  | 
               
                  Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
                   
                  
  
                  
                | 
               
 | 
             
          
         		             
	  
      
         
         |  Ogłoszenie  | 
         
        
         
 
  
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.  Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
 
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta. 
 | 
         
       
	 
	
	
	
 
	
			| 
		Błękitny Galant EA5W 2.5 V6 Elegance 1999 | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 AlexMorane  		  
		 
         Mitsumaniak
  
  
                  Auto: Galant 2.0 Automat 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 59 Skąd: Gdynia 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 16-05-2016, 23:53   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Kolor faktycznie piękny, choć osobiście wolę ciemne barwy    Po Gdyni jeździ jeden czerwony (Nawet mi się podoba) No i fajnie że skóry nie masz zniszczonej i to jasna    Ciemne są zbyt częste    (Chociaż sam nie lubię skóry, najfajniejsza dla mnie jest pół skóra) Bezawaryjności i obyś nie zbankrutował na Mankamentach które masz do naprawy    | 
             
						
				_________________ Galant 97r 2.0 Automat
 
 
"Korzystajcie z mej wiedzy gdyż wcześniej to ja uczyłem się od was"
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Qropatwa  		  
		 
         Nowy Forumowicz
  
  
                  Auto: 1999 Galant 2.5 V6 Elegance 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 16 Kwi 2016 Posty: 27 Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 19-09-2016, 08:33   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Witam. Niestety ostatnio trafiłem na nieznaną mi wcześniej stronę Galanta - mianowicie awaryjność. Poszło coś w automatycznej skrzyni biegów, prawdopodobnie osławiony już konwerter. Kilka dni temu skończyłem dwutygodniowy urlop na Bałkanach - Gal przejechał około 3200 km i zepsuł się jakieś 180 km przed domem (Wrocławiem), wieć tyle dobrze. Przed wyjazdem zrobiłem u Bartka wymianę oleju i filtra w ASB, rozrząd i generalnie dbałem by wszystko było oki. 
 
 
Mam do Was pytanie - czy to na pewno jest konwerter, czy ktoś z Was już to robił, jeśli tak to gdzie i jakie +/- koszty operacji pacjenta.
 
 
Opiszę też jak to wyglądało. Generalnie mój Gal ma na pokładzie jeszcze ten starszy typ skrzyni z opcją manulanej zmiany biegów z drugim (zewnętrznym) filtrem oleju. Nie pamiętam już jakie ma oznaczenia, ale wiemy o którą chodzi. Przy wyprzedzaniu TIR-a skrzynia nagle jakby przełączyła się na N i nie reagowała na gaz. Po zatrzymaniu sie sprawdziłem, że co prawda nie jest zablokowana na żadnym biegu, ale auto nie chcialo już jechać. Objawy podobne jak przy awarii sprzęgła w przypadku auta z manualem + dziwny dzwięk spod maski towarzyszący dodawaniu gazu. Skończyło się na lawecie.
 
 
Co radzicie? | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Krzyzak  		  
		 
         moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM
  
  
                  Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2, UU 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 652 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24484 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 19-09-2016, 08:49   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Wygląda na zmielony wałek. Koszty ok. 800-1000 zł z czego 400 to nowy olej. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Qropatwa  		  
		 
         Nowy Forumowicz
  
  
                  Auto: 1999 Galant 2.5 V6 Elegance 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 16 Kwi 2016 Posty: 27 Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 19-09-2016, 09:53   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Krzyzak napisał/a: | 	 		  | Wygląda na zmielony wałek. Koszty ok. 800-1000 zł z czego 400 to nowy olej. | 	  
 
 
Ale to przy własnej robocie rozumiem? | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 booohal  		  
		 
         Forumowicz ale o co chodzi?
  
  
                  Auto: EA5A 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 1186 Skąd: ELW / ESI 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 19-09-2016, 10:43   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Niedawno przerabiałem temat.
 
