Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[Cari 1.9DI-D] Problem z odpaleniem auta po nocy
Autor Wiadomość
FredPL 
Forumowicz

Auto: Lancer VII Kombi 2.0 2006 LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 211
Skąd: Przemyśl / Rzeszów
Wysłany: 27-10-2015, 21:23   [Cari 1.9DI-D] Problem z odpaleniem auta po nocy

hey,

dziś rano jak co dzień wsiadłem do samochodu z zamiarem zawiezienia się do pracy, niestety samochód odmówił odpalenia. Kręcić kręcił ale jakoś tak niemrawo i zapalić nie zamierzał, próba odpalenia innym kluczykiem czy dopompowania paliwa ręczną pompką nie przyniosła spodziewanego efektu w postaci uruchomienia auta więc musiałem się przejść ;)

Teraz przejdę do ciekawszej części, auto, które stało cały dzień i pod wieczór nadal nie chciało odpalić, zapiąłem auto na linkę, znajomy mnie pociągną powolutku, po paru metrach wrzuciłem 2 bieg i puściłem powoli sprzęgło, auto zaskoczyło od razu, w pierwszym momencie nie bardzo chciało wejść na obroty ale po chwili weszło bez problemu. Pojeździłem, zgasiłem, poczekałem 20min, odpaliłem bez kłopotu i pojechałem dalej.

No i teraz jest zagadka, od czego zacząć szukanie dziury w całym ? Za co wziąć się najpierw aby dojść co zawiniło ? Jakiś pomysł na szukanie po omacku czy pozostaje jechać na diagnostykę komputerową ?

Aha, dodam, że w sobotę wymieniłem pompkę ręczną paliwa i dzień później zrobiłem 100km po trasie i nic się nie działo, wczoraj również auto odpaliło bez kłopotu rano i popołudniu.
 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 21019
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 27-10-2015, 21:29   

Ja bym zaczął od sprawdzenia akumulatora 8) .
Po drugie na lince to się odpala poloneza albo dużego fiata :wink: .
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
FredPL 
Forumowicz

Auto: Lancer VII Kombi 2.0 2006 LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 211
Skąd: Przemyśl / Rzeszów
Wysłany: 27-10-2015, 22:30   

Akumulator raczej sprawny, Banner PowerBull, kupiony w grudniu zeszłego roku, w sobotę wyjąłem go z auta i podpiąłem pod prostownik żeby skontrolować stan naładowania i był ok.

A co do odpalania na lince to kumpel miał mnie zaciągnąć do warsztatu gdzie robią silniki diesla i wpadło nam to całkiem przypadkiem do głowy.
 
 
apg2312 
Mitsumaniak


Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 2310
Skąd: Chorzów
Wysłany: 28-10-2015, 00:27   

FredPL napisał/a:
Kręcić kręcił ale jakoś tak niemrawo

Akumulator
Rozrusznik
Kable (zła masa, zanieczyszczone/luźne styki czy coś w tym stylu)
FredPL napisał/a:
podpiąłem pod prostownik żeby skontrolować stan naładowania i był ok

Jeśli w prostowniku masz woltomierz, to co najwyżej pokaże Ci, że masz prawidłowe (ok. 12,8V) napięcie na stykach. Ale raczej wątpię, żeby był wbudowany tester akumulatora.
Zacznij od podjechania do serwisu/sklepu specjalizującego się w akumulatorach, powinni mieć porządne testery - sprawdzenie trwa chwilkę, zapłacisz 10 czy 20 zł...
_________________
Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...

 
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 28-10-2015, 07:07   

Na początek można podpiąc pod komputer i sprawdzić parametry rzeczywiste pracy
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
FredPL 
Forumowicz

Auto: Lancer VII Kombi 2.0 2006 LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 211
Skąd: Przemyśl / Rzeszów
Wysłany: 28-10-2015, 08:57   

apg2312 napisał/a:
FredPL napisał/a:
Kręcić kręcił ale jakoś tak niemrawo

Akumulator
Rozrusznik
Kable (zła masa, zanieczyszczone/luźne styki czy coś w tym stylu)
FredPL napisał/a:
podpiąłem pod prostownik żeby skontrolować stan naładowania i był ok

Jeśli w prostowniku masz woltomierz, to co najwyżej pokaże Ci, że masz prawidłowe (ok. 12,8V) napięcie na stykach. Ale raczej wątpię, żeby był wbudowany tester akumulatora.
Zacznij od podjechania do serwisu/sklepu specjalizującego się w akumulatorach, powinni mieć porządne testery - sprawdzenie trwa chwilkę, zapłacisz 10 czy 20 zł...


Nie mam woltomierza, mam amperomierz wskazujący pobór prądu, wraz ze wzrostem naładowania spada prąd ładowania.

