Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Sweter]

Witam. Od dłuższego czasu mam dość poważny problem z elektryką w samochodzie. Mianowicie zaczęło się od tego, że postawiłem samochód w garażu na parę dni, i po przyjściu aby nim pojechać okazało się, że akumulator jest padnięty, w związku z tym, że miał już 7 lat to go wymieniłem. Niestety gdy samochód znów stał w garażu ze 3 dni, znów był wyładowany. Dodatkowo w tym samym czasie zaczął się problem z centralnym zamkiem. Po podłączeniu akumulatora do samochodu, centralny z automatu zamyka wszystkie zamki i praktycznie nie da się otworzyć drzwi (raz musiałem wchodzić do auta przez bagażnik ). Mam zewnętrzny alarm i z pilota też nie reaguje na otwieranie ani zamykanie. Jest to dość problematyczne, ponieważ niestety na dłużej nie mogę nigdzie auta zostawić bo nie można go zamknąć, a jak już się zamyka to samoistnie i wtedy niestety już sie robią schody. Z góry dziękuję za podpowiedzi i pomoc

[jacek11]

Musisz sprawdzić co powoduje rozładowanie akumulatora. Może to być radio,lub lampka w bagażniku nie gaśnie.Sprawdzeniu podlega również alternator.Zmierz również ładowanie akumulatora.
Co do zamka,to sprawa jest prosta.Automatyczne zamykanie jest spowodowane procedurą zewnętrznego alarmu.Za to powinien się otworzyć z kluczyka.Sprawdź jaki jest model alarmu,i poszukaj wiadomości jakie ma opcje.Zapewne można pewne funkcje usunąć kodami.

[plecho1]

Jeśli coś kradnie prąd to można to sprawdzić w taki sposób, że na zgaszonym silniku po między jedną klemę a słupek akumulatora czyli w szereg wpinamy amperomierz lub multimetr uniwersalny ustawiony na pomiar natężenia czyli amper i sprawdzamy jaki pokazuje prąd. Jeśli będzie to powiedzmy 0,1A lub więcej to po kolei wyjmujemy bezpieczniki. Kiedy zauważmy znaczny spadek to będzie oznaczało, że jest coś nie tak z obwodem zabezpieczanym przez ten konkretny bezpiecznik.