 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[CS9 2.0DOHC] Kupnco Lancera Kombi - pytania |
Autor |
Wiadomość |
pablos251
Nowy Forumowicz
Auto: COLT CJO
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Lis 2015 Posty: 4 Skąd: S-c
|
Wysłany: 29-11-2015, 10:01 [CS9 2.0DOHC] Kupnco Lancera Kombi - pytania
|
|
|
Witam, wszystkich użytkowników Mitsumaniaków. Obecnie jestem posiadaczem CJO 1.3, nadeszła pora na zmianę, bo potrzebuję czegoś rodzinnego, a serce i sentyment pozostaje przy marce, która mnie nie zawiodła.
Prawdopodobnie wybór padnie na Lancera w wersji kombi z silnikiem 2.0. Tutaj nasuwają się pytania:
1.Czy warto polować na wersję po lifcie 2006, czy nie sugerować się specjalnie tym kryterium? Kwestia klimatyzacji itd.
2.Jaki budżet należy założyć, oglądałem póki co 2 egzemplarze, taki za 10 i taki za 13 - oba od handlarzy. Czy w przedziale do 13tyś idzie kupić coś sensownego? (pytam, ponieważ na mobile.de ceny kształtują się zwykle na poziomie 16 wzwyż, ale są też oczywiście tańsze egzemplarze z większymi przebiegami.
3.Czy samochód posiadający rzekome 150tyś ma prawo mieć wytartą kierownicę,lewarek, i plastiki w drzwiach? (wiem, że te pierwsze obszyte są skórą i zużycie jest inne niż w przypadku mojego obecnego samochodu ale sprawa nie jest taka oczywista)
4. Na zagranicznych forach przebiegi nie są oczywiście tak duże jak w przypadku fałweja w TDI lub mecenasa w kolorze kości słoniowej - dużo egzemplarzy ma w granicach 150tyś, ale czy te znajdujące się w posiadaniu naszych handlarzy, komisów mające poniżej 200tyś są w miarę wiarygodne, czy też kręcone? Nie jest to specjalnie popularne auto na naszym rynku więc, nie wiem jak to wygląda od tej strony.
5. Jak wygląda kwestia korozji, tańszy egzemplarz, który oglądałem miał kilka purchlaków, na masce, tylna klapa skorodowana przy łączeniu z szybą, nadkola. Drugi z kolei wyglądał dość dobrze, progi nie ruszone, zrobiłem zdjęcie podwozia - ruda występowała tylko miejscowo - nie to co w Colcie , lakier wydaje się być kiepski, sporo odprysków?
Kupno Lancera wydaje się być dość rozsądne, budżet trochę mnie ogranicza - max 15tyś, więc pula samochodów z grupy bezawaryjnych jest stosunkowo mała. Nie chcę ryzykować Peugeota 307 i innych "bogato" wyposażonych wynalazków więc wybór padł na Mitsu.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
pozdrawiam |
|
|
|
 |
juar_78
Forumowicz
Auto: MitsubishiLancerKombi2.0 2006
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Posty: 461 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 29-11-2015, 10:33 Re: Kupnco Lancera Kombi - pytania
|
|
|
pablos251 napisał/a: |
3.Czy samochód posiadający rzekome 150tyś ma prawo mieć wytartą kierownicę,lewarek, i plastiki w drzwiach? (wiem, że te pierwsze obszyte są skórą i zużycie jest inne niż w przypadku mojego obecnego samochodu ale sprawa nie jest taka oczywista)
|
To może chyba być indywidualne. Ja mam w 2006 r. 185 tys. Kierownica ani lewarek nie są wytarte. Miałem jednak okazję jechać innym lancerem kolego z forum tutaj, którego przebieg był podobny a lewarek miał bardzo wytarty. Tłumaczył jednak, że autem jeździ żona z pierścieniami na pręcie . "Normalnie" jednak te elementy chyba jakoś strasznie się nie wycierają.
