Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Bismarck]

[gilad]

Ok... wyciągnąłem filterek przy pomocy tego:




Pozapinałem wszystko BEZ filtra - na próbę - odpaliłem autko ( na raz!) i przeszedłem naukę obrotów - PIERWSZY RAZ BEZ ZGAŚNIĘCIA - podczas tury drugiej z włączoną klimą oraz światłami - słychać było pyknięcie oraz zaświecała się na chwilkę ikonka silnika - może z braku tego filterka? - po przejściu nauki obrotów, sprawdziłem ew błędy - wywaliło błąd 56 oczywiście - może też z powodu braku filtra? Zgasiłem autko - zapaliłem i przejechałem się po ogrodzie... nie zgasł , nie szarpał, pracował równo jak nigdy. Teraz stoi wyłączony i czeka na nowe filterki z Alllegro. Jak tylko przyjdą i je zamontuje, wezmę go na dłuższą jazdę. I napisze co i jak.
W każdym razie chciałbym gorąco podziękować każdemu który chciał pomóc takiemu amatorowi jak ja w naprawie jeżeli okaże się że to był ten filterek... to zabiję gości z tego warsztatu i oby Edit z wtryskami do końca życia Na GALERZE!

[plecho1]

Takie cztery filterki są jeszcze we wtryskach. Nie wiem jak w Carismie ale np. w Pajero Pinin problemy z ciśnieniem często zaczynają się po skorodowaniu rury wlewowej zbiornika paliwa. Przez dziurę dostaje się kurz do zbiornika a dalej z paliwem do pompy.

[gilad]

To by się zgadzało, u mnie wlew przeżarty...

[ Dodano: 09-08-2016, 11:36 ]
Dobra, filterek nowy, wszystko skręcone.
Autko odpala, chodzi równo, jeździ.
ALE- co jakiś czas słychać "cyknięcie" w kabinie, i włącza się ikonka "check engine",
oraz, podczas odpalania polała sie masa wody z rury, i silnik się dławił - podobnie było wczoraj podczas odpalania bez filterka. Potem objawy mijają.

O co znowu kaman?

ja już nie mam siły

[apg2312]

Sprawdź, jaki teraz wyskakuje błąd CE.

[gilad]

Błąd 56 jak zwykle pomyślałem jeszcze czy to może wina uszczelki na przepustnicy? Nie byłą w za dobrym stanie ...

[ Dodano: 09-08-2016, 13:54 ]
Ok, mam dłuższą jazdę za sobą ( ok 25km ). Autko jeździ świetnie, tylko :
ikonka "check engine" włącza się i wyłącza, słychać przy tym jakieś pstryknięcia,
oraz co dziwne - poziom zużycia paliwa rośnie cały czas- co parę sekund o jedną dziesiątą - cały czas w górę, nieważne co bym robił... ja startowałem było 00- gdy dojechałem było już 25,6 L

Ja już nie wiem... ręce opadają

[plecho1]

Jeśli średnie spalanie na komputerze rośnie to oznacza, że jest zbyt ubogo czyli zbyt niskie ciśnienie. Sterownik silnika wtedy wydłuża czas otwarcia wtryskiwaczy aby zwiększyć dawkę co nic nie daje bo ciśnienie jest zbyt małe. Masz ciągle problem z ciśnieniem, może spróbuj wyczyścić i rozruszać regulator ciśnienia, jeśli to nie pomoże to warto przyjrzeć się samej pompie wysokiego ciśnienia.

[gilad]

Witam ponownie "rozruszałem " regulator pompy... kręciłem , kręciłem, aż ikonka "check engine" zacznie się pojawiać jak najrzadziej... no w sumie się udało, więc pojechałem się przejechać, po ok 50 m auto zaczynało tracić moc jak na początku. Zatrzymałem się więc na parkingu...i wszystko od nowa - auto nie odpala, obroty spadają, przy przy gazowaniu gaśnie.
Wyciągłęm więc klucz imbusowy i zaczynałem kręcić tym %%%%% pokrętłem aż auto tak często nie gasło, i jakoś szarpiącym i gasnącym wozem doturlałem się do domu.

Dziś tknięty myślą odkręciłem ten mały filterek i założyłem znowu nowy ( już ostatni ), i WIOLA. Auto znów nie gaśnie, ma trochę za duże obroty ( pewnie po tym kręceniu ), znów można jeździć - ikonka 'check engine" znów się zapala jak ostatnio....
No syf w paliwie pomyślałem - ale filterek "wydaję" się czysty, no i znów wywala błąd 56...

Koniec, we wtorek jadę z nim do prawdziwego mechanika teraz jak odpala to jakoś się doczłapie

[plecho1]

Jeśli regulator pracuje, pompa niskiego ciśnienia podaje paliwo to zostaje tylko pompa wysokiego ciśnienia, gdzieś czytałem, że ludzie regenerują te pompy co wydaje mi się lepszym rozwiązaniem niż wymiana na używkę z Alledrogo.

[gilad]

Witam was po dłuższej przerwie Autko właśnie wróciło po miesięcznym pobycie u mechanika. Oczywiście niesprawne.
Wszystkie filterki paliwa wymienione ( jeden duży i dwa małe na pompie i regulatorze ),pompa w baku sprawna, Pompa WC nie przepuszcza - po wył silnika wciąż zostaje jakieś ciśnienie w niej, Napięcie na pompie ustawione na 3 V - wahania między 3,2 - na jałowym, po 2,4 - na pełnym obciążeniu tj klima, światła, radio.
Zamówiona przeze mnie na Allegro pompa, mimo podania nr jakie mam, różni się od mojej! mimo tych samych oznaczeń. SIC!!!
300 zł w błoto.
Autko zapala, chodzi na jałowym, po czym na ulicy gaśnie, jak tylko zdejmę nogę z gazu- i już nie zapali przez ok 10 min.
Po wsadzeniu kabelka w piny, komp nie pokazuje błędów.

Ktoś chce kupić nową Cari? Ładnie wygląda, tylko że nie działa

[MaciejKrK]

Witam Wszystkich.
W mojej Cari mam ten sam problem obroty dochodzą do 2000 i muli.
Kolego u mnie problem wygląda tak że po wyczyszczeniu przepustnicy, krokowego falujące obroty się ustabilizowały malutkie między 600 a 700 ale problem pojawił się podczas jazdy 70-90km stałej prędkości przerywał zwalniał przyspieszał (nie równa praca podczas stałej prędkości) Zachciało mi się kombinować zamiast z tym żyć bo było Dobrze mimo to. Postanowiłem wymienić filterek w pompie WC i wyregulować pompę, po wymianie i nauce obrotów stał się Dramat!! obroty które wcześniej opisałem + ewentualne spalanie zaczęło się od 99,9l /100km+po przejechaniu 20km (spalanie 34L+ kontrolka CE wymigałem 11, 56, 64, i 12-czujnik przepływomierza podczas sprawdzania miernikiem napięcie na trzy pinowej wtyczce na mojej pompie 0,76 a powinno być minimum 3,0 mam załamke
Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły co do tego problemu? jak wypinam wtyczkę od pompy to auto powinno kręcić do odcięcia moje niestety gaśnie i teraz nie wiem czy to przepływomierz czy ten czujnik od pompy.