 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Problem z trzaskami - hałasem przy prawym przednim kole |
Autor |
Wiadomość |
zomik
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero Pinin 1.8 MPI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Maj 2016 Posty: 20 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-08-2016, 13:57 Problem z trzaskami - hałasem przy prawym przednim kole
|
|
|
Cześć wszystkim.
Piszę z nowym problemem który spotkał mojego pinina. Szczerze mówiąc to już nie mam pomysłu co to może być.
Problem zaczął się, kiedy w upał wjechałem w małą rzeczkę wyłożoną płytami betonowymi (równymi) i pierwsze podejrzenie było takie, że może przez różnicę temperatur pogiąłem tarczę. No ale w sumie nie miałem ich nagrzanych bo nie hamowałem z jakiejś tam prędkości.
Do rzeczy.
Jakiś czas temu pisałem, że szukam jarzma do hamulców na przód ponieważ podczas jazdy (wolnej) słychać takie jakby trzaski/stuki przy prawym przednim kole. Wydawało mi się, że to mogą być gniazda w jarzmach bo to w sumie może i logiczne. OK
Kupiłem jarzmo używane aczkolwiek na oko widząc trochę ciaśniejsze. Przeczyściłem kanały, zamontowałem i byłe zadowolony przed próbą, że tego okropnego hałasu podczas jazdy nie będzie.
Zrobiłem próbę, świetnie, nic nie słychać. To jest to.
Tak mi się wydawało, aż do momentu jak wcisnąłem hamulec dojeżdżając do skrzyżowania...
Tym razem dźwięk powraca ale podczas hamowania. Ale nie mocnego tylko dohamowania. Czeski film.
Co ciekawsze...
Póki klocki nie są nagrzane to wszystko jest ok. Pierwsze 5km porannej jazdy jest jak powinno. Później napier... nicza.
Jak jest upał to napiernicza... jak jest ostry deszcz i wilgoć to problem odpuszcza (nie do końca ale jednak).
Wczoraj było debatowane z 3 mechanikami. Każdy podnosił koło i sprawdzał bo każdy twierdził, że to będzie albo łożysko albo przegub.
Na łożysku luzu brak (no nie lata) a przegub - cholera wie. Podczas toczenia auta jest cicho (przed wymianą jarzma - tłukło podczas toczenia).
Mechaniki się poddały bo oczywiście wszystko na raz to i owszem by wymienili i jak to mówią: "się wymieni, się zobaczy czy pomoże". Tyle to i ja wiem. Aczkolwiek może ktoś z Was się z takim cholerstwem spotkał?
No bezsilny się czuje. Na ten rok chciałbym zamknąć pulę wydatków na auto a nie wymienić wszystko dookoła koło i gdybać.
Dzięki z góry.
Ps. Tak, podczas skręcania jest cichutko. |
|
|
|
 |
Kordesky
Forumowicz
Auto: Pajero Pinin 1.8 GDi SS4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Mar 2016 Posty: 47 Skąd: Radom
|
Wysłany: 23-08-2016, 22:18
|
|
|
Witaj. Rozpedzales kolo zeby sprawdzic lozysko. Podniesienie samo i na oko sprawdzenie ze nie stuka nie bije itd nic nie da. Wez pod uwage ze auto dociska kolo tak przypuszczam na oko z 400kg na przodzie. Jak podniesiesz to waga kola. Roznica ogromna. Stacja diagnostyczna, rozpedzarka i wtedy sprawdz kolo.
Dwa to klocki. Moze sie oddzielac od bazy material cierny pod temp i wtedy moze bic.
Nie widze wiecej mozlowosci powiem szczerze. Przegub musialby byc suchy zeby sie grzac i stukac. Zsun oslone i zobacz. I dla pewnosci sprawdz odrazu olej w skrzyni i moscie. Nawet jesli wymieniales zobacz. W bmw tylny most strzelal jak sie olej konczyl. Lapie temp nie jest juz tak gesty i zwyczajnie slabo smaruje.
Ale stawiam jednak na lozysko. Tylko rozpedzarka prawde ci powie. Aaaa, lozysko na mcphersonie. Tez jest opcja taka.
[ Dodano: 23-08-2016, 22:28 ]
Jeszcze jedno mi przyszlo do glowy jak czytam. Zalozyles na klocki te blaszki? Reduktory drgan to sa wlasnie. I zobacz czy ciasno chodzi klocek. Ma byc ciasny;)
Tarcza jesli sie nagrzeje moze tylko bic. Zadne stuki. Nwm jeszcze zobacz szpilki moze sie obrobila ktoras w gniezdzie i juz kolo puszcza minimalnie? Jak sie tego nie slyszy ciezko cos podpowiedziec. Jesli przy mokrej pogodzie slychac mniej lub wgle to moze przeguby kuliste - swozen wachacza, koncowka drazka kierowniczego. No i to lozysko na amorku tez przy wilgoci ucichnie.
[ Dodano: 23-08-2016, 22:35 ]
NO i jarzma stukaja podczas hamowania. W trakcie jazdy sa luzne i na plaskim nie maja prawa stuknac. Moze taka teoria. Ktos wymienial klocki i nie wchodzily w zacisk. Podpilowal wypustki i bylo okej. Ty wjechales do wody moze gdzies odpadl kawalek brudu z gniazda i klockiem telepie. Z tym tez sie spotkalem. |
|
|
|
 |
|
|