[EA2A/W 2.0] Odpalanie na zimno |
Autor |
Wiadomość |
kato0007
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant Sport 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2015 Posty: 52 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 06-06-2016, 15:48
|
|
|
w weekenda posprawdzałem co i jak z tymi kablami od rozrusznika i głównymi "masami" wszystko jest ok.
Nie wiem czy pisałem wcześniej ale wyjmowałem ostatnio środkowy panel (chcę przemalować to pseudodrzewo na zwykły czarny mat) i zauważyłem że kiedyś ktoś majstrował nieudolnie lutownicą przy kostce od radia jeden z kabli z dużą kulą cyny odstawał oderwany - pytanie czy to to mogło powodować zwarcie i rozładowanie aku?
Reasumując w weekenda wyciągnąłem baterię i podpiąłem pod prostownik 4V45Ah (akumulator ma 60Ah) wskaźnik pokazywał połowę naładowania (silnik ani drgnął przy tym stanie) po ok 12h ładowania akumulator nie naładował się do końca - nie wiem czy to wina prostownika 45Ah a 60Ah? Po ładowaniu wsadziłem aku wywaliłem wszelkie odbiorniki prądu (feralne radio) i jak na razie odpala bez problemu i pracuje równo jak zawsze .
Obawiam się jednak, że dwa poprzednie rozładowania rozwaliły aku i trzeba będzie kupić nowy, no chyba że to regulator napięcia, albo jeszcze cuś (nie znam się zbytnio na kabelkach w Galu:))
p.s. mówią że nieszczęścia chodzą parami i choć na szczęście(niektórzy tak twierdzą) mały gołąb urąbał mi swoją wielką kupą pół auta (chyba miał sraczkę) to do rozładowanego aku dołączyła zerwana linka ręcznego (stałem na wzniesieniu zaciągnąłem ręczny i trach - dobrze że byłem w aucie :/ - to chyba to było to szczęście) |
|
|
|
 |
artufcb
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Wrz 2011 Posty: 463 Skąd: parczew
|
Wysłany: 27-06-2016, 05:12
|
|
|
Witajcie, mam taki mały problem, bardziej mnie to ciekawi niż przeszkadza
Latem, czyli teraz gdy samochód postoi kilka godzin w tym upale to odpala na dosłowny dotyk. Tylko kluczyk przekręce i już odpala. Na ciepłym silniku odpala normalnie, czyli rozrusznik przekręci 2-3 razy i pali.
Zima natomiast, po nocy, czy kilku godzinach postoju pali normalnie jw, czyli potrzebuje 2-3 razy zakręcić. Ale gdy zima postoi kilka dni nie odpalany a jest nawet -20*C to pali na dotyk. Ciepły zimą pali normalnie, 2-3x zakręcić musi.
Dlaczego tak? Co może za to odpowiadać? Jest to nielogiczne, szczególnie zimą dlatego mnie to ciekawi, może ktoś coś wymyśli mądrego. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 27-06-2016, 07:57
|
|
|
artufcb, mój V6 dokładnie tak samo odpala. Też uważam, że to nielogiczne, jak już to powinno być dokładnie na odwrót. |
|
|
|
 |
artufcb
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Wrz 2011 Posty: 463 Skąd: parczew
|
Wysłany: 17-08-2016, 12:43
|
|
|
Ostatnio ranem Galant pali gorzej niż dotychczas. Potrzebuje zakręci 2-3x więcej i gdy odpali to przez pół sekundy ma za niskie obroty (ok 400-500) lub chodzi na niewszystkie cylindry. Świece wraz z cewkami wymienione 12kkm temu, kable ngk też w miarę nowe. Podejrzewam wtryski bo jeżdże na gazie. Da się je jakoś przeczyscic? Jak sprawdzić ciśnienie pompy? Jakie powinna dawać? |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 17-08-2016, 12:49
|
|
|
Przed zgaszeniem odepnij elektrozawor przy butli LPG i pozwól przełączyć się na Pb. Zgas na Pb, podepnij zawór i zobacz jak odpali następnego dnia. |
|
|
|
 |
artufcb
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Wrz 2011 Posty: 463 Skąd: parczew
|
Wysłany: 17-08-2016, 13:36
|
|
|
No też to może być, tak zrobię, jeśli nie zapomnę |
|
|
|
 |
|