Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

arek 69 · Wysłany: 28-04-2007, 08:17 **cosik trzeszczy i skrzypi**

co to moze by :amory?
na 1 i 2 gim biegu jak jade po nierownosciach to cos strassszzznie skrzypi i trzeszczy.
przejechane 40.000km. nie straszcie ze po takim przebiegu zawieszenie do wymiany bo jak tak to wywale to auto na hasiok.. :lol:

Adaho_krak · Wysłany: 28-04-2007, 09:18

.... długo nie padał deszcz i gumy wszelkiego rodzaju w zawieszeniu są strasznie suche, co w kpl z błotem i piachem daje efekt skrzypienia. Podjedz na myjkę ręczną polej sobie karcherem po nadkolach i podwoziu i na chwilę przejdzie

stago · Wysłany: 01-05-2007, 11:18

też to miałem , trzeszczą linki hamulcowe , trzeba naoliwić

AniołekM · Wysłany: 11-05-2007, 23:47

Linki hamulcowe? Tzn od ręcznego? A jak z przodu trzeszczy jakby tarły sprężyny po karoserii ale przy hamoweaniu tego nie ma. Tylko ja samochód powoli się toczy po nierówny terenie. Myślałem że to łożyska amortyzatorów ale jak się stoi w miejscu i kierownicą od lewej do prawej kręci to cisza jest więc one odpadają z podejrzenia.

stago · Wysłany: 12-05-2007, 20:50

opiszę to trochę dokładniej.
mam mss 1.6/2002. jakoś po zimie dały się dziwne dzwięki które było słychać przy wolnej jezdzie na 1 lub 2,w ostatnim stadium przypominały mi skrzypienie windy w moim domu.trudno było powiedzieć czy to z przodu czy z tyłu czy z boku. przypuszczałem , że to coś z zawieszeniem i tym pomysłem pojechałem do aso.po jezdzie kontrolnej wytypowali prawe przednie klocki, ale przeczyszczenie nie pomogło.po tygodniu pojechałem jeszcze raz.zarządzono czyszczenie zacisków na każdym kole.jazda kontrolna - bez zmian.nadal twierdzono, że to nie jest wina zawieszenia,wymyślili ,że to skrzypi jakiś plastik ,dostałem propozycję rozbierania drzwi, itp.podziękowałem.w następnym tygodniu zacząłem szukać sam,każdy plastik został poruszony i nic.w końcu otworzyłem bagażnik i naciskając na belkę poruszałem nadwoziem , było słychać to samo skrzypienie co w środku samochodu,no to byłem pewny ,że to zawieszenie z tyłu. jazda do aso ,pokazałem co znalazłem,no to mówią ,że tuleje metalowo-gumowe.zamawiamy 4 sztuki (80 zł/szt.).
dla pewności jedziemy na kanał i co ?.żadne elementy zawieszenia ,skrzpiało mocowanie linek ręcznego ,po naoliwieniu cisza.dla porządku : w aso nie zapłaciłem za to wszystko ani grosza.

arek 69 · Wysłany: 13-05-2007, 20:11

dobra jutro jade do aso, obejrzym,narazie dzieki

no jestem po wizycie w ASO Rybnik.Też zrobili to za darmochę, narazie spokój,
dzieki za podpowiedż.

2 dni jazdy i cisza ani pisku ani trzasku wiec stago dzieki za pomoc,klikam na pomogl.

zibeusz · Wysłany: 06-02-2008, 14:34

Witam mam ten sam problem w moim miśku.Skrzypi coś pod spodem jak stara łajba.Gdzie to trzeba naoliwić żeby nie skrzypialo.

Znalazłem usterkę lecz nie wiem co zrobić ,łącznik wahaczy przednich ociera o podłogę nie wiem co jest tego przyczyna czy jakieś gumy są zużyte czy co ????

