Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[Szybkie pytanie] Outlander 2.0 DI-D - CR czy Pompowtryski?
Autor Wiadomość
alojso 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 194
Skąd: Szczecinek
Wysłany: 16-01-2016, 14:05   [Szybkie pytanie] Outlander 2.0 DI-D - CR czy Pompowtryski?

Jak w temacie. Model z 2009 r (przedliftowy). Dzięki z góry za info.
 
 
Puzonik83 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0DID Instyle
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 78
Skąd: Kraśnik
Wysłany: 16-01-2016, 14:38   

Pompowtryski.
 
 
alojso 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 194
Skąd: Szczecinek
Wysłany: 16-01-2016, 14:57   

Dzięki. Czy z tego powodu warto odrzucić ten motor?
 
 
hucker 
Forumowicz

Auto: Outlander 2,0 did 140km 2010r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Paź 2015
Posty: 117
Skąd: Białystok
Wysłany: 16-01-2016, 15:01   

To raczej zaleta bo jak padną to możesz zregenerowć a CR trzeba wymienić na nowe. Czyli wychodzi taniej
 
 
Georg 
Mitsumaniak


Auto: Z trwałym motorem 3.2 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 37 razy
Dołączył: 18 Sty 2014
Posty: 771
Skąd: Warszawa Miedzeszyn
Wysłany: 16-01-2016, 15:03   

alojso napisał/a:
Czy z tego powodu warto odrzucić ten motor?

Setki tysięcy samochodów grupy VW na tym jeździ... :wink:
_________________
Nie karmić trolli.
 
 
alojso 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 194
Skąd: Szczecinek
Wysłany: 16-01-2016, 15:04   

Jak to? Ja zawsze słyszałem, że to CR się regeneruje (za ok. 400 zł /szt), zresztą, sam mam w foresterze takie denso zregenerowane ;)

A pompowtrysków wady są ponoć spore - kultura pracy, awaryjność i większe spalanie - czy się mylę?
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 16-01-2016, 18:20   

mają swoje wady, mają i zalety. Akurat spalanie to nie ma większych różnic między PD i CR. Awaryjność - raczej nie należą do zbyt awaryjnych, CR są uważane za bardziej wrażliwe. Kultura pracy oczywiście na poziomie traktora. Ale tolerancja jakości paliwa nieporównywalnie większa niż CR. VW odeszło od technologii pompowtrysków z powodu chciwości - po opracowaniu opatentowali to i chronili patent. Fiat opracował CR i puścił do szerokiego użytku. W efekcie firmom produkującym układy wtryskowe nie opłacało się rozwijać technologii PD, skoro tylko VW tego używał.
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
alojso 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 194
Skąd: Szczecinek
Wysłany: 16-01-2016, 18:32   

rezon, ogólnie poleciłbyś to auto (widzę, że miałeś tę samą wersję)? :)
 
 
sebam135 
Nowy Forumowicz

Auto: outlander 2010
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Sty 2016
Posty: 1
Skąd: wawa
Wysłany: 16-01-2016, 21:53   

witam, mam to samo pytanie tylkochodzi o model po liftowy koniec roku 2010 tez pompowtruski?
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 16-01-2016, 22:10   

