Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

OnesAndZerosPL

Witam ponownie serdecznie wszystkich.

Diagnostyki mojego nowego nabytku część dalsza, zaraz po naprawie układu kierowniczego (regeneracja przekładni - udało się), zorientowałem się, że po 2 dniach w garażu rozładowuje się akumulator. Wyciągałem wszystkie bezpieczniki po kolei a prąd spoczynkowy bez niczego włączonego (stacyjka oczywiście Lock) jest na poziomie 270mA. Nie znam specyfikacji tego auta w zakresie elektryki, ale taka wartość wydaje się niepokojąca i możliwe, że gdzieś jest zwarcie/upływność i akumulator "pada". Nie mam więcej pomysłów na diagnozę miejsca "zwarcia" lub "lewego" poboru spoczynkowego.

Ładowanie akumulatora przez alternator (napięcie ładowania 14,7V) oraz przez zewnętrzny prostownik jest poprawne.

Pytanie zatem do forumowiczów: czy taka wartość w Waszych pojazdach jest typowa? a jeśli nie, to gdzie ewentualnie jeszcze szukać potencjalnej przyczyny poboru prądu.

O zwarcia nie pytam, bo miejsc może być tysiące :-)

Georg · Wysłany: 25-10-2017, 10:42

Upływność na poziomie 270mA, to 10-krotnie za dużo - sprawdź odłączając alternator - może tam jest przyczyna.
Napięcie ładowania też przekroczone ok. 0,3V...

U-96 · Wysłany: 27-10-2017, 21:20

Jeśli nie alternator ....
To sadzę że że jedynym ratunkiem jest zamontowanie hebla przy aku...
Wiązka elektryczna P II nie jest jego najmocniejszą stroną
Posunął ją czas
I chyba nie ma na to lekarstwa
W swoim znalazłem masę pękniętych i utlenionych przewodów w czasie różnych napraw i modernizacji

Pozdr.

OnesAndZerosPL · Wysłany: 28-10-2017, 06:08 **Rozładowanie akumulatora PII - alternator?**

Wprawdzie wyjmowałem wszystkie bezpieczniki (poza tymi dwoma dużymi na stałem śrubami przykręcone) od alternatora. Faktycznie 270mA prądu spoczynkowego to za dużo i musi być albo zwarcie lub upływność poprzez kable.

Jeśli chodzi o alternator, to rozumiem, ze poziom ładowania jest trochę za wysoki?
Ale gdy włączę obciążenie to spada do 14,3V.

Proszę zatem kolegów o wyjaśnienie, czy alternator sam z siebie może być również źródłem upływności? A jeśli tak, to jak to zbadać? czy odłączenie tych dużych bezpieczników wyjaśni sprawę?