Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Sebastian2017]

Witam . Mam problem z moim niedawno kupionym Lancerem 2.0 beznyna LPG .Pod spodem opisuje problem.

1. Jakis czas temu jechalem do pracy i zapalila sie kontrolka z check engine silnik nagle stracil moc , nie chcial jechac , zwolnilem ale silnik nie zgasl i powoli kontynuowałem jazde do pracy .
Po wylaczeniu silnika i wlaczeniu kontrolka dalej sie swiecila przez poł dnia , zgasła dopiero w tedy kiedy przełaczylem go na benzyne i silnik troche pochodził. Powiedziano mi ze lepiej odpalac na beznynie i dopiero przelaczac na gaz . Tak tez zrobilem ale po przyjechaniu do domu przelanczam na benzyne a auto traci obroty i gasnie po czy odpalam i nic , kreci kreci i dupa ,prubuje tak ze 3 razy i w koncu lapie ale obroty sa strasznie niskie i trzesie silnikiem po czym uspokaja sie . Chcialem zobaczyc jak chodzi na gazie i przelaczylem na gaz .Na gazie przez chwilke to samo puki chodzi pompa gazu jak juz przestanie i kontrolka od gazu juz nie mruga tylko swieci caly czas auto dziala normalnie na dobrych obrotach i jezdzi tak samo dobrze . Na poczatku tylko byl problem z odpalaniem ale teraz pojawil sie tez problem z jazda na benzynie tzn dusi sie , szarpie i nie chce jechac jak jest silnik cieply na zimnym jest o wiele lepiej a na LPG dziala normalnie po chwili lapie normalne obroty i jest ok .

1.Nie odpala dobrze na benzynie i gazie jak jest cieply na zimnym czasami pali od strzala.
2.Po odpaleniu na bezynie dusi sie lekko i spadaja obroty do 300 po czym sie uspokaja - silnik zimny
3.Po odpaleniu na gazie lekko sie dusi ,mniej niz na benzynie kiedy dziala pompa gazu po czym uspokaja sie i chodzi normalnie - silnik cieply i zimny podobnie
4.Po odpaleniu auta na benzynie jak jest silnik cieply dusi sie mocno , spadaja obroty mozna powiedziec ze skacza ,podczas ruszania caly czas sie dlawi nie chce jechac podczas jazdy tak samo ja mu gaz a on staje i jedzie - po przelaczeniu na gaz po chwili wskakuje na obroty i jak gdyby nigdy nic dziala normalnie
5.Podczas jazdy na gazie jak przelacze na benzyne to nagle auto traci moc tzn zatrzymuje sie tak jagby nie dostawal paliwa i po chwili zaczyna jechac normalnie- zaznaczam na silniku zimnym i to nie zawsze. Na cieplym szarpie caly czas i musze znowu na LPG przelaczyc zeby jechal normalnie .

Tak to mniej wiecej wyglada nie jestem fachowcem od aut to moje pierwsze Mitsubishi dlatego opisalem problem jak potrafilem. Bardzo prosze o pomoc i fachowa dorade

*Dodam jeszcze ze poprzedni własciciel jezdzil prawie caly czas albo caly czas na gazie .
Pozdrawiam

[Bizi78]

Jakie błędy wywal
Od tego trzeba zacząć diagnozę .

[Haiku]

Zastanawia mnie Twój opis odnośnie "odpalania na gazie". Wiem, że stare instalacje LPG pozwalały na to, nowe co prawda również ale trzeba to "wymusić". Jeśli w aucie jest instalacja sekwencyjna to uruchomienie silnika z domysłu powinno odbywać się na benzynie. Dopiero po osiągnięciu odpowiedniej temperatury przez silnik następuje automatyczne przełączenie na gaz...

Wracając do tematu. Jeśli jest problem z rozruchem zarówno na ciepłym jak i zimnym silniku to zacząłbym od sprawdzenia świec zapłonowych. Niestety świece irydowe w 4G63 tanie nie są ale jeśli nie ma informacji kiedy były ostatnio wymieniane to zacząłbym od nich. Pisałeś, że check gaśnie jak popracuje na benzynie zatem skupiłbym się najpierw na pracy silnika na benzynie. Jeśli doprowadzić pracę na benzynie do ładu to dalej będzie lepiej bo zostanie ewentualna regulacja LPG.