[ Dodano: 20-02-2008, 22:50 ]

Japko · Wysłany: 01-07-2009, 21:40

W SS z tego co zauważyłem jest sporo elementów, które lubią sobie poskrzypieć. Ostatnio podczas jazdy słyszałem wciąż wkurzający dźwięk w kabinie. Obadałem wszystkie plastiki i inne pierdoły i wyszło, że gniazdo pasa kierowcy, a właściwie ramię na którym ono się znajduje, skrzypi. Smarowanko i z głowy

Natomiast w chwili obecnej znów coś skrzypi podczas jazdy, zlokalizowałem to w przednim prawym kole. Zaczęło się to przedwczoraj, bo intensywnym myciu i płukaniu felg (może woda się za głęboko dostała, ale w sumie nie powinno to nic przeszkadzać). A więc skrzypi na wybojach, skrzypi w czasie postoju gdy kręcę kierownicą, skrzypi też jak silnik zgaszony a ja łapię za relingi i bujam całym miśkiem. Co mam wymieniać?

ppawlicki · Wysłany: 07-07-2009, 22:21

Gdzieś czytałem że mitsubishi w tych modelach zmieniał gniazda mocowania sprężyn w kolumnie zwrotnicy, często były wybijane i to zostało potraktowane jako wada produkcji. Ja natomiast nie miałem takiej mozliwości gdyż autko sprowadziłem i tam już piszczało w przednim zawieszeniu. Zjawisko pojawiało się wtedy kiedy jechałem bez obciązenia i kiedy skręcałem to słyszałem pisk a odczas jazdy na nierównościach słyszałem dżwięk przypominający luźną spręzynę. Mi mechanik naprostował te gniazdo i jakoś było dobrze przez prawie 3 tyś km ale znowu się ten dźwięk pojawił, dostałem grafikę zawieszenia mojego miśka w wersji z rozrysowaniem na elementy i muszę z tym pojechac do mechanika, który powie mi co mam kupić. Dam znać jak będę wiedział wszystko.

xjacobs · Wysłany: 07-07-2009, 22:30

Japko · Wysłany: 08-07-2009, 10:50

U mnie w końcu przestało skrzypieć jak wsiadło do samochodu więcej osób. Teraz już nie skrzypi, nawet jak sam jadę

panpromek · Wysłany: 09-07-2009, 13:37

W moim MSS również występowało dość głośne skrzypienie dochodzące z tyłu z lewej strony. Nikt nie potrafił zdiagnozować co było tego powodem. Dodam, że jeden z polecanych na forum warszawskich serwisów również nie potrafił tego naprawić

Poszperałem trochę na forum. Skorzystałem z pomocy innej osoby, która bujała samochodem a ja, niczym Sherlock Holmes

zbadałem sprawę. Podejrzenie padło na okolice tylnego wahacza. Pomacałem gdzie trzeba, przycisnąłem jeden z biegnących tam przewodów i cisza... Tak jak napisali powyżej przedmówcy, była to wina pancerza hamulca ręcznego, którego mocowanie jest przytwierdzone do wahacza. Po nasmarowaniu jak ręką odjął! Zdecydowanie przyjemniej jeździ się miśkiem bez dodatkowych efektów akustycznych.

czuk1 · Wysłany: 13-08-2009, 21:51 **{ MSS 1.8 GDI ] u mnie trzeszczy nadwozie**

Z kolei w moim minivanie trzeszczy coś jakby w nadwoziu. Jakby drzwi czy w szyberdach.
Nie mogę zidentyfikować miejsca tych skrzypień, na wybojach.

tremba · Wysłany: 14-08-2009, 11:10

Podlacze sie i ja do tematu. Po chwili poszukiwan w kanale namierzylem ze popiskuje mi przegub na laczniku do regulacji zbieznosci przy tylnym wachaczu. Nie wiem czy uzywam dobrej nazwy-w manualu nazywa sie to control link. I na koncach tejze wlasnie czesci umieszczone sa przeguby, jeden z nich popiskuje. Potraktowany supersprejem dabljudiforty na jakis czas sie uspokoil, ale znow daje znac o sobie. I tu moje pytania: co to za rodzaj przegubu (tuleja?), i czy moze to byc juz na tyle zuzyte ze wymaga wymiany? Nie posiadam katalogu czesci ale powinna tam byc chyba jakas oslona skoro to rodzaj lozyska? Czy dostane gdzies same oslony (o ile wystepuja), czy tez caly lacznik pojdzie sie w najgorszym scenariuszu kochac?

brutus25 · Wysłany: 29-08-2009, 10:12

Ja walcze od tygodnia z pukaniem z okolic tylnych lewych drzwi. Za cholerę nie mogę zidentyfikować źródła. Rozebrałem praktycznie juz całe drzwi, przesmarowałem linkę ręcznego, zawiasy drzwi i dalej nie ma poprawy. Pukanie najbardziej wnerwiające jest na nierównościach przy prędkości 40-60 km/h. Powoli już tracę cierpliwość. Macie jakieś sugestie?