Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[mattuss12]

Moi Drodzy, przeanalizowałem wszystko co piszecie w kontekście odpalania po dłuższym postoju np 24h i niestety nie znam się aż tak żeby stwierdzić od czego zacząć szukać przyczyny porannego białego/delikatnie niebieskiego dymienia, nierównych obrotów przez chwilę, później wszystko wraca do normy, silnik pracuje równo.

Z tego co mówicie to jest głównie dwie opcje - zapowietrzony układ paliwowy lub pompa i jej klasyczny simering (oby nie coś poważniejszego)

Auto mam od weekendu, trasa Poznań - Warszawa przejechana bez przygód.

Świece mam nadzieję że ok bo i kontrolki i przekaźnik działają poprawnie. Odkręciłem klapkę nad bakiem (swoją drogą 3 śruby były pourywane..) z nadzieją że zobaczę co i jak z paliwem, przewody raczej nie są oryginalne, jeden jest sztukowany, a o dziwo obok nich leży sobie jakiś trzeci??
Główne pytanie to czy zdecydowanie na początku warto zacząć od wymian układu, czy od razu skupić się na pompie? A może to jednak w ogóle zły trop i jest jakiś sposób "na teraz" żeby pomógł? Może ssak w baku jak pisał Zbyszek w innym poście?

Zdjęcie spod klapki poniżej. Ten czarny to ten sztukowany, ten na
w środku to ten nie podłączony do niczego. Filtry jeszcze nie wymieniane, pewnie będzie się to działo w najbliższej weekendy.

Dzięki


[ Dodano: 27-10-2017, 22:48 ]
Ktoś coś jakieś uwagi komentarze?:)

[Rander]

[mattuss12]

Jedna świeca żarowa była wypalona, jeden gar się nie dogrzewał przy odpalaniu i dlatego silnik dostawał czkawki. Świeca wymienieniona w Bocamotors (dzięki chłopaki!;) i miśka odpala i chodzi od razu jak marzenie