[Sebastian2017]

U mnie z ta instalacja gazowa jest tak ze nie moge przełaczyc na benzyne czy gaz jak auto jest nie uruchomione kontrolki zaswiecaja sie dopiero po wlaczeniu auta tzn w trakcie odpalania tez moge zmienic .
Wczesniejszy wlasciel powiedzial mi ze On tylko jezdzil na gazie nie zmieniał na benzyne ze te auto pali na gazie nie trzeba zmieniac na benzyne by odpalac . Nigdy nie mialem gazu wszystko dzialalo dobrze jak auto sprawdzalem smigal elegancko i palil na raz .:(

Co do błedu silnika ,moj znajomy podłaczyl jakas kostke do auta chyba jakis mały komputerek który łaczyl sie z oprogramowaniem na telefonie i pokazal jakis problem z cylindrem 4 , sprawdzilismy swiece , jedną zamienilismy i problem zniknol ale auto dalej mialo problem i ma do tej pory.

Bylem dzisiaj w warsztatach to powiedziano mi ze nie zajmuja sie LPG i wyslano mnie do gazownika mieszkam w Holandi i wiem ze naprawy auta sa tu bardzo drogie zastanawiam sie czy nie pojechac autem do Polski i tam je naprawic.Tylko nie wiem czy auto wytrwa taka długa droge.

Jezdze na gazie i odpalam bo lepiej tak dziala na benzynie ciezej pali , dusi sie , obroty skacza jak jest zimny silnik to jeszcze sie uspokoji ale na cieplym masakra nie ma opcji jazdy musze przelaczyc na gaz i smiga elegancko.

[Carloss]

[konradod]

Czujnik wałka rorządu Ci poleciał prawdopodobnie.

[maciej_edi]

A czy tam w Holland nie kupiłeś Lancelota od jakiegoś polaczka?
Bo z Twojego opisy wynikają takie kombinowane problemy jak ja miałem ze swoim pierwszym szmelcwagenem.
Świece zmieniaj w komplecie sprawdź przewody WN u mnie w 1,6 70kkm na LPG i tylko filierki wymieniam. podłącz kom sczytaj błędy. sprawdź mapę na LPG. Jak jeździł tylko na LPG możliwe że wtryski bezu nie pracują właściwie.
Kto montuje II czy III gen. LPG do takiego zacnego auta przecież to kalectwo , które powinno być karane wieloletnim pobytem w lochu

[Iwonka]

oprocz bledow trzeba tez podejrzec korekty paliwowe LTFT i STFT na obu paliwach.

pozdr
Alex

[Sebastian2017]

Witam . Auto zawiozłem do Polskiego mechanika który , wymienił świece ,sprawdził kable , cewki. wymontował wtryskiwacze i je przeczyścił oraz sprawdził pompę paliwa - niestety auto dalej zachowuje się tak jak wyżej opisałem tzn poprawiło się to ze odpala już na raz , ale skaczą obroty i po chwili auto gaśnie - nie reaguje nawet na to jak wciskam gaz do dechy to obroty 1 tys nie przeskakują . Czekam teraz na Elektromechanika który ma dzisiaj i jutro walczyć z lancerem zobaczymy a i komputer nie pokazuje żadnych błędów , ale z tego co wiem to nie jest to mega specialistyczny komputer. I Niby czujnik wałka rozrządu tez został sprawdzony niby wysyła sygnał tak mi przed chwila powiedział mechanik .

* Może ktoś z was ma jakiś pomysł , o co może chodzic. Czekam na odp pozdrawiam

[Hyzz]

[Sebastian2017]

Dzieki za informacje napisałem to do mechanika .:)

[Hyzz]

[Sebastian2017]

Świece wymienił bo były 3 takie same i jedna jakaś inna. Różnica jest teraz taka że auto odpala na raz a czujnik nie wiem jak sprawdził pojadę tam jutro i zapytam.

[matley_p]

Cześć Sebastian,

czy ostatecznie udało Ci się rozwiązać opisany na forum problem?

Jeżeli tak to jaki był powód tego dziwnego zachowania silnika?


Pytam bo sam osobiście teraz mam problem, który pośrednio przypomina twój.

Z tym, że u mnie problem z pracą silnika objawiał się tym, że silnik w momencie odpalenia z benzyną na ciepło ma nierówne obroty i z wydechu wydobywa się gęsty dym spalin.

W ciągu półtora tygodnia "szukania" przez mechanika powodu tej sytuacji wymieniłem wtrysk oraz świece. Problem pozostał.

Teraz wg. diagnozy mechanika padło na komputer, który wysyła non stop sygnał do jednego z wtrysków i zalewa jeden z cylindrów... co oznacza jak się dowiedziałem, dodatkową wymianę stacyjki i immobilizera...

Na gazie chodzi bez większych problemów.

Będę wdzięczny jak któryś z Forumowiczów podpowie czy w ogóle warto szukać usterki w komputerze, a nie powinienem zmienić fachowca.

Posiadam Lancer 1.6 2004. Do zeszłego tygodnia samochód działał bez zarzutu...

Pozdrawiam,
Mateusz

[wpie0]