|
Nowy GALANT |
| Autor |
Wiadomość |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 03-05-2007, 19:07
|
|
|
| Cytat: | | jacek wypowiadal sie ze malo zarabia |
Pojęcie względne Panowie
Mam znajomego co zarabia baaardzo duzooo ale On twierdzi ze mało zarabia (oczywiscie nie znaczy ze musi sie to tyczyć Jackiego ) |
|
|
|
 |
szczeslaw
moderator Łamacz przepisow KRD

Auto: Carisma 1.6 99r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Cze 2005 Posty: 1980 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 03-05-2007, 20:30
|
|
|
| arturro napisał/a: | | hehe dobre czyli kolo sie zamyka bo nawet jesli producent zejdzie z ceny to sprzedawca tylko "zatrze" rece bo zwiekszy zysk, a konsument zaplaci i tak swoje |
Albo sprzedawca również zjedzie z ceną, wychodząc ze słusznego założenia, że tańszych produktów sprzeda więcej. I tak właśnie zazwyczaj to wygląda (chociaż oczywiście nie zawsze). |
_________________ gg: 3254156
Carisma 1.6 99r.
 |
|
|
|
 |
Jackie
Mitsumaniak Dealer Mitsumaniak

Auto: Eclipse Cross PHEV
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 3600 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 03-05-2007, 20:35
|
|
|
| arturro napisał/a: | | dlatego tym bardziej deneruje sytuacja gdzie rynek amerykanski potrafi "wywalczyc" niskie ceny, |
Rynek USA jest nieporównywalnie większy od....europejskiego (że polski przemilczę...) poaz tym zapominacie Kochani, że duża część samochodów na USA jest tam własnie produkowana. Potencjał nabywczy Amerykanów jest chyba niespożyty
| szczeslaw napisał/a: | | chciałbym, aby Jackie wypowiedział się w tym temacie i powiedział jak to wygląda w przypadku tej konkretnej firmy. Jakie "kokosy" zarabia dealer na naiwnych, "wyzyskiwanych" klientach. |
Maxymalna marża jednostkowa (tzw floty liczy się inaczej) to 6% (Pajero) nie są to grosze ale do kokosów jeszcze daleko, warto wspomnieć, że Colt objęty jest marżą 3,5%, w każdym innym przypadku kosztowałby ponad 50 tysiów co automatycznie eliminuje go z rynku. Za rok 2006 kumulatywnie moja efektywna marża (tzw "na czysto") to 4.1% co należy uznać za spory sukces. W sumie zysk ze sprzedaży samochodów w roku ubiegłym nie przekroczył 350 000zł. Na całe szczęśie było sporo stłuczek i ubezpieczalnie buliły aż miło
Ogólnie nazywany "byznes" samochodowy nie jest jakąś super lukratywną działalnością (przynajmniej w japończykach) ale zapewnia godne życie o ile wkłada się w to dużo pracy i serca
Pozdrawiam |
_________________ Jackie
Evolution never ends...
http://wybieramaso.pl/ |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 03-05-2007, 20:47
|
|
|
| Jackie napisał/a: | Rynek USA jest nieporównywalnie większy od....europejskiego (że polski przemilczę...) poaz tym zapominacie Kochani, że duża część samochodów na USA jest tam własnie produkowana. Potencjał nabywczy Amerykanów jest chyba niespożyty |
jacek potencjalny rynek jest wiekszy o klienta tak samo musza walczyc, np. w tv 80% czasu reklam to reklamy samochodow.
co do potencjalu to jesli za auto na raty placi sie 220$ miesiecznie (BMW 3) gdzie ktos zarabia tyle w dwa dni, to nie dziwne ze tam tyle kupuje sie samochodow.
sam bym zmienial auto co dwa lata gdybym mial takie mozliwosci, a nie co 8 lat. |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 03-05-2007, 21:34
|
|
|
Arturro i o to tam własnie chodzi-to jest klucz do sukcesu U nas tego jeszcze nie potrafią wykumać
1. Dogodna linia kredytowa-znajoma kupiła nowego VW i płaci 162$ miesięcznie- no commens.
2. Prawo- bank posiada instrumenty szybkiej reakcji w wypadku niepłacenia rat ( czasami parkingi banków mają po kilka samochodów na sprzedaż ) U nas licytacje to jeden wielki wałek
3. Dogodne podatki a nie jak u nas haracz
Wszystko do kupy sprawia ze jest tak a nie siak- małotal z mojej ulicu jeździł wytuningowanym Lexusem -miał 22 lata i pracował na budowie- miał takie auto jakiego niejeden businessman w polsce nie posiada bo go niestać- no comments.
A sprzedaz samochodów jest od dawna opłacalna zarówno nowymi jak i używanymi i tak będzie przez najbliższe lata |
|
|
|
 |
Annihilator [Usunięty]
|
Wysłany: 31-07-2007, 13:07
|
|
|
Troszku odkurzam temat
http://www.egmcartech.com...rtis-for-japan/
Moim zdaniem ten Fortis wygląda jak mieszanka volvo s60 z nowym audi A4 (jeśli patrzymy na przód), z tyłu zaś mieszanka Alfa Romeo z Seatem
Ale ogólnie mi się podoba... Zwłaszcza, że to jak by nie było...
...rekin |
|
|
|
 |
Cezar
Mitsumaniak Veni, Vidi, Vici

Auto: Mondeo x2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lip 2005 Posty: 7813 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
 |
Moominek
Mitsumaniak

Auto: Outlander III 2.0 benz. CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Mar 2005 Posty: 1002 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 31-07-2007, 14:46
|
|
|
ale za to jaki ładny? |
_________________ EA5W 2.5 V6 - - już nie pali Oto jego historia
MSS 1,6 Family - ukatrupiony przez kobitkę z podporządkowanej...
CX3A(red) - wjechali mu w tył i wrzucili do rowu...
CX3A(black) - też ukatrupili...
OTII - 250 tys. km z nami i teraz służy dobrym ludziom
OTIII - zryty przez poprzednika ale happy z nami 😉 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2, UU
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24532 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 31-07-2007, 15:15
|
|
|
| Cezar napisał/a: | Nowy Lancer pod inna nazwa i tyle |
he he - tylko popatrzcie na opony na rysunkach od tylu - w Galancie sa wklejone odwrotnie (opony sa kierunkowe) a w Lancerze na tej samej osi sa opony o roznym biezniku |
|
|
|
 |
|
|