Ja za to mam boczek drzwi kierowcy w jednym miejscu wytarty, bo kolano ciągle w jednym miejscu się wspiera. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 29-11-2015, 10:36
|
|
|
pablos251 napisał/a: | 2.Jaki budżet należy założyć, oglądałem póki co 2 egzemplarze, taki za 10 i taki za 13 - oba od handlarzy. Czy w przedziale do 13tyś idzie kupić coś sensownego? (pytam, ponieważ na mobile.de ceny kształtują się zwykle na poziomie 16 wzwyż, ale są też oczywiście tańsze egzemplarze z większymi przebiegami. | E cenie do 13tyś to raczej egzemplarze przed liftem a i tutaj cudów nie ma co obiecywać, znajomy miał podobne założenia do Twoich to za 13koła znalazł w miarę ładnego bez rdzy ale z silnikiem 1,6. Ogólem do ceny musiał dorzucić pakiet startowy - rozrząd oleje, filtry, plus kilka poprawek w karoserii/mechanice (koło 3 tyś zł)
Większość aut jakie obejrzał w promieniu do 100km z okolic katowic to była padaczka krótko mówiąc
pablos251 napisał/a: | 3.Czy samochód posiadający rzekome 150tyś ma prawo mieć wytartą kierownicę,lewarek, i plastiki w drzwiach? (wiem, że te pierwsze obszyte są skórą i zużycie jest inne niż w przypadku mojego obecnego samochodu ale sprawa nie jest taka oczywista) | To zalezy od preferencji użytkownika (potliwość, twarda skóra, etc) oraz stylu użytkowania (długie/krótkie odcinki, trasa/miasto, etc)
pablos251 napisał/a: | 5. Jak wygląda kwestia korozji, tańszy egzemplarz, który oglądałem miał kilka purchlaków, na masce, tylna klapa skorodowana przy łączeniu z szybą, nadkola. Drugi z kolei wyglądał dość dobrze, progi nie ruszone, zrobiłem zdjęcie podwozia - ruda występowała tylko miejscowo - nie to co w Colcie , lakier wydaje się być kiepski, sporo odprysków?
| Jak dobrze trafisz to kupisz takiego w zasadzie bez korozji, wczesniej wspomniany kolega własnie takiego dorwał, jedyne oznaki korozji były na poprzecznych wzmocnieniach nadkoli przednich w miejscu podkładania lewarka - to miejsce jest intensywnie miaskowane od kół, zatem jedno z pierwszych najbardziej narażonych na korozje
Ogólem polecam ale musisz sie uzbroić w cierpliwość i ze zdrowym rozsądkiem podchodzić do oględzin |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
pablos251
Nowy Forumowicz
Auto: COLT CJO
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Lis 2015 Posty: 4 Skąd: S-c
|
Wysłany: 29-11-2015, 11:32
|
|
|
Dzięki za odpowiedzi. Trochę nieczytelne napisałem, bo max budżet to 15k, nie więcej. Wiadomo każdy urwany tysiąc można na coś przeznaczyc.
Egzemplarzy z komisu raczej się wystrzegać się czy podejść do tego na zasadzie, że kupili go np. za12k, dołożyli marżę powiedzmy 2k, wystawiają za 14k i tyle? Gdzieś czytalem, że lancerow raczej nie sprowadzają rozbitych, bo podobno się to nie opłaca więc zakładam, że w tym budżecie nie wpakuję się na minę.
Ten, którego oglądałem za 10k niby otwarcie mówił co jest do roboty, rozrząd, drążki, tarczę, i wedle uznania blacharka. W środku parę drobnych mankamentów typu małe ubytki w plastiku (dziurki) , no ale wiadomo jest to auto używane. Niby miał Tuv'y i gwarancję na przebieg, więc teoretycznie za zaoszczedzone pieniadze mmożna by go doprowadzić do stanu używalności. Ten z komisu za 13k na pytanie co jest do roboty jak to komisant powiedział kupić choinkę zapachówą i jeździć hyhy. Fakt faktem wyglądał lepiej ale no wiadomo...Niby ma na miejscu kanał, na stację można pojechać ale różne numery już się widziało w Tv i internetach. Ogólnie innej drogi niż handlarze i komisu w przypadku tego modelu i silnika praktycznie nie ma, jednak wolalbym się wystrzec jazdy kilkaset km w celu ujzenia złomu. |
|
|
|
 |
Balon
Forumowicz Balon
Auto: Mitsubishi Lancer CS3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Sty 2015 Posty: 136 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 29-11-2015, 13:02
|
|
|
mojego upolowałem za 14,5k al 1.6 z przebiegiem 92k rok produkcji 2007 zakupiony był w 2008 - kierownica była wytarta jaby miał ze 150-200k - nie wiem czy był kręcony licznik, teraz mam 130k i nie widać dużej różnicy jak go kupowałem rok temu, jak kupiłem go to od razu rozrząd , olej i filtry wymieniłem - mechanik zdziwiony że tak mocno wytarta kierownica i gałka zmiany biegów ale powiedział że mi że jak poprzednik jeździł tylko po mieście i miał łapy drewniane to może być realny przebieg, mój styl jazdy jest taki że jedna ręka na kierownicy druga na gałce zmiany biegów i przy moim użytkowaniu nie widać po przejechani 38k km żadnej różnicy , być może poprzednik cofał licznik ale musiał by mieć układy w serwisach bo mam fv na naprawy ze stanami licznika więc mam cały czas nadzieję że jak go brałem miał 92k km. U mnie jedyne miejsce gdzie ruda wychodzi to tylne nadkola - bardziej od strony wlewu paliwa wychodzą małe purchle. |
|
|
|
 |
luqash
Forumowicz

Auto: Lancer CS0 2.0 kombi
Kraj/Country: Holland
Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Mar 2015 Posty: 47 Skąd: NL
|
Wysłany: 29-11-2015, 13:18
|
|
|
Co do rdzy to zależy dużo od warunków użytkowania.
