Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Wawrzyn]

Witam,

Ostatnio jestem w pilnej potrzebie kupna nowego auta i zakochałem się w Galantach przeglądając ogłoszenia ale będąc szczerym nie wiem na ile mogę wierzyć w ogłoszenia (pewnie prawie wcale) ale wpadło mi jedno które wygląda dobrze i mocno się zastanawiam nad kupnem ALE no właśnie... Nie wiem na ile mam w nie wierzyć. Może pomożecie mi i powiecie czy warto? Chciałem jutro jechać do Bytomia i je sprawdzać na stacji/kupować ale nie wiem czy w ogóle się opłaca. Z rzeczy które mnie zastanawiają to przebieg w stosunku do stanu kierownicy. Może byc aż tak wytarta? Z góry dziękuję za opinie.


Oferta od
Osoby prywatnej

Kategoria
Osobowe

Marka
Mitsubishi

Model
Galant

Wersja
VIII (1996-2006)

Rok produkcji
1997

Przebieg
195 000 km

VIN
JMBSREA5AVZ001713

Pojemność skokowa
2 498 cm3

Moc
163 KM

Rodzaj paliwa
Benzyna+LPG

Skrzynia biegów
Automatyczna hydrauliczna (klasyczna)

Napęd
Na przednie koła

Typ
Sedan/Limuzyna

Liczba miejsc
5

Liczba drzwi
4

Kolor
Srebrny


Kraj pochodzenia
Niemcy

Zarejestrowany w Polsce
Tak

Stan
Używane


Wyposażenie

?ABS
?Elektryczne szyby przednie
?Poduszka powietrzna pasażera
?Elektryczne szyby tylne
?Klimatyzacja automatyczna
?Radio niefabryczne
?Tempomat
?CD
?Elektrycznie ustawiane lusterka
?Wspomaganie kierownicy
?Gniazdo AUX
?MP3
?Światła przeciwmgielne
?Centralny zamek
?Poduszka powietrzna kierowcy
?Alufelgi
?Gniazdo USB
?Podgrzewane lusterka boczne
?Tapicerka welurowa

LINK http://otomoto.pl/oferta/...e-ID6ynX5f.html

Z rozmów z właścicielem wiem, że do zrobienia są - 2 łączniki stabilizatorów przód plus filtry.

Każda pomoc i szybkie komentarze bedą na wagę złota!

[Owczar]

Jeśli chcesz kupić galanta, to mimo wszystko polecam auta z końcówki produkcji. Raz, że są lepiej dopracowane, a dwa że są młodsze. Bolączką tego modelu jest korozja - w zależności od egzemplarza atakuje podłużnice, kielichy, progi, nadkola, podszybie itd. Mój w większości dostał podzespoły auta z końcówki 2000 roku dzięki czemu dobrze jeździ i w końcu hamuje, ale tak czy inaczej walka z korozją za jakiś czas będzie ekonomicznie nieopłcalna.

[Wawrzyn]

Rozumiem ale z drugiej strony niestety mam mocno ograniczony budżet (preferowane do 6k) a nowsze wersje w gazie za tyle raczej nie chodzą dlatego łapię co znajdę dlatego chcę zapytać bo to wygląda legitnie POZA tą kierownicą która zapala mi lampkę. Czy jeżeli na stacji kontroli okaże się że jest wszystko ok to warto brać? Poszukuje niestety pilnie w miarę a ekspertem od aut nie jestem i dlatego się nieco boję

[apg2312]

6500, powiedzmy, że stargujesz do 6k. Ale w razie kupna na dzień dobry musisz zrobić zestaw startowy za ok. 1000 zł - rozrząd, paski, olej w silniku i skrzyni, pozostałe płyny eksploatacyjne, filtry. Ale o tym pewnie wiesz.
Takie moje przemyślenia :
Co do samego auta - wytarta kierownica może o niczym nie świadczyć, obszycie może być z jakiegoś lichego materiału. Ale też może świadczyć o sporym przebiegu.
Z drugiej strony gdybym miał strzelać, to dziwi mnie jedna rzecz. Pierwszy właściciel w Polsce robi zakłada instalację gazową, i po roku auto sprzedaje. Gdzieś mi tutaj umyka dyskretny urok tej sytuacji, bo LPG nie zakłada się po to, żeby auto sprzedawać, tylko żeby dużo i tanio jeździło....no chyba, że ja o czymś nie wiem
No ale powiedzmy, że 1 właściciel wygrał w Lotto i za bezcen pozbył się starego auta
Bardziej martwiłoby mnie to :
"W samochodzie na bieżąco były wymieniane elementy eksploatacyjne jak filtry i oleje(10w40)"
Raz, że japońskie silniki lubią pełny syntetyk, a nie jakieś semicośtam, a dwa - auto jeździ na gazie, gdzie dobra ochrona silnika jest dużo bardziej wskazana i zalecana, niż na Pb.

Zdjęcia jak zdjęcia, wiadomo, że niewiele "złego" (jeśli jest) na nich zobaczysz. Trzeba by autko zobaczyć na swoje własne patrzałki, przetrzepać na SKP, zrobić jazdę próbną (przez Bytom leci A1, więc idzie troszkę pogonić).
Cena bardzo niska, jak na Galanta - zadbane egzemplarze to od 9-10k zł w górę.
Aha - w ogłoszeniu nie pisze, że auto jest bezwypadkowe !!

[Wawrzyn]

Dzięki za informację. Ogólnie nie mogłem pojechać zobaczyć tego auta koniec końców dzisiaj więc może się przejadę za tydzień jeżeli nic nie znajdę do tego czasu bo jak mówiłem akcja niestety jest pilna. Szkoda bo zakochałem się w tych galantach ale skoro mówisz że za te 6k nic dobrego się nie kupi to musze zweryfikować swoje chęci w każdym razie dzięki za info. Niestety jestem z motoryzacja na bakier więc sam nie ocenie czy auto brać czy nie. Może jest ktoś z Bytomia kto zna to auto i się wypowie a jak nie to może coś innego znajdę i osobny temat założę

SWOJĄ DROGĄ
Zapytałem się właściciela o to czemu nie ma informacji dot. tego bezwypadkowego. Dostałem następującą odpoweidź - Auto bylo lekko oderzone w lewy przód (malowana maska i przedni zderzak oraz wymieniony błotnik ) . Jak widac na zdjeciach wszytsko zostalo zrobione. Zdarzenie to mialo miejsce w styczniiu 2015r.

To dyskwalifikuje auto czy dalej warto mimo wszystko na nie spojrzeć?