 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[CJ1A] Złomowanie-częsci do Lancera (ew. naprawa podłużnic) |
Autor |
Wiadomość |
przemekm
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.6 CS Sport Kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Sie 2010 Posty: 33 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 15-08-2017, 17:19 [CJ1A] Złomowanie-częsci do Lancera (ew. naprawa podłużnic)
|
|
|
Cześć
W wyniku wielu wypadków w rękach poprzednich właścicieli, upływu czasu i mojego zaniedbania chyba przyszedł czas na mojego Colta.
Z podłużnicy wyrwało się mocowanie wahacza poprzecznego (tylne prawe koło). Wahacz jest właściwie luźny, trzyma się na strzępkach blachy. Cała okolica jest przerdzewiała i nie bardzo jest do czego spawać.
Zdjęcia:
 
1) Pomysł nr 1 - Naprawa:
Jako, że mam sentyment do tego auta, a jeżdżę nim sporadycznie (mam też Lancera) to może udało by się to jakoś jeszcze naprawić? Byłem u jednego blacharza, ale nie chce się podjąć. Może ktoś wybrnął z podobnej sytuacji?
2) Pomysł nr 2 - Złomowanie z pozostawieniem części:
Jako, że poza blacharką auto jest w dobrym stanie chciałbym sobie z niego zostawić części.
Czy może ktoś podpowiedzieć jakie części pasują z Colt CJ 1.3 96' do Lancer CS 1.6 2005' Wagon w wersji Sport?
Zauważyłem już, że np. identyczny jest termostat, obudowa filtra powietrza. Może jest tego więcej? Może rozrusznik, alternator?
Jeżeli znajdę w okolicy złomowisko które przyjmie mi sam szkielet na kołach i do tego po niego przyjedzie to pewnie zostawię sobie wszystko co się da. W przyszłości nie wykluczam zakupu kolejnego Colta CJ. |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 16-08-2017, 12:09
|
|
|
przemekm, tego już nie ma sensu naprawiać.
Z częściami dużo ich do Lancera nie pozyskasz - trzeba by otworzyć katalog części jednego modelu i drugiego i porównywać numery.
Najrozsądniejszy (i najtańszy) jest zakup innej CJotki i poprzekładanie tych części, które u Ciebie są lepsze. |
|
|
|
 |
przemekm
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.6 CS Sport Kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Sie 2010 Posty: 33 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 23-08-2017, 15:22
|
|
|
mkm dzięki za opinię.
I chyba niestety masz rację. Pytałem, ale nikt nie chce tego naprawiać. W sumie to pewnie nawet dobrze, bo jazda z taką podłużnicą (oczywiście po 'poprawce' przez blacharza) mogłaby się kiedyś źle skończyć.
Szkoda mi tego auta, bo to było moje pierwsze, kupione zaraz po tym jak zrobiłem prawko. I właściwie nigdy w trasie nie zawiodło.
Znalazłem złomowisko, gdzie przyjmą mi sam szkielet, więc części zostawiam. Mam Lancera więc mi się nie śpieszy, ale będę szukał kolejnej CJ, najlepiej gdyby się znalazła jakaś z uszkodzoną skrzynią biegów itp. - wtedy przerzucę ze swojej i gotowe. |
|
|
|
 |
darkanian
Mitsumaniak Darson

Auto: Lancer CK1A GLX '96
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 13 Sie 2007 Posty: 174 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 03-09-2017, 18:54
|
|
|
Cześć przemekm!
Wiem co czujesz bo miałem dokładnie ten sam problem z moim lancerem CK. No, może nie dokładnie ten sam, bo aż tak źle nie było ale niewiele lepiej. Ja uratowałem swojego lancera ale długo biłem się z myślami co robić. Tu masz link do tematu o moim miśku gdzie możesz zobaczyć jak wyglądała naprawa.
Tak jak pisze mkm, czasami jest to po prostu nieopłacalne. Mnie wyniosło blisko 3/4 wartości rynkowej auta. Zdecydowałem się na ratowanie bo oglądałem wcześniej parę lancerów i ich podłużnice także nie wróżyły niczego dobrego a poza tym mój mechanicznie jest najlepszy (wiem co w nim siedzi po prostu). Coltów CJ jest znacznie większy wybór i jeżeli jeszcze masz możliwość przełożyć mechanikę (złomujesz tylko budę?) to tym bardziej nie ma sensu tego naprawiać.
Znajdź zdrową CJ-tkę, przekładasz dobre części ze swojego i colt zmartwychwstał (w innym ciele co prawda, ale serce to samo ).
Powodzenia! |
_________________ Mój UŁAN.
 |
|
|
|
 |
przemekm
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.6 CS Sport Kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Sie 2010 Posty: 33 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 20-09-2017, 23:05
|
|
|
darkanian dzięki za odpowiedź. Jestem pod wrażeniem jak Twojego zrobili.
Co do mojej CJ to już podjąłem decyzję. Stąd ta późna odpowiedź - bo każdą wolną chwilę spędzam w garażu na rozbiórce. Złomuję samą budę. Mam już rozebraną całą karoserię i cały środek. Wczoraj ostatni raz odpaliłem silnik. Ze strat to na razie tylko, albo aż przednie szyba. Silnik planują wyjąć w całości ze skrzynią biegów i kolektorami i postawić w na wpół ogrzewanej piwnicy.
Z tego co wyczytałem to najlepiej na czas odstawienia zalać silnik olejem pod korek pokrywy zaworów. Starego syntetyka nie zlewam, bo jest świeży. Czy ktoś się orientuje ile będę musiał dolać od normalnego stanu? Bo nie wiem czy kupić 2 litry, 5 czy może jeszcze więcej? |
|
|
|
 |
darkanian
Mitsumaniak Darson

Auto: Lancer CK1A GLX '96
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 13 Sie 2007 Posty: 174 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22-09-2017, 20:26
|
|
|
Hej!
Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia ile jeszcze wejdzie pod korek.
Tak na oko licząc jak zalać wszystkie cylindry, głowice pod pokrywę zaworów to ze 3-4 litry chyba.
Ale czy to aby na pewno najlepszy sposób?
Może ktoś z większym doświadczeniem w przechowywaniu silników się wypowie? |
_________________ Mój UŁAN.
 |
|
|
|
 |
|
|