Rycerz EA3A |
Autor |
Wiadomość |
Artu7
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.4 GDI, 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Wrz 2016 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12-09-2016, 20:44 Rycerz EA3A
|
|
|
Witajcie. Pora zaprezentować mojego nowego misia. Nowego, a już na smutno, bo dzisiaj (najprawdopodobniej) został przyatakowany.
Ale od początku. Oto bohater:
Zdjęć mało, bo chciałem zabrać go na sesję i dopiero zacząć temat. Ale stało się inaczej. Otóż dzisiaj po powrocie z pracy myślałem, że kogoś zamorduję. Otóż Rycerz na sklepowym parkingu (niestety, na razie nie ma swojego domu) oberwał i to konkretnie. Oczywiście sprawca nieznany. Wygląda na ciężarówkę, bo dostał centralnie w lewy tylni róg czyli wysoko.
Wybaczcie zdjęcia po ciemku, ale aż mnie nosi.
Z boku po otwarciu klapy bagażnika:
I od lewej strony:
Oczywiście tylna lampa i tylny zderzak porysowane, ale bez większych szkód. Na klapie małe ryski i też bez wgnieceń.
Da się z tym coś sensownego zrobić? Jak myślicie? |
|
|
|
 |
Dario1986
Mitsumaniak

Auto: Galant 2,5 v6 kombi 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 629 Skąd: Zamość/Warszawa
|
Wysłany: 13-09-2016, 13:28
|
|
|
Artu7, może jest monitoring przy sklepie? |
_________________ Opel Vectra 1.6 8v, 92r.
Mitsubishi Colt 1.3, 08r.-służbowy przez 2 m-ce
Peugeot 206 2.0 16v, 99r.
Opel Astra 1.6 8v, 94r.
MITSUBISHI GALANT 2.0 16V, 98r.-sprzedany
MITSUBISHI GALANT 2,5 v6 2002r. kombi
 |
|
|
|
 |
WreX
Mitsumaniak Igrający ze śmiercią

Auto: Galant Avance 2002 2.5l
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Lip 2011 Posty: 1896 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: 13-09-2016, 15:57
|
|
|
Artu7, współczuje natomiast gratuluje nabytku no i kolor to my chyba mamy taki sam. |
_________________ Moja Żona...
ma PRAWIE 8 sekund do setki... a Twoja ?
Takie tam zdjęcia chcesz pooglądać Gość ?
 |
|
|
|
 |
Artu7
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.4 GDI, 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Wrz 2016 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-09-2016, 17:06
|
|
|
Byłem u kierowniczki, przeglądalismy monitoring, jedyna kamera, która mogła cokolwiek uchwycić (nie samo miejsce, ale może byłoby widać jakieś manewry) nic nie uchwyciła, bo była niesprawna No nic, mam nadzieję, że jakoś blacharz sobie z tym poradzi, bo jak ja się na zlocie pokażę z taką dziurą w bagażniku.
Takie ładne autko a tak mi popsuli
Wizyta u blacharza i tak umówiona, bo reperaturki do wstawienia, w czwartek będę jechał - zobaczymy co powie. A po blacharzu na Oliwską wymienic płyny i pogmerać w zawieszdeniu z przodu bo leciutko puka przy ruszaniu.
WreX, w zasadzie żoneczki takie same, tylko z innym serduszkiem Nawet skrzynki obie mają AT |
|
|
|
 |
Artu7
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.4 GDI, 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Wrz 2016 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 19-09-2016, 08:32
|
|
|
Rycerz był na oględzinach u "dermatologa"
Za:
- wstawienie reperaturek tył (bez kosztu samych reperatur)
- malowanie obu nadkoli tył
- malowanie obu zderzaków
- wyciągnięcie pukniętego rogu z tyłu i lampy
- malowanie tylnej klapy
- polerowanie całości
2100 zł, niby po znajomości, da radę ta cena?
Reszta miśka zdrowa blacharsko i nie ma się do czego czepić, choć pewnie coś wyjdzie w czasie roboty |
|
|
|
 |
bbandi
Forumowicz