Niecałe 800zł regeneracja konwertera z przesyłkami, około 300zł Penrite ATF, zrzucenie i wrzucenie skrzyni we własnym zakresie. A, i filtr. Ale nie pamiętam ile. Chyba 75zł. U Malika brałem.
 
Ogólnie jakby co to mam jedną 4ltr bańkę nieotwartą Penrite ATF. Kupiłem 12ltr, wykorzystałem niecałe 8. | 
             
						
				_________________ Rozmowa teoretyka z praktykiem nie ma sensu.
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Qropatwa  		  
		 
         Nowy Forumowicz
  
  
                  Auto: 1999 Galant 2.5 V6 Elegance 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 16 Kwi 2016 Posty: 27 Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 19-09-2016, 12:03   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Jeszcze jedno pytanie - mam ponownie wymieniać olej? Bo 2 tygodnie przed awarią była robiona wymiana dynamiczna i został wlany Castrol Transmax Z. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 booohal  		  
		 
         Forumowicz ale o co chodzi?
  
  
                  Auto: EA5A 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 11 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 1186 Skąd: ELW / ESI 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 19-09-2016, 12:06   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Po mojemu to opiłki ze zmielonego wieloklinu dostały się do oleju i trzeba wymienić ale tutaj Krzyzak pewnie odpowie konkretniej. | 
             
						
				_________________ Rozmowa teoretyka z praktykiem nie ma sensu.
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Krzyzak  		  
		 
         moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM
  
  
                  Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2, UU 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 652 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24484 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 19-09-2016, 14:13   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Qropatwa napisał/a: | 	 		  | mam ponownie wymieniać olej? | 	  bezwzględnie TAK | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Qropatwa  		  
		 
         Nowy Forumowicz
  
  
                  Auto: 1999 Galant 2.5 V6 Elegance 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 16 Kwi 2016 Posty: 27 Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 19-09-2016, 14:17   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Krzyzak napisał/a: | 	 		   	  | Qropatwa napisał/a: | 	 		  | mam ponownie wymieniać olej? | 	  bezwzględnie TAK | 	  
 
 
Tak myślałem, ale chciałem się upewnić. Dzięki. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Qropatwa  		  
		 
         Nowy Forumowicz
  
  
                  Auto: 1999 Galant 2.5 V6 Elegance 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 16 Kwi 2016 Posty: 27 Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 28-04-2018, 17:06   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Dawno nie pisałem, no i jest okazja do napisania kilku słów. Szkoda, że taka nie do końca miła - ostatnio Galowi przydarzyło się bowiem małe nieszczęście. Wracalismy ze znajomymi z Czech, prowadził kolega, no i już we Wrocławiu wpakował się innemu autu w dupę     
 
 
 WP_20180408_15_29_01_Pro by Qropatwa, on Flickr
 
 
Piszę o tym, bo zapewne kilka informacji tu zawartych przyda się innym użytkownikom Galantów w razie wystąpienia podobnej stłuczki. Zniszczenia jak widać nie były duże, ale po odstawieniu auta do warsztatu okazało się, że to tylko pozory. To co wyglądało tylko na wymianę maski, zderzaka, atrapy i jednego reflektora okazało się być tylko pobożnym życzeniem. Po otworzeniu maski (była zablokowana) wyszło, że również pas przedni + belka będzie do wymiany. Tyle dobrze, że oba przednie błotniki uchowały się całe. Nie kombinowałem z prostowaniem pasa przedniego, bo oprócz tego, że był zdeformowany, to jeszcze - jak to w Galach - swoje do gadania miała też korozja. No i bardzo lubię to auto, więc nie chciałem tu żadnego druciarstwa. Pas przedni i belka wjechały zatem nowe w zamienniku (razem niecałe 6 stów) - o dziwo pas podszedł bez żadnych problemów.
 
