Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[tomry]

Szanowni Mistumaniacy

Outlander z 2008 r. 2.2. DiD, 156 KM, przebieg 258 tys
Od pewnego czasu mam problem z autkiem.

Auto normalnie odpala. Po przejechaniu kilkuset metrów zaczyna szarpać silnikiem, czasami gaśnie (szczególnie na niższym biegu).
Po rozgrzaniu szarpanie jest zdecydowanie mniejsza, ale nie znika całkowicie.
Czasami przestaje na kilka dni i niestety od początku.

Wymieniony filtr paliwa, nowy filtr powietrza, wymieniona rura dolotu powietrza, wyczyszczony przepływomierz, wymienione sprzęgło i dwumasa, brak FAP.

Brak błędów po podłączenia do kompa.

Skończyły mi się pomysły. Czy spotkał się ktoś z Was z takim problemem?

pzdr
tomek

[Aleksander1965]

Miałem coś podobnego ale po kilku takich objawach całkowicie nie mogłem odpalić pojazdu.Okazało się,że był to czujnik położenia wału dolny.Po wymianie do dzisiaj idealnie.Sprawdź .Są dwa takie czujniki górny i dolny sa to zwykłe cewki ale sprawdzić jest to najlepiej z poziomu kompa i dobrego programu diagnostycznego dedykowane dla tego silnika czyli 4HN
Przyczyn może być wiele.Począwszy od pompy wysokiego ciśnienia po zwykła cewkę opisaną powyżej.

[feecle]

Jak usuwałeś FAP to mam nadzieję, że nie wykastrowali diagnostyki w ECU silnika i teraz nie możesz dojść co się psuje bo błędów brak.

[tomry]

[Aleksander1965]

A tak nawiasem zapytam,czy musiałeś już usuwać FAP no i czy poczułeś różnice po jego usunięciu?

[tomry]