Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Mitsubishi Pajero Pinin DZIURY NA KIELICHACH
Autor Wiadomość
arek05123 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Pajero Pinin
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Lut 2017
Posty: 2
Skąd: Jarosław
Wysłany: 27-02-2017, 07:39   Mitsubishi Pajero Pinin DZIURY NA KIELICHACH

Witam
Mam mały delemat wobec mojego niedawno zakupionego Pinina
Wszystko mechanicznie działa SUPER Jazda równie przyjemna :)
Ale jak to przystało na Mitsubishi blacha straszna
Chodzi mi głównie o przednie kielichy ( temat wałkowany ale potrzebuje waszej rady )
Jak widać na zdjęciach niżej lewy kielich juz po woli wychodzi dziura natomiast prawy to jedna wielka dziura.
Zastanawiałem się nad kilkoma opcjami;
1 Nie robić tego tylko wyjeździć do konca
2 Zrobic na chwile
3 zrobic wszystko jak nalezy (w kwesti prawego kielicha dać całą cwiartkę )
4 Rada od was
Ostatnio zmieniony przez arek05123 05-03-2017, 10:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 21010
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 27-02-2017, 08:25   

Bezpiecznie z tym jeździć to na pewno nie jest a tym bardziej w aucie, które może poruszać się w terenie :wink: .
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
romek atomek 
Forumowicz

Auto: pajero pinin 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 333
Skąd: wola justowska / kraków
Wysłany: 28-02-2017, 11:12   

przecież tam już jest KONIEC - weź się rozpędź na jakiejś chopce ...

i będziesz miał TAK

https://drive.google.com/file/d/0B02_tRmRoxoJNDBGVkNUS09TTXc/view?usp=sharing

bynajmniej to nie moje - ale po ostrzejszej jeździe u siebie zauważyłem różnicę w wyglądzie kielicha - odklejał się ... ale to co Ty ta masz - to już właśnie śmierć.
 
 
Kuba0 
Forumowicz


Auto: Pajero Pinin 1.8 MPI + LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Lut 2015
Posty: 43
Skąd: Ostrołęka
  Wysłany: 28-02-2017, 11:58   

Niestety koledzy mają rację - to wymaga natychmiastowej interwencji lekarza - znaczy blacharza. Raczej bym zrezygnował z dalszej jazdy tym samochodem :cry: Co do ćwiartki to tylko pytanie czy dostaniesz gdzieś w miarę zdrową aby był sens jej wspawania? To może być trudne. Ale trzeba coś zrobić aby przedłużyć żywot tego naprawdę dobrego samochodu.
 
 
yanes 
Forumowicz

Auto: O2i SS2 4x4TDI,Audi A5 Q TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 10 Lip 2009
Posty: 111
Skąd: Podhale
Wysłany: 28-02-2017, 19:42   

U mnie lepiej wyglądały ale zaczeły siadać tak ,że naciskały na ten wężyk od spryskiwaczy i myślałem,że to dysze zatkane.Odwiozłem do blacharzy i zrobili mi to za 1000 zł.
_________________

 
 
arek05123 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Pajero Pinin
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Lut 2017
Posty: 2
Skąd: Jarosław
Wysłany: 02-03-2017, 16:22   

Tak tez zrobię, poszukam ćwiartki ( jak by ktoś miał proszę o priw ) i zawiozę do blacharza żeby to wstawił.
Auto naprawdę rewelacyjne, szkoda tylko ze te kielichy tak padają a z częściami do niego naprawdę ciężko
 
 
fokus31 
Nowy Forumowicz

Auto: Pajero Pinin
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Wrz 2017
Posty: 1
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 25-09-2017, 00:56   

witam,jak sobie poradziliście z tą awarią?czy jedynym sposobem jest wspawanie ćwiartki?czy możecie polecić kogoś na Mazowszu?
 
 
romek atomek 
Forumowicz

Auto: pajero pinin 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 333
Skąd: wola justowska / kraków
Wysłany: 26-09-2017, 22:32   

fokus31 napisał/a:
witam,jak sobie poradziliście z tą awarią?czy jedynym sposobem jest wspawanie ćwiartki?czy możecie polecić kogoś na Mazowszu?

za całość blachy podwozia z niby konserwacją dałem 2200 2 lata temu .. i mam spokój ..
nie wspawują ćwiartki tylko jak stomatolog plombę robi - tak wycinają zżarta blachę i wstawiają nową.. rdza w pinine to nie wada a zaleta - zawsze jeździsz na zdrowej - jak się sypnie - wymieniasz.. i jeździsz dalej .. a autko warte jest tego - bardzo wdzięczne i dzielne ..czyli demontaż zawieszenia - później maszynowo czyszczą do gołej blachy ( lub tego co z niej zostało ) zdrowe zostawiają - chore / wymieniają .. i jest jak z fabryki ..
 
