Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Joanka]

odswiezam wam info

Po wielu probach odlaczylismy zupelnie instalacje (w sensie ze odczepione zostaly dwie rurki,zatapowane ) gazowa i samochod dziala super !
Ewidentnie jest to wina gazu.
Sami jednakze nie jestesmy w stanie nic naprawic,oprocz paru rzeczy,ktore nam mechanik powiedzial przez telefon.
Niestety tu w okolicy nikt nie zna tej instalacji i rak w to nie wlozy,jasna rzecz,potrzebne jest tez oprogramowanie.

dzieki serdeczne za pomoc
duzo sie tutaj nauczylam
J.

[bazkomp]

to ja też się dołączę
Mam MSS 1.6 + gaz ( starej generacji - nie sekwencja)
na gazie chodzi tak sobie, na benzynie muli - tylko na wyższych obrotach pow 3,5 tyś - to jak nacisnę to jadę, poniżej to raczej się wlokę.
Objaw z niemożliwością odpalenia mam średnio raz-dwa razy na miesiąc. Mogę kręcić i kręcić i nic z tego nie wyniknie. MUSZĘ poczekać 30 sekund i odpali - nie mam pojęcia co to ma być.

Jeździłem na dodatkach i nic nie pomogło, ponoć trzeba by przeczyścić wtryskiwacze na myjce ultradźwiękowej - choć nikt nie daje gwarancji że będzie lepiej.

Ręce opadają....

to ja też się dołączę
Mam MSS 1.6 + gaz ( starej generacji - nie sekwencja)
na gazie chodzi tak sobie, na benzynie muli - tylko na wyższych obrotach pow 3,5 tyś - to jak nacisnę to jadę, poniżej to raczej się wlokę.
Objaw z niemożliwością odpalenia mam średnio raz-dwa razy na miesiąc. Mogę kręcić i kręcić i nic z tego nie wyniknie. MUSZĘ poczekać 30 sekund i odpali - nie mam pojęcia co to ma być.

Jeździłem na dodatkach i nic nie pomogło, ponoć trzeba by przeczyścić wtryskiwacze na myjce ultradźwiękowej - choć nikt nie daje gwarancji że będzie lepiej.

Ręce opadają....

[Mobile Steam]

Cześć, zwracam się do Was z prośbą o pomoc ponieważ sam już rozkładam ręce w tym temacie. Moje auto to Space Star po lift 2002r. silnik 1.6 + LPG. Problem z którym walczę polega na tym, że przy odpalaniu na benzynie auto bardzo długo kręci zanim odpali. Wcześniej odpalał od obrotu a od miesiąca jest tak, że kręci i kręci z 8-10 obrotów zanim odpali. Na gazie jak zrobię awaryjne odpalenie to od razu odpala tak jak powinien więc zacząłem sprawdzać czy przypadkiem nie cofa się paliwo do zbiornika. Sprawdziłem przewody paliwowe, wymieniłem regulator ciśnienia paliwa i pod maską założyłem zaworek zwrotny w miejscu gdzie przewód jest gumowy czyli niedaleko listwy wtryskowej. Cały czas to samo. Po odstanej nocy odkręciłem przewód paliwowy dochodzący do listwy wtryskowej i paliwo tam było a i tak kręcił kręcił i kręcił. Podłączyłem pod komputer i wyświetlało mi 4 błędy od sondy lambda górnej i dolnej to obie wymieniłem na nowe , błędy zniknęły a on kręci i kręci bez zmian. Dodam tylko, że w sierpniu wymieniałem świece , cewki i przewody i nie wiem już czego szukać, co jest przyczyną ,że tak długo kręci na benzynie. Zaobserwowałem , że jak jest zimny po nocy i go z rana odpalam to kręci krócej niż jak jest ciepły. Jak go odpalę i chociaż chwile podchodzi i go zgaszę ale odpalę po chwili to odpala od strzała a jak postoi chociaż z godzinę to znowu jest problem. Właśnie jak jest rozgrzany i postoi z godzinę i chce go odpalić to wtedy czas odpalania jest najdłuższy. Dodam tylko ,że podczas jazdy nie ma żadnych niepokojących objawów ani na benzynie ani na gazie. Jest dynamiczny, trzyma równo obroty , pali bardzo mało.

Proszę o pomoc bo nie wiem już co sprawdzić , co wymienić żeby odpalał jak kiedyś. Teraz idzie mróz i boje się że mi akumulatora nie starczy na to kręcenie. Może ktoś z Was miał podobne objawy ?

[Bizi78]

Może problem powoduje instalacja gazowa .
Zakręć zawór wyjeździj gaz w instalacji i zobacz na następny dzień jak odpali.

[plecho1]

Napisz jaką masz dokładnie instalację LPG ( jakie wtryski i reduktor) i ile na niej przejechałeś. Najprawdopodobniej albo wtryski albo reduktor straciły szczelność przez co przepuszczają gaz do kolektora ssącego. Kiedy odpalasz auto po dłuższym postoju to silnik zalewany jest nadmiarem paliwa przez co dłużej kręcisz przy odpaleniu. Dla testu przed pozostawieniem auta na noc zakręć zawór znajdujący się przy zbiorniku w wielozaworze i wypal cały gaz z przewodu aż instalacja sama przełączy się na benzynę. Jeśli rano silnik odpali normalnie to będziesz miał winowajcę.

[Mobile Steam]

Instalacja gazowa BRC od 5 lat w aucie , reduktor brc genius. Auto ma przejechane 236 tyś.km z czego na gazie dopiero 102 tyś km. Zrobiłem próbę dziś wieczorem z odpięciem gazu ponieważ nie mogłem dostać się do wielozaworu bo mam zabudowę audio w bagażniku i po prostu odłączyłem przewód lpg za filtrem gazu przed wtryskami i z rana odpalił super potem jeździłem trochę i znowu odpiąłem ale na 2 godziny i też odpalony bez kręcenia. Jutro sprawdzę z nowym reduktorem. Dziękuję Wam za słuszne uwagi i pomoc Sam nie pomyślał bym że to może być od gazu...

[plecho1]

To raczej wina reduktora, dla pewności możesz odpiąć od niego cienki gumowy przewód podciśnieniowy nie wypuszczając gazu z przewodu przed wtryskami. Jeśli to wina reduktora to też nie powinno być problemy z odpaleniem. Te reduktory najczęściej padają w ten sposób że zaczynają przepuszczać gaz podciśnieniem.