Mój CS_W 2007 kupiony w lutym tego roku z przebiegiem 145 kkm (teraz prawie 170) ma problem z rudą na klapie bagażnika od wewnętrznej strony pod szybą oraz pod maską z przodu, także rdzewieją okolice mocowania zderzaka pod maską. I raczej są to normalne ślady rdzy, z którymi ma problem gros samochodów różnych marek. Błotniki i nadkola, progi i cała reszta w dobrym stanie. Raczej nie był garażowany. Jeśli ktoś jeździ dużo zimą po solance itp. to z pewnością nadkola też dostaną swoje.
Jeśli chodzi o wersję to zastanawiałem się między 1.6 a 2.0 i jestem bardzo zadowolony z "dwójki". |
|
|
|
 |
Balon
Forumowicz Balon
Auto: Mitsubishi Lancer CS3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Sty 2015 Posty: 136 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 29-11-2015, 13:34
|
|
|
moim zdaniem 1.6 lepszy do jeżdżenia po mieście - mniej spali, 2.0 na trasy. Mój pali 50/50 miasto/trasa benzyny 7.5l a LPG 9l/100km z tym że na LPG nie oszczędzam i cisnę mocniej, da sie zejść do 8.5 ale po co |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 29-11-2015, 14:14
|
|
|
pablos251 napisał/a: | Gdzieś czytalem, że lancerow raczej nie sprowadzają rozbitych, bo podobno się to nie opłaca więc zakładam, że w tym budżecie nie wpakuję się na minę. | Nie prawda, czesto można spotkać od najdrobniejszych szkód parkingowych, po powazniejsze szkody, wszystko zalezy od tego jak auto bylo naprawione i jak sprzedawca podchodzi do tematu napraw |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
luqash
Forumowicz

Auto: Lancer CS0 2.0 kombi
Kraj/Country: Holland
Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Mar 2015 Posty: 47 Skąd: NL
|
Wysłany: 29-11-2015, 19:19
|
|
|
Balon napisał/a: | moim zdaniem 1.6 lepszy do jeżdżenia po mieście - mniej spali, 2.0 na trasy. Mój pali 50/50 miasto/trasa benzyny 7.5l a LPG 9l/100km z tym że na LPG nie oszczędzam i cisnę mocniej, da sie zejść do 8.5 ale po co |
Jeśli z LPG to bym się nie zastanawiał i brał 2.0, bo różnica w kosztach nie jest wielka. Mój w cyklu mieszanym bierze 10l/100km, jak wdepnę w dłuższej trasie - stała prędkość ok. 160 km/h wtedy potrafi zjeść 13l.
Ale silnik to już sprawa indywidualna, co kto woli, trzeba sobie to przeliczyć. |
|
|
|
 |
pablos251
Nowy Forumowicz
Auto: COLT CJO
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Lis 2015 Posty: 4 Skąd: S-c
|
Wysłany: 29-11-2015, 19:42
|
|
|
Jeśli chodzi o silnik, to tylko 2.0 wchodzi w grę. Powiedźmy, że chcę poczuć chociaż mała różnicę po przesiadce.
Jeśli chodzi o spalanie, jest to kwestia drugorzędna, ponieważ na co dzień poruszam się służbówką więc prywatnie nie trzaskam dużych przebiegów. Pytanie tez jak wygląda kwestia bagażnika, czy ktoś z Was ma może kratę z tyłu?