Dziś auto odpaliło za drugim razem, po pracy stawiam na warsztat specjalizujący się w silnikach diesla bo auto po odpaleniu pochodziło z 5 min i zgasło, po odpaleniu było znów ok i pojechałem do roboty.
 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 21019
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 28-10-2015, 10:44   

FredPL napisał/a:
akumulator raczej sprawny, Banner PowerBull, kupiony w grudniu zeszłego roku

Może trafiłeś na jakiś leżak lub uszkodzony :? .
Ja bym zaczął tak jak napisał Adam, podjedź niech sprawdzą kondycję aku specjalnym miernikiem.
W Czewie takie badanie robiłem za free 8) .
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
FredPL 
Forumowicz

Auto: Lancer VII Kombi 2.0 2006 LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 211
Skąd: Przemyśl / Rzeszów
Wysłany: 28-10-2015, 17:53   

Chyba skorzystam z Twojej rady bo mechanik od diesla ma najbliższy termin za prawie dwa tygodnie. Muszę też się zorientować ile regeneracja rozrusznika będzie kosztowała bo jeśli to nie aku to mógł być rozrusznik. Nawiasem mówiąc wydaje mi się, że jakby aku był leżakiem to problem wyszedłby już zeszłej zimy jak dwie noce z rzędu było po -20 ;)

Nawiasem mówiąc myślałem też o sprawdzeniu świec tylko muszę gdzieś wyczytać co i jak bo ponoć te w DIDach grzeją nie na 12v, a na 5v ? Jak wymontować już wiem, na zimnym silniku lać WD40 przez cały dzień i na wieczór powinno dać się odkręcić :D

EDIT: Aha, może mi ktoś powiedzieć gdzie szukać czujnika położenia wału ? Najlepiej do tego jezscze foto :D
 
 
landzio
[Usunięty]

Wysłany: 28-10-2015, 19:37   

Ja bym nie podejzewal ani rozrusznika ani akumulatora. jezeli odpalil i za 5 minut zgasł. Taka podpowiedz jak nie bedzie chcial zapalic to odkrec rure na opasce która idzie do przepustnicy i psiknij mu placka tylko troszeczkę. jak odpali to problem leży w zasilaniu paliwo-powietrze.sprubuj i daj znac . Plack wzbogaci mieszanke i powinien zapalic.
pytanie samochod gasnie sam?? czy zgasisz i nie mozesz odpalic???
 
 
FredPL 
Forumowicz

Auto: Lancer VII Kombi 2.0 2006 LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 211
Skąd: Przemyśl / Rzeszów
Wysłany: 28-10-2015, 19:46   

Wyglądało to tak, że odpaliłem, postał z 5 minut, wrzuciłem bieg, chciałem ruszyć, auto nie bardzo chciało wejść na obroty, doszły może do 2 tyś po czym auto zgasło. Odczekałem z minutę, przekręciłem kluczyk, zagrzało świeczki i odpalił bez problemów i już dalej było git.
 
 
landzio
[Usunięty]

Wysłany: 28-10-2015, 19:50   

sprubuj z tym plackem jak nie bedzie chciał odpalic
obiawy wskazuja na zbyt mala dawke paliwa na wolnych obrotach chodzi a kiedy dawka musi byc wieksza np. na zimnym silniku po nocy to kicha
 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 21019
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 28-10-2015, 20:28   

FredPL napisał/a:
Aha, może mi ktoś powiedzieć gdzie szukać czujnika położenia wału ? Najlepiej do tego jezscze foto :D

Jeśli chodzi o wał korbowy:
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
FredPL 
Forumowicz

Auto: Lancer VII Kombi 2.0 2006 LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 211
Skąd: Przemyśl / Rzeszów
Wysłany: 31-10-2015, 18:43   

Dziś sprawdziłem świece żarowe, wymontowałem czujnik wału, wyczyściłem i zamontowałem, przeglądnąłem wszystkie wtyczki itp. Rozrusznik kręcił jak szalony, a auto odpalić nie chciało. Poluzowałem przewód idący od pompy na listwę i paliwo się na niej pojawiło po zakręceniu silnikiem, czyli paliwo na listwie w ogóle było. Zdaje się, że to będzie albo pompa (za wolno buduje ciśnienie) albo wtryski leją i przez to auto ma problem z odpaleniem. Ehh, trzeba się zawieźć do speca od diesla i niech szuka co tam nawaliło.
 
 
landzio
[Usunięty]

Wysłany: 01-11-2015, 17:30   

a psikles tego plaka???????
 
 
FredPL 
Forumowicz

Auto: Lancer VII Kombi 2.0 2006 LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 211
Skąd: Przemyśl / Rzeszów
Wysłany: 03-11-2015, 11:50   

Nie, nie ryzykowałem placka do dolotu diesla. Postawiłem auto na warsztat wczoraj i dziś mi dzwonili, że jeden wtryskiwacz jest padnięty. Mają go zregenerować i bd szukać dalej (o ile sa regeneracja nie pomoże).

EDIT: Po zregenerowaniu i zamontowaniu wtryskiwacza wyszło jeszcze, że czujnik na listwie wtryskowej jest do wymiany. Na ten moment auto pali bez problemów na ciepłym i zimnym silniku. Wychodzi, że problem został rozwiązany. Koszt imprezy to łącznie 1300pln (diagnostyka, regeneracja 1 wtryskiwacza, wymiana czujnika, robota).
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.