liczba, wlany nowy olej i lecimy dalej :


I już na zimówkach, ot taka fotka podsumowująca wpis.

[mateelv]

Stary aku marki Centra miał już chyba dość, siedział w Cari od 8 lat, uciekał z niego płyn. Wczoraj rano chcąc odpalić samochód czekała mnie niemiła niespodzianka. Rozrusznik tylko lekko zaburczał...

Zatem na wejście w letni sezon zakupiony został dzisiaj następca tej samej marki, a dokładnie Centra Plus 62AH 540A. Napięcie na klemach przy wyłączonych lampach oraz przy włączonych wynosiło tyle samo: 14,3V.

Na pierwszy rzut oka - czuć różnicę w odpalaniu, rozrusznik łapie momentalnie.

A, no i w ostatni weekend odświeżyłem bębny, ponieważ pojawił się rudy nalot po zimie. Czyszczenie odpowiednimi nakładkami na wiertarce + 3 warstwy czarnego lakieru przeznaczonego do bębnów i zacisków. Od razu schludniej

[Aliass]

Bardzo ładna carisma, mogę zapytać gdzie kupiłeś tą folię do przyciemniania lamp?

[mateelv]

[mateelv]

W dniu dzisiejszym pożegnałem się się z moim oczkiem w głowie

Cari została sprzedana mojemu przyjacielowi, więc o tyle dobrze, że nie trafiła do kogoś obcego i czasami będę mógł do niej zajrzeć oraz co najważniejsze: jestem pewien, że będzie służyła bezawaryjnie jeszcze parę, dobrych lat.
Będę tu zaglądał, a nowy użytkownik być może skrobnie coś w tym temacie

Wybór padł na Seata Leona I z 1.6 16v 105KM z polskiego salonu od 1 właściciela.