Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[rekrutacja]

Kochani, moj milsiek zaczal smierdziec w specyficzny sposob. Podczas jazdy. Duszacy zapach, cos jakby palony plastik. Moze to przypadek ale zaczelo smierdziec jak sie zrobilo chlodniej i zaczalem mocniej podkrecac ogrzewanie. Jakies koncepcje gdzie szukac zrodla?

[kamilek]

Miałem podobnie w Galancie E3. Może nie był to duszący zapach, ale taki smrodek, jakby zagrzybiona klima....ale wtedy jeszcze nie miałem klimy Śmierdziało tylko, jak chodziło ogrzewanie. Wniosek - nagrzewnica tak śmierdziała. Chyba nic z tym nie zrobiłem, przyzwyczaiłem się, ale jeżeli u Ciebie też to jest uzależnione od nawiewu ciepły - zimny, to można spróbować piankę do dezynfekcji klimy zaaplikować na nagrzewnicę, ew. parownik, jak masz klimę. Jak to nie pomoże, to wyozonować wnętrze. A jak i TO nie pomoże - poszukać zwarcia w kablach Ew. coś w dolocie świeżego powietrza Ci siedzi i "pachnie". Nie widze innych możliwości

Ewentualnie przejeżdżałeś przez okolice, gdzie ktoś wypalał kable, i tak zaleciało

[rekrutacja]

Mam już 100% pewności że to jest związane z nagrzewnicą, śmierdzi tylko przy włączaniu ogrzewania. Obejrzałem co mogłem po maską ale nic swoim własnym wzrokiem nie znalazłem, żadnych nadpalonych kabli czy czegoś, w każdym razie nie na wierzchu. Tyle że ja się nie znam i nie wiem gdzie szukać. Gdzie szukać?