 
 WP_20180420_16_58_44_Rich by Qropatwa, on Flickr
 
 
 WP_20180420_17_14_21_Rich by Qropatwa, on Flickr
 
 
 WP_20180420_16_58_36_Rich by Qropatwa, on Flickr
 
 
Maska też występuje w zamienniku i nie jest droga - około 4 stów, ale stwierdziłem, że nie ma co ryzykować i wolałem poszukać idealnej używki ze względu na idealny spas. A jak zapewne większość z was wie jest to prawie niemożliwe z racji, że maska jest bardzo długa, podatna na wgniotki, no i gnije m.in. z przodu pod uszczelką. Ale udało się! Po tygodniowych poszukiwaniach znalazłem stację demontażu, która ma/miewa dużo Galantów na stanie (gdzieś pod Szczecinem). Akurat mieli idealnego czarnego Galanta z mojego rocznika, też Elegance, no i udało mi się kupić kompletny ryj za jedyne 950 zeta. Cena niezła - same maski potrafią kosztować po 5 stów i być gorsze od tej, którą chcemy zamienić.
 
 
 WP_20180420_16_59_57_Rich by Qropatwa, on Flickr
 
 
Po kilku dniach paczki doszły no i zdziwienie - maska perfekcyjna (lepsza niż ta przed stłuczką), zderzak perfekcyjny (lepszy od poprzedniego, nawet nigdzie nie przytarty od dołu), reflektory jak nowe (ale o to nie trudno, bo są szklane, a nie jak to plastikowe gówno w nowszych autach), atrapa niezła - ale z niej nie jestem zadowolony do końca i poszukam innej - idealnej. 
 
 
We Wrocławiu malowanie nie jest tanie - mój zaznajomiony warsztat bierze 4 stówy za malowanie elementu, więc nie tak źle. Lacart kasuje po 7 stów... W Galach - w odróżnieniu od wielu innych aut z tych lat, pas przedni jest malowany pod kolor budy, co nieco podniosło koszty. Lakier został położony bardzo dobrze - nie widzę żadnej różnicy w stosunku do oryginalnej powłoki lakierniczej. Na koniec zostało mi jeszcze szybkie poszukiwanie linki od maski - stara była przycięta. Trafiłem na gościa z Wrocławia, który ma masę gratów do Galantów (w razie czego służę numerem) i kupiłem u niego linkę. Niestety - to ważna informacja - linki od maski w Galantach EA są różnej długości. Ja nie pobrałem swojej na wzór i kupiłem nieco za krótką. Na szczęście była opcja zamiany na dłuższą i już następnego dnia dostarczyłem ją mojemu blacharzowi. Obecnie Galant jest już poskładany i stoi u rodziców czekając na dokumenty. Cała operacja zajęła tylko dwa tygodnie     
 
 
 WP_20180425_15_41_49_Pro by Qropatwa, on Flickr | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Marcino  		  
		 
         Mitsumaniak Góral niskopienny
  
  
                  Auto: Galant 2.5 V6 97r 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10816 Skąd: okolice Tczewa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 30-04-2018, 06:38   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Ladnie powrócił do zywych. A coś wiecej sie działo od ostatniego wpisu w 09/2016? | 
             
						
				_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
 
2006- .... -  Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
 
był - 2011 - 2019    - Pug 307sw 
 
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
 
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r   
 
 
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów    
 
Czyli w tym przypadku 6a13    " by tomchuck
   | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Qropatwa  		  
		 
         Nowy Forumowicz
  
  
                  Auto: 1999 Galant 2.5 V6 Elegance 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 16 Kwi 2016 Posty: 27 Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 04-05-2018, 10:37   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Marcino napisał/a: | 	 		  | Ladnie powrócił do zywych. A coś wiecej sie działo od ostatniego wpisu w 09/2016? | 	  
 
 
Wymiana przednich amorów, przednich sprężyn, heble przód kompletne i z tyłu klocki. A tak to tylko oleje i to wszystko. Pożyczyłem go też raz rodzicom na wakacje, więc znowu zrobił niezłą trasę (prawie 3000 km). | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
       |