Dla mnie silnik 2.0DiD mimo swoich wad był optymalny i gdybym dzisiaj kupował ponownie Outka to wybrałbym ten sam silnik. w 2.2 na jeżdzie testowej zobaczyłem ponad 14l zużycie paliwa, a w 2.0 tylko 10 ;) . Generalnie z Outka byłem zadowolony, ale bardzo mało jest osób, które kupują Outka ponownie. Jest jest to prawdziwy (s)UV czyli Utility Vehicle. Bardzo funkcjonalny, względnie mało awaryjny i .... niewiele ponadto. Komfort jazdy przeciętny, bardzo nerwowy na drodze - jedyny samochód, jakim jeździłem, który był tak wrażliwy na koleiny czy boczny wiatr, przy ostrym skręcie wyrywał kierownicę. Zdecydowanie jestem bardziej zadowolony z obecnie posiadanego - znacznie spokojniejszy dupowóz ;) i znacznie cichszy :) . Ale mile wspominam wysokość outkowego bagażnika - teraz tego nie mam ;) Pięciu par nart nie włożę do środka :( Jak pięć osób to tylko z boxem na narty. Jeśli chodzi o tak zachwalany napęd 4x4 Outka, to sorry, ale z perspektywy 130kkm wyżej oceniam Haldexa w Superbie - jest lepiej zestrojony i nie zamiata tyłem po załączeniu w trudnych warunkach , a w Outku to mnie się kilka razy zdarzyło i wymagało ostrej interwencji kierownicą i gazem. Dzielność terenowa - w terenach, które pokonywałem Outkiem - Superb też daje radę bez problemów , tylko to trudno nazwać off-road'em ;) Co najwyżej drogami gruntowymi ;) Za to schowki w Outku to trudno niedoceniać. Teraz nie mam gdzie upchać 1,5l butelki wody. Muszę poprzestać co najwyżej na 0,7l ;)
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
alojso 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 194
Skąd: Szczecinek
Wysłany: 17-01-2016, 08:20   

No to trochę mnie zmartwiłeś, bo wydawało mi się że znalazłem godnego następcę forestera, a wychodzi na to, że pod wieloma względami może być jeszcze gorzej (czyt. dostanę lepszą dostępność części i większy bagażnik, ale stracę na trakcji, bezpieczeństwie). Forester niby jest zachwalany za stały napęd i niski środek ciężkości, ale po przerzuceniu się z "niskich" aut też odczuwam takie wyrywanie kierownicy i bujanie, więc jeśli w outku mogłoby być z tym jeszcze gorzej, to nie wiem, mogłoby być ciężko.

Zastanawia mnie natomiast to dołączanie napędu - przecież tam nie ma trybu "auto", jest tylko 2wd, 4x4, lock - w żadnym z tych trybów nic się nie powinno dołączać...
 
 
Puzonik83 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0DID Instyle
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 78
Skąd: Kraśnik
Wysłany: 17-01-2016, 10:34   

Ja mam OII z końca 2010r 2.0DiD i mam pompowtryski, one wszystkie mają ten sam silnik z oznaczeniem BSY. I to co rezon napisał, ten samochód jest nieprzewidywalny i nerwowy w prowadzeniu, zwłaszcza na śliskim, lepiej się nim nie wygłupiać na zaśnieżonej drodze szczególnie z wyłączonym ESP, ostatnio chciałem się pobawić troszkę ta takim dużym placu, wyłożonym kostką brukową, zaśnieżona ładnie była, to nosiło go gdzie chciało, a jak już zacznie nim kręcić to koniec, troszkę lepiej jest na 4WD LOCK bo jest wtedy rózniej rozłożony moment a na tym auto to zamiata tyłem jak tylno-napędówka. Żona też mówi, że na śliskiej drodze nosi go i boi się troszkę min jeździć. Może to kwestia opon, mam Nokian WR G2 SUV 215/70R16 tylko produkcji ruskiej. Takie mi dali gratis z felgami alu przy zakupie.
 
 
tomko 
Forumowicz

Auto: Outlander II ,09 2,0 DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 118
Skąd: Bartenstein
Wysłany: 17-01-2016, 19:48   

