 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[CA5A 1.8] WOLNE OBROTY |
Autor |
Wiadomość |
pawcio777 [Usunięty]
|
Wysłany: 27-04-2007, 10:27
|
|
|
odswieze temat poniewaz, nie wiem jak ale wkoncu mialem juz spokoj z obrotami byly wrecz idealne ! Az tu 2-3 dni temu odpialem akumulator i po ponownym podpieciu obrotu znowu na okolo 3 tys, po czym odpinalem i podpinalem kilka razy i albo sa na 3 tys albo faluja juz naprawde nie wiem co mam robic a tak juz lubialem to autko i tu znow problemy z tymi jeb... obrotami !!! POMOZCIE PROSZE !!! |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 27-04-2007, 11:00
|
|
|
Przecież to normalne! Odpiąłeś akumulator i zresetowało się ECU. Takich rzeczy nie wiesz. Teraz zrób tak: odłącz klemę ujemną od akumulatora, poczekaj 1-2 minut, załóż ją, wyłącz wszystkie odbiorniki prądu w aucie (dmuchawę, radio, ogrzewanie szyby itp.), odpal auto i zostaw na wolnych obrotach do czasu aż włączy się wentylator chłodnicy. Jak się wyłączy to zgaś silnik i po chwili znów odpal. Wtedy obroty powinny być już OK. |
|
|
|
 |
pawcio777 [Usunięty]
|
Wysłany: 27-04-2007, 12:18
|
|
|
Hugo: wiem o takim czyms I robilem to nawet kilka razy teraz udało mi się jakims cudem zejsc do obrotow na poziomie 1,5 tys bede to robil jeszcze kilka razy i moze uda mi sie zejsc do normalnych obrotów, wlasnie takim sposobem udało mi się to ostatnio |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 27-04-2007, 12:44
|
|
|
pawcio777 napisał/a: | robilem to nawet kilka razy teraz udało mi się jakims cudem zejsc do obrotow na poziomie 1,5 tys bede to robil jeszcze kilka razy i moze uda mi sie zejsc do normalnych obrotów, wlasnie takim sposobem udało mi się to ostatnio | Rozumiem, że to się działo w Colcie GTi, ale w moim miałem ten sam problem. Obroty 1,5 tyś. i skończyła mi się możliwość dalszego wkręcenia śrubki głównej na przepustnicy . Tak jeździłem, aż w końcu zebrałem się w sobie i nasmarowałem silniczek krokowy. Nic nie pomogło. Ostatnią rzeczą jaką w tej sprawie zrobiłem to kilkakrotnie zdjąłem i założyłem wtyczkę przepływomierza. Po tym niby nie było zmian, a po 2 dniach obroty zeszły na 900 i jest prawie OK (prawie, bo tylko na zimnym silniku przygasa). |
|
|
|
 |
pawcio777 [Usunięty]
|
Wysłany: 27-04-2007, 12:49
|
|
|
Tak to sie dzieje w GTI, a tak mi sie zaczeło po czyszczeniu przepustnicy, srubke rowniez mam wkreconą a ostatnio mi pomoglo właśnie po kilkunastokrotnym odpinaniu acu (resecie ecu), silniczek krokowy tez czyscilem, w takim razie bede oprocz odpinania acu bawil sie jeszcze "w wtyczke od przeplywki" mysle ze pomoze skoro raz kiedys juz pomoglo |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 27-04-2007, 13:04
|
|
|
pawcio777 napisał/a: | tak mi sie zaczeło po czyszczeniu przepustnicy | Mnie również. pawcio777 napisał/a: | bede oprocz odpinania acu bawil sie jeszcze "w wtyczke od przeplywki" mysle ze pomoze skoro raz kiedys juz pomoglo | Właściwie to mógł być zwykły zbieg okoliczności, bo przez zdejmowanie tej wtyczki powinno tylko głupieć ECU, ale ja przypisuję temu koniec problemów |
|
|
|
 |
pawcio777 [Usunięty]
|
Wysłany: 27-04-2007, 13:07
|
|
|
Bede sie bawil popołudniu i zobaczymy czy cos pomoze |
|
|
|
 |
|
|