Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EAxx] Galant a piaskowanie
Autor Wiadomość
raddex 
m3m&mitsumaniak


Auto: Lancer GT, 2016 r., 2,4 Pb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 13 Sie 2005
Posty: 1239
Skąd: Gdynia
Wysłany: 11-03-2014, 22:54   

Tarcze kotwiczne tylne na pewno do piachu.
Zaciski hamulcowe - wszystkie.
Widzę, że zabierasz się po kolei za wszystko, jak ja. :mrgreen:
Niedługo będę miał 2 Galanta w piwnicy w częściach :)

artufcb napisał/a:
Ile może kosztować piaskowanie wszystkich elementów tylnego zawieszenia razem z tą belką?

Myślę, że są to kwoty umowne i czym więcej dasz do zrobienia, tym mniej za element wyjdzie.
Ja za 3 szt. tarcz kotwicznych zapłaciłem 100 pln, ale usługa wyglądała tak:
Proces malowania proszkowego zapoczątkowuje piaskowanie. Następnie element jest myty (odtłuszczany) i kolejno zanurzany w kąpieli fosforanowania cynkowego stanowiącego powłokę ochronną przed korozją.
Po czym suszony i malowany proszkowo, a na końcu do pieca


Jednym słowem otrzymałem odnowione elementy.

Co ciekawe człowiek ten na naszym forum się zalogował i zaproponował taką usługę.
Za tylną belkę od Galanta życzył sobie 100 pln na gotowo.
Robi też felgi i inne elementy, robota całkiem niezła, mogę potwierdzić.
_________________
Mitsubishi Lancer GT 2,4 MIVEC - 2016 US ver.
Mitsubishi Galant Kombi 2,0 elegance - 2001r. - LPG - sprzedany
Mitsubishi Lancer Kombi 1,6 16V 113KM, 1997r. - sprzedany 05.07.2010
 
 
Marcino 
Mitsumaniak
Góral niskopienny


Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 10731
Skąd: okolice Tczewa
Wysłany: 11-03-2014, 23:10   

artufcb napisał/a:
Czy zamiast piaskowania jest sens myśleć o jakimś zwykłym malowaniu farbą kauczukową?

Jakoś to się trzyma... ale napewno brakuję tego cynkowania o którym Radek pisał.
_________________
2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r :)

"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów :)
Czyli w tym przypadku 6a13 8) " by tomchuck
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21954
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 18-11-2015, 10:59   

Temat cały czas w toku, wypiaskowane już praktycznie wszystko co możliwe, sporo więcej niż na liście powyżej.
Teraz stoję przed dylematem, a właściwie tematem piaskowania zacisków hamulcowych. Czy to dobry pomysł?
Myślę, że wcisnąłbym tłoczki hamulcowe do końca (oczywiście uszczelnienia gumowe tłoczka zostają), zdjąłbym gumki osłonowe prowadnic (bo są w idealnym stanie i użyję powtórnie), obciąłbym i zaślepił stary przewód hamulcowy, wykręcił odpowietrznik i otwór po nim zaślepił jakąś śrubką, odkręcił jarzma od zacisków i tak dał to do piaskowania i lakierowania proszkowego. Co Wy na to? Czy uszczelki tłoczka hamulcowego przeżyją lakierowanie piecowe (bo są OK, nie ciekną, a wolę takie niż jakieś zamienniki)? Tłoczkom też nic nie powinno być, prawda? A może wyjąć uszczelki tłoczków i wcisnąć tłoczki w zaciski bez nich i zasłonić uszczelką przeciwpyłową, a później znowu zamontować oryginalne uszczelki tłoczków?
 
 
sampler 
Forumowicz


Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 2353
Skąd: Lubin
Wysłany: 18-11-2015, 11:35   

Ja piaskowałem swoje zaciski ze wszystkim uszczelniając tylko miejsce po wężyku. Pożniej stare uszczelki wymieniłem na zestaw regeneracyjny i malowałem farbą do zacisków.