Taki egzemplarz tez widziałem gdzieś w ogłoszeniu, sam bagażnik jest dość głęboki ale stosunkowo niski, więc pojemność nie powala, a jest to jakiś sposób na powiększenie przestrzeni. Mnie konkretnie chodzi pomieszczenie stelażu z wózka dziecięcego itp. bez zbędnej gimnastyki. Wiadomo nie jest auto wielkośći E klasy... |
|
|
|
 |
luqash
Forumowicz

Auto: Lancer CS0 2.0 kombi
Kraj/Country: Holland
Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Mar 2015 Posty: 47 Skąd: NL
|
Wysłany: 29-11-2015, 21:59
|
|
|
Właśnie bagażnik jest jak dla mnie nieco za niski, tyle tylko, że ma sporo schowków na drobiazgi pod podłogą. Wsadzisz tam apteczkę, trójkąt, klucze, olej itp. Ale z włożeniem wózka nie powinno być problemów, ja zmieściłem stelarz wózka i pełnowymiarowe koło 16 cali, ale nic więcej nie szło wcisnąć. Oczywiście wystawało to ponad linię okien. Kratka jest na plus, co prawda można ją samemu założyć, ale w ASO to kosztuje kupę kasy. Niektórzy sprowadzają z zagranicy. |
|
|
|
 |
remi
Forumowicz
Auto: Lancer VIII 1,8 Pb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 810 Skąd: wałbrzych
|
Wysłany: 29-11-2015, 22:21
|
|
|
W październiku kupiłem kombi z 2003 roku. Auto z książką serwisową....niby 210 tys. najechane. Paski, filtry jeszcze mitsubishi, wygląda na faktycznie serwisowany. Mój stał w komisie rok czasu, koleś chciał w tamtym roku 12700 zł. jednak nie miał kupców i sprzedał za 8500, do tego jeszcze zimowe opony na stalakach w całkiem dobrym stanie...conti z 2013 roku (przypominam, że zimę 2014/2015 stał już w komisie). Jeśli chodzi o rdze, to jest z przodu na masce małe ogniwo i właśnie pod autem w okolicach miejsca podkładania lewarka z.przodu. Do auta założony gaz 2700, rozrząd, pompa wody, napinacz, olej, filtr oleju, klocki hamulcowe za 920 zł, przerejestrowanie jakieś 800. Filtra kabiniwego i powietrza nie wymieniałem bo były w stanie idealnym. Teraz mam zrobione 3000 km i jest ok. Z negatywnych rzeczy...sądziłem, że będzie fajniej się wkręcał...ale też nie jest źle. Spalanie ok 10 l/100 km, w trasie bez szaleństw jakieś 8,5/100 km. Moja instalacja lpg przy 2500 obr/min odcina 10% gazu i zastępuje je 10% benzyny...podobno lepiej dla silnika. Mam wersję sport, więc komfortu tu mie ma, jest faktycznie twardy, kiepski iest jeszcze promień skrętu. Poza tym autko bardzo fajne, polecam. |
Ostatnio zmieniony przez remi 01-12-2015, 20:26, w całości zmieniany 5 razy |
|
|
|
 |
pablos251
Nowy Forumowicz
Auto: COLT CJO
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Lis 2015 Posty: 4 Skąd: S-c
|
Wysłany: 01-12-2015, 10:08
|
|
|
W weekend oglądałem taki egzemplarz,2006 rok, purchlaki na tylnim nadkolu i masce. Technicznie wydawał się ok, silnik pracowal równo na zimnym, w srodku nie wyciorany, podloga nie zaszla rudą, progi zdrowe...no ale jeden mankament. Po sprawdzeniu miernikiem: drzwi, blotnik, dach malowany, dosc gleboka 10cm rysa na drzwiach, podchodzi po malu rdzą, jest mozliwosc podjechania na stację W razie w, zeby sprawdzic czy nic powazniejszego nie bylo. Cena w okolicach 13k. Nie wiem, czy zaprzatac sobie glowe, bo poza tym malym ale ogolne wrazenie dobre. Blacharkę i taK pewnie bym robil na wiosne, sam juz nie wiem czy nie wstrzymac sie do wiosny z kupowaniem. Jedna strone + maske i tak trzebaby zrobic wiec dochodzi. 1500zl +-. Co o tym myslicie? |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 01-12-2015, 14:07
|
|
|
Szukaj dalej, rdza na nadkolu i masce ne za dobrze swiadczy o wewnętrznym zabezpieczeniu karoserii |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
cobretti
Mitsumaniak

Auto: Lexus is200
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Paź 2010 Posty: 211 Skąd: NR
|
Wysłany: 01-12-2015, 18:28
|
|
|
Hehe nikt nie napisał że promień zwracania jak amerykańska limuzyna i tam gdzie niemal że pięcio metrową mazda mx-6 pakowałem się na raz, miskiem muszę na dwa lub trzy razy. Zapewne dlatego kiera i lewar w niektórych modelach wytarte. |
_________________ Było
C10 1.5
Wiśniowa Sigma
626 sport coupe GD
E52A
626 GW
MX-6 GE
CS9W
To co proste prowadzi donikąd.
 |
|
|
|
 |
|
|