Auto: Galant SE 2.5V6 98
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Paź 2011 Posty: 603 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 19-09-2016, 17:39
|
|
|
Artu7 napisał/a: | Rycerz był na oględzinach u "dermatologa"
Za:
- wstawienie reperaturek tył (bez kosztu samych reperatur)
- malowanie obu nadkoli tył
- malowanie obu zderzaków
- wyciągnięcie pukniętego rogu z tyłu i lampy
- malowanie tylnej klapy
- polerowanie całości
2100 zł, niby po znajomości, da radę ta cena?
Reszta miśka zdrowa blacharsko i nie ma się do czego czepić, choć pewnie coś wyjdzie w czasie roboty |
Ja za 2k zł miałem robione reperaturki (wstawianie, malowanie - reperaturki sam kupiłem) oraz kielichy + polerka, trzyma mi się to już ponad 4 lata I nic nie wyłazi.
Czyli cene masz dobra a nawet za dobra bo zderzaki I klapa to też za element sobie cenią. |
|
|
|
 |
Artu7
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.4 GDI, 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Wrz 2016 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-09-2016, 10:52
|
|
|
Dzięki bbandi za odzew. Mam porównanie. Sam się zastanawiam czy polerkę mi policzył, bo trochę za tanio mi wychodzi. Zobaczymy |
|
|
|
 |
Artu7
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.4 GDI, 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Wrz 2016 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 06-11-2016, 17:59
|
|
|
OK, Gal przeszedł parę wstępnych napraw:
Blacharz zrobił nadkola tył obie strony i nieszczęsny lewy narożnik
moim zdaniem wygląda to dobrze, ale zerknijcie swoim fachowym okiem
nadkole lewe:
nadkole prawe:
narożnik lewy:
Przy okazji lakierowane od nowa były:
- oba nadkola tył
- klapa tylna
- oba zderzaki.
Do tego wymiana lewej lampy tył, bo pękła po uderzeniu.
Potem Gal pofrunął u Emila:
Można było zrobić sobie przegląd podwozia w stanie w jakim kupiłem, nie wyglądało to źle:
Emil zrobił profesjonalną konserwację podwozia. Do tego zregenerował i pokleił przeciekające reflektory halogenów - szczególnie wiecznie zaparowany lewy.
Teraz ( w poniedziałek) Gal jedzie na Oliwską na przegląd i pewnie naprawę zawieszenia. Lewa zawiecha z przodu skrzypi jak Paganini w kaprysie nr 9 i przegania pieszych z chodnika jak jadę po naszych równych drogach. Do tego wymiana płynów i filtrów. Mam nadzieję, że nic poważniejszego nie wyjdzie.
A w środę jazda na wymianę kółek na zimówki. Letnie felgi idą do renowacji - zobaczymy jak to wyjdzie. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 06-11-2016, 18:40
|
|
|
Konserwacja mokrego podwozia? |
|
|
|
 |
Artu7
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.4 GDI, 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Wrz 2016 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 06-11-2016, 18:47
|
|
|
Hugo napisał/a: | Konserwacja mokrego podwozia? |
Ze zdjęciami nie czekałem aż zostanie wysuszone |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 06-11-2016, 20:23
|
|
|
Artu7 napisał/a: | Ze zdjęciami nie czekałem aż zostanie wysuszone | I tak nie zostało wysuszone No chyba, że suszył je przez min. tydzień dzień w dzień. Profile zamknięte też były konserwowane? |
|
|
|
 |
Artu7
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.4 GDI, 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Wrz 2016 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 06-11-2016, 20:33
|
|
|
Konserwowane. Tak, wiem, że pora na konserwację nienajlepsza. Ale po konsultacji z Emilem jednak się zdecydowałem. Będę zdawał relację co i jak. Wiosną ponowny przegląd i zobaczymy co z tego wyszło. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23637 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 06-11-2016, 20:41
|
|
|
Artu7 napisał/a: | Tak, wiem, że pora na konserwację nienajlepsza. Ale po konsultacji z Emilem jednak się zdecydowałem. | Ciekaw jestem cóż to za argumenty przekonały do zamykania wilgoci na karoserii i to jeszcze przy tak kiepskiej pogodzie która już od ponad 6tygodni tak sie trzyma, a jest na tyle niesprzyjająca aby karoseria nadawała sie do jakiekolwiek obróki |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 06-11-2016, 22:08
|
|
|
Nie ma gorszej pogody na konserwację niż obecna. Pisałem wiele razy, ale tu też przypomnę, że są miejsca w podwoziu Gala gdzie wilgoć jest przez 365 dni w roku, nawet w środku suchego lata, więc wyobraź sobie gdzie była w podwoziu Twojego Gala. Moim zdaniem znacznie przyśpieszyliście degradację podwozia. |
|
|
|
 |
Artu7
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.4 GDI, 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Wrz 2016 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-11-2016, 19:00
|
|
|
OK, Panowie, zobaczymy. Mleko się rozlało Nic już teraz z tym nie zrobię.
Tymczasem Gal był serwisowany. Dostał nowe płyny i nowy łącznik stabilizatora plus poduchę tylną przy silniku. Zobaczymy czy skrzypienie w lewym nadkolu ustanie. Z wibracjami od silnika jest lepiej, ale jeszcze trochę trzęsie budą jak się stoi na światłach na hamulcu i wrzuconym 'D'. To normalne w automacie czy jednak nie powinien? |
|
|
|
 |
|