Puzonik83 napisał/a:
Ja mam OII z końca 2010r 2.0DiD i mam pompowtryski, one wszystkie mają ten sam silnik z oznaczeniem BSY. I to co rezon napisał, ten samochód jest nieprzewidywalny i nerwowy w prowadzeniu, zwłaszcza na śliskim, lepiej się nim nie wygłupiać na zaśnieżonej drodze szczególnie z wyłączonym ESP, ostatnio chciałem się pobawić troszkę ta takim dużym placu, wyłożonym kostką brukową, zaśnieżona ładnie była, to nosiło go gdzie chciało, a jak już zacznie nim kręcić to koniec, troszkę lepiej jest na 4WD LOCK bo jest wtedy rózniej rozłożony moment a na tym auto to zamiata tyłem jak tylno-napędówka. Żona też mówi, że na śliskiej drodze nosi go i boi się troszkę min jeździć. Może to kwestia opon, mam Nokian WR G2 SUV 215/70R16 tylko produkcji ruskiej. Takie mi dali gratis z felgami alu przy zakupie.


co to za herezje ??? :shock: Żadnym autem do tej pory nie czułem się tak pewnie na śliskim jak Outkiem :!: W takich warunkach jakie mamy obecnie na drogach Outlander jest jak czołg, daje pewność i przyjemność z jazdy.
 
 
alojso 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 194
Skąd: Szczecinek
Wysłany: 17-01-2016, 20:55   

Nie chcę absolutnie odbierać komukolwiek umiejętności jazdy, ale faktycznie czasem odnoszę wrażenie, że systemy ESP, ABS itd oraz opony zimowe odbierają co niektórym rozum. Chodzi mi tu o filmiki, na których widać jak niektórzy w trudnych, zimowych warunkach wyprzedzają i powodują często śmiertelne wypadki. Nie twierdzę oczywiście, że jazda zimą na letnich oponach jest ok, ale też wiele osób myśli że założenie opony zimowej powoduje, że auto zimą ma przyczepność jak latem. I podobnie z napędem - on nie sprawi, że fura przyklei się do asfaltu. Ja nawet mam przykład z dziś, jak spadł śnieg. Przy prędkości max. 20km/h wszedłem łukiem w zakręt 90 stopni i mimo, że jechałem foresterem ze stałym napędem na nowych zimówkach, to i tak mną ładnie zarzuciło :)
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 17-01-2016, 21:43   

tomko napisał/a:
co to za herezje ??? Żadnym autem do tej pory nie czułem się tak pewnie na śliskim jak Outkiem W takich warunkach jakie mamy obecnie na drogach Outlander jest jak czołg, daje pewność i przyjemność z jazdy.
wiesz, czasami niektórzy sprawdzają co można, a czego nie należy robić samochodem ;) Akurat dwa przypadki, kiedy mocno mi zarzuciło tyłem było właśnie w trakcie takiego sprawdzania. Tylko, że wcześniej jechałem tą samą trasą testową Yeti i chciałem przejechać tak samo Outkiem, aby potwierdzić wyższość napędu Mitsu nad Haldexem. Nie dało się. Dołączanie tyłu jest zdecydowanie gwałtowniejsze - dlatego pisałem o zestrojeniu napędu, a outkowy ESP w tym czasie śpi - zamiast przyhamować jedno z kół i ułatwić życie kierowcy. W Yeti, a obecnie w Superbie - bo to taki sam napęd - załączenie tyłu jest bardzo trudno wyczuwalne w większości przypadków, a ew. zamiatanie tyłu jest delikatnie korygowane przez ESP. Samochód nie wyrywa mi też kierownicy z rąk.
alojso napisał/a:
Przy prędkości max. 20km/h wszedłem łukiem w zakręt 90 stopni i mimo, że jechałem foresterem ze stałym napędem na nowych zimówkach, to i tak mną ładnie zarzuciło
czasami się tak zdarza najlepszym ;) Zwłaszcza jak śnieg pokryje lód, ale to bardzo ekstremalne warunki.

[ Dodano: 17-01-2016, 21:48 ]
alojso napisał/a:
przecież tam nie ma trybu "auto", jest tylko 2wd, 4x4, lock
ten 4x4 to jest 4WD Auto - bardzo dobry tryb. 99,9% km na nim zrobiłem
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.