Pajero 1 wywalilo waz od chłodnicy teraz nie pali |
Autor |
Wiadomość |
sz_kamil
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero I 2.6 b/lpg
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Wrz 2015 Posty: 12 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 21-01-2017, 16:59 Pajero 1 wywalilo waz od chłodnicy teraz nie pali
|
|
|
Hejka panowie
W trakcie ostatnich mrozow mialem taka niespodzianke. Misiek odpalil i zostal pozostawiony żeby sie zagrzal. Po chwili jak wrocilem już byl zgaszony. Okazalo sie ze wywalilo weza od chlodnicy i zalalo aparat zaplonowy. Po wysuszeniu i uzupelnieniu pluny ( płynu unylo raptem szklanka) auta nie chce zapalić. Rozrusznik kreci ale nie chce zaskoczyc. Jakies pomysly co moglo sie stac i gdzie szukac przyczyny??
Pozdrawiam
Misiek 2.6 benzyna gaz |
|
|
|
 |
radziwił2001
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Pajero 3d
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Sty 2017 Posty: 7 Skąd: Polska
|
Wysłany: 26-01-2017, 09:39
|
|
|
Zdemontowałeś samą kopułkę czy cały aparat zapłonowy? Możliwe że mogłeś przestawić pozycję kopułki
co zmienia punkty przełączania rozdzielacza względem wału silnika i rozrządu, założone przez producenta silnika (świece wytwarzają iskrę nieco później lub wcześniej w cyklu pracy silnika, niż założono). Mogłeś również pozamieniać kolejność przyłączenia przewodów zapłonowych.
A sprawdzałeś czy masz iskrę? |
|
|
|
 |
sz_kamil
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero I 2.6 b/lpg
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Wrz 2015 Posty: 12 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 29-01-2017, 08:45
|
|
|
Zdjeta byla sama kopulka. Wymyta w benzynie ekstrakcyjnej i wysuszona. Kopulke da sie zalozyc ponownie tylko w jednej pozycji. Iskra jest ale jest slaba. Wyglada tak jak by paliwa nie dostawal. Chociaz sprawdzalem i pompka podaje ale swiece suche. Paliwo zalane bezposrednio do gaźnika i pod swiece tez nie pomoglo. Obstawiam ze chyba jakimś dziwnym sposobem mogl przestawic sie zaplon. Bo juz brak pomyslu |
|
|
|
 |
radziwił2001
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Pajero 3d
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Sty 2017 Posty: 7 Skąd: Polska
|
Wysłany: 29-01-2017, 10:06
|
|
|
Albo zapłon się przestawił, albo zapowietrzył się układ paliwowy. Musiałbyć podjechać do jakiegoś mechanika żeby sprawdził zapłon. |
|
|
|
 |
|