 
Kuba0 
Forumowicz


Auto: Pajero Pinin 1.8 MPI + LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Lut 2015
Posty: 43
Skąd: Ostrołęka
Wysłany: 27-09-2017, 18:30   

Po reperacji proponuję od razu zalepić konserwacją bitumiczną tą dziurę pomiędzy plastikowym nadkolem przednim a metalem podwozia. Tam właśnie woda rozpryskiwana przez koło przeciska się atakując górny profil mocowania błotnika do którego zgrzewane są kielichy od strony silnika. Co gorsza część tego profilu niczym nie osłoniętego widać gołym okiem jak się spojrzy od spodu kielicha - ma ten rant od strony sprężyny. I to jest główny powód dlaczego kielichy lubią się odklejać od góry. Po prostu ten profil jest tak skorodowany w środku, że puszczają zgrzewy pomiędzy kielichem a nim. Zaszpachlowanie tej przerwy mazidłem odetnie rudą od pożywienia - wody i soli. Co prawda trochę utrudni to zmianę żarówki przedniego kierunkowskazu (już nie bardzo zdejmiemy nadkole - raczej go odchylimy) ale co tydzień jej w końcu nie wymieniamy.

 
 
romek atomek 
Forumowicz

Auto: pajero pinin 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 333
Skąd: wola justowska / kraków
Wysłany: 29-09-2017, 10:40   

fajnie w ogóle puchną te spawy ;) nigdy nie widziałem tak dziwnej rdzy .. jak się przeraziłem jak pojechałem w ostry teren - a tu "siups" lakier popękał w miejscu spawów - no wtedy myślę.. porobione xDDDD .. jechalem od razu .. tak w zasdzie najlepiej sprawdzić kondycję kielichów . dać "zawiasowi" popracować w pełnym obciażeniu .. ale żeby nei było - widziałem JEDNEGO nie pordzewiałego pinina od spodu - fajnie to wyglada.. takie bardzo niecodzienne ..
 
 
Kuba0 
Forumowicz


Auto: Pajero Pinin 1.8 MPI + LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 25 Lut 2015
Posty: 43
Skąd: Ostrołęka
Wysłany: 29-09-2017, 19:00   

Pinin bez rdzy :shock: Odkąd mam ten samochód zaczynam tolerować rdzę...bo lubię ten samochód :) Tylko trzeba ją czasami poskramiać jak sobie za dużo pozwala :D
 
 
romek atomek 
Forumowicz

Auto: pajero pinin 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 333
Skąd: wola justowska / kraków
Wysłany: 04-10-2017, 09:00   

Kuba0 napisał/a:
Pinin bez rdzy :shock: Odkąd mam ten samochód zaczynam tolerować rdzę...bo lubię ten samochód :) Tylko trzeba ją czasami poskramiać jak sobie za dużo pozwala :D
dokładnie mam to samo ;) ten bez rdzy to był niemiec, kiedy byłem na kupnie - byl czarny, ładny - oglądałem go na stacji diagnostycznej - spód, jak w hondach zlekkim jedynie nalotem na konserwacji - ni ekupiłem bo z pod baranka na wewnętrznej częsci nadkola prześwitywał niebieski lakier - a takiego podkładku to nie widizałem .. ;) zresztą, mój też mial przygodę na 100% - jedynie był nie pomaziany - względnie widziałem co kupuję. ale tak, takich auto już nie robią .. ostatnio dołożyłem mu fotele z jasnej szarej skóry za All .. no podniosłem klasę wozu xDDD rok walczyłem z silnikiem (GDI) ale po wyprowadzeniu - też pięknie chodzi. Jest bardzo elastyczny, 4 bieg pod wzniesienie przy którym normalne auta już by grały zaworami - ten ciągnie spokojnie.. dobrze mówią jak mówią że GDI to taki diesel na bęzynę
jedynie pali jak smok - śrdnio mam 10,1 gdzie 90% cykl miejski - 6km odcinki z i do pracy.
 
 
duchu77 
Nowy Forumowicz


Auto: PININ 18GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Sie 2017
Posty: 18
Skąd: BRZEG
Wysłany: 24-10-2017, 22:12   

heh jak wszyscy mają problem z blachą a zwłaszcza kielichy, blacha 1.5mm na nadkola plus kątownik z 2mm blachy nad kielich zdjąć mcpersony powzmacniać na koniec od spodu trzy dni roboty dobry migomat i po problemie mi zostały tylko jeszcze tylne nadkola jedna wstawka w psełdo ramie porządna konserwa i będzie po problemie :lol: , no nie mówiąc już z ogarnięciem silnika bo dalej nie chodzi :cry:
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.