Nie wiem czy proszkowa wytrzyma takie środowisko. Nie lepiej na to Deco Color do zacisków? Farba jest mega trwała
_________________
BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i

SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21954
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 18-11-2015, 12:36   

sampler napisał/a:
Pożniej stare uszczelki wymieniłem na zestaw regeneracyjny
Oryginalny czy zamienniki?
sampler napisał/a:
Nie wiem czy proszkowa wytrzyma takie środowisko
Jeśli proszkowa nie wytrzyma to chyba żadna ina :wink: Obecne zaciski malowałem na nie do końca oczyszczoną rdzę czerwoną Śnieżką na rdzę, 200 ml farby kosztowało niecałe 10 zł. Po 2,5 roku ani śladu korozji, zaciski wygladają prawie jak nowe, prawie, bo nie są gładkie tylko mają gdzieniegdzie ślady po wżerach, ale teraz chciałbym żeby były jak ze sklepu :D Prawie w każdym aucie malowałem zaciski pierwszą lepszą farbą jaka mi wpadła w ręce, byle kolor odpowiadał i nawet te, z których rdza odpadała nie rdzewiały w ogóle.
 
 
sampler 
Forumowicz


Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 2353
Skąd: Lubin
Wysłany: 18-11-2015, 12:44   

Zestaw Autofren lub inny czyli zamiennik
_________________
BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i

SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21954
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 18-11-2015, 13:04   

sampler napisał/a:
Zestaw Autofren lub inny czyli zamiennik
I śmiga? Nie cieknie itp?

[ Dodano: 18-11-2015, 13:48 ]
Dzwoniłem do japaneze i mówił, że do zacisków z Carismy, które i tak nie są japońskie, spokojnie można montować zestaw Autofrena, ok. 25 zł/stronę. Do tylnych zacisków ze Space Wagona/Legnum też Autofren się nada (ok. 35 zł/stronę), więc takie zamontuję i spoko. Na oryginały czas oczekiwania ok. 3 tygodni, w sumie mi się nie śpieszy, ale po co przepłacać.
 
 
sampler 
Forumowicz


Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 2353
Skąd: Lubin
Wysłany: 18-11-2015, 14:37   

Nic nie cieknie, działa jak należy
_________________
BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i

SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI
 
 
 
MichciuGT 
Mitsumaniak

Auto: Galant Kombi 6A13
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 15 Kwi 2014
Posty: 1012
Skąd: Marki
Wysłany: 18-11-2015, 15:22   

Hugo napisał/a:
sampler napisał/a:
Zestaw Autofren lub inny czyli zamiennik
I śmiga? Nie cieknie itp?

[ Dodano: 18-11-2015, 13:48 ]
Dzwoniłem do japaneze i mówił, że do zacisków z Carismy, które i tak nie są japońskie, spokojnie można montować zestaw Autofrena, ok. 25 zł/stronę. Do tylnych zacisków ze Space Wagona/Legnum też Autofren się nada (ok. 35 zł/stronę), więc takie zamontuję i spoko. Na oryginały czas oczekiwania ok. 3 tygodni, w sumie mi się nie śpieszy, ale po co przepłacać.


23 czerwca dałem w serwisie miśków do zregenerowania zaciski przednie (cari polift tarcze 281) z reperaturką autofren, ktoś już wcześniej regenerował zaciski, ale też zostawił oryginalne osłony prowadnic, jakościowo osłona tłoczka i uszczelka kwadratowa są dobre, ale osłony prowadnic już gorsze, dlatego zostały oryginały lucas, jedynie trochę żałuje że nie wymieniłem tłoczków bo były przerysowane, zwłaszcza w dolnym miejscu gdzie widać jak pracują na ukos podczas ściskania klocków do tarczy, dodatkowo tarcze przetoczone + nowe klocki i hamuje dla mnie wystarczająco, tzn. wiem że jak mocniej wcisnę to jest natychmiastowa reakcja, ale też nie mam wrażenia jak z fiata bravo gdzie po dotknięciu hamulca lądujesz na przedniej szybie.

zaciski do tej pory nie ciekną i hamuje dobrze, choć jeżdżąc inną Cari poliftową zauważyłem że ma czulsze hamulce, ale to pewnie kwestia tarcz i klocków
_________________
2020 - Czarny Galant Avance 2.5l
2019-2019 sprzedana Czerwona Yamaha YZF-R125
Bordowa Poliftowa Carisma 1.8 GDI
Są trzy wersje: moja, wasza i ta prawdziwa
Życie jest ładne póki nie dotyka się go.
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21954
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 18-11-2015, 16:36   

Dokładnie tak chcę zrobić, czyli zdjąć oryginalne gumki osłonowe prowadnic, otwory na prowadnice zaślepić jakimiś kołkami itp. i po piaskowaniu i lakierowaniu założyć je z powrotem, bo są w świetnym stanie. Każde gumki osłonowe prowadnic w zamienniku jakie widziałem to badziew, różnią się kształtem i nie uszczelniają tak jak oryginały.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.