[EA5A/W 2.5] stłuczka - prośba o pomoc |
Autor |
Wiadomość |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 08-11-2017, 09:13 [EA5A/W 2.5] stłuczka - prośba o pomoc
|
|
|
Witam,
Na wstępie przepraszam, że zakładam nowy temat, ale jestem bardzo zdenerwowany.
Chciałbym prosić o poradę osoby, które miały stłuczkę Galantem. Może ktoś miał podobne uszkodzenia.
Zdarzenia miało miejsce godzinę temu. Pani w pasacie nie ustąpiła mi pierwszeństwa (skręcała w lewo, ja jechałem z naprzeciwka prosto).
Przyznała się do winy - mam spisane oświadczenie. Porobione zdjęcia.
Poduszki nie wybuchły - wydawało mi się nawet, że zdążę wyhamować - nie wiem, skąd tak duże uszkodzenia w Galu.
Podjechałem do znajomego mechanika i od razu stwierdził, że pan z ubezpieczalni stwierdzi szkodę całkowitą.
Jak wg Was wyjdę na tym ? Auto jeździ prosto, nic nie haczy, nie stuka (wygląda jakby w zawieszeniu nic się nie stało), żadne płyny nie wypływają z auta, żadna para nie wydobywa się spod maski.
Sprawczyni ma polisę w Link4 - Na co muszę uważać? . Po południu będę dzwonił do Linka.
Jeżeli w zawieszeniu nie będzie nic do robienia oraz mechanika (chłodnica itp.) będą OK.
i do zrobienia/wymiany będą:
- maska,
- lewy błotnik
- lewa lampa oraz migacz
- pęknięty zderzak (od Sport Edition) i grill
- zgięty (niedużo) pas przedni
- Ile to może wynieść? Czy szkoda całkowita mi się opłaca? Wzywać rzeczoznawcę? ...ale mam mętlik w głowie (w auto włożyłem ok. 8 tysięcy złoty i chcę go robić).
 |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
Ostatnio zmieniony przez Maciejos 08-11-2017, 16:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Paweł84
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Maj 2014 Posty: 684 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 08-11-2017, 10:21
|
|
|
zderzak 500
lampy po 150
grill 150
maska w zależności czy będziesz chciał z dużym garbem czy nie 200-500
pas przedni od 100-200 myślę ze się kupi
błotniki po 100
no myślę ze w kolor wszystko trzeba będzie pomalować ja place po 250 od elementu
no i oczywiście koszt przesyłki klamotów i koszt za wstawienie pasa , chyba ze blacharz go uratuje
[ Dodano: 08-11-2017, 10:23 ]
całka bedzie raczej na 100% |
|
|
|
 |
misza116
Mitsumaniak
Auto: EA5A 99 czarny szatan SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 03 Kwi 2009 Posty: 638 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 08-11-2017, 10:57
|
|
|
Wygląda na całkę, raczej nie wychodzi się na tym dobrze.
Dla porównania - u mnie dwa tygodnie temu - pogięta tablica rejestracyjna, delikatne zarysowanie na zderzaku od dociśnięcia tablicy - wycena 1000 zł.
Ale to Avance, więc liczą dużo więcej.
Ceny części to jedno, samo to wyjdzie bardzo dużo, a do tego 80 zł roboczogodzina, a godzinowo też wyjdzie sporo. |
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 08-11-2017, 11:09
|
|
|
Paweł84 - dzięki za wycenę.
misza116 - jest szansa, że w zawieszeniu i komorze będzie wszystko OK.
Części, które wycenił Paweł84 to ok. 1.700 zł - to może takiej tragedii nie będzie.
Czarny to dość popularny kolor, może uda mi się kupić części w tym kolorze.
Według Eurotaxu Galant z 2003 roku jest wyceniany na 7300 zł. Mój to "staruszek" z 1998 roku.
Orientuje się ktoś jaką może mieć cenę, bo nie mogę znaleźć. |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
|
|
|
 |
Paweł84
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Maj 2014 Posty: 684 Skąd: Pabianice
|
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 08-11-2017, 11:43
|
|
|
Szkoda całkowita na 150%. Grill przedliftowy to max. 50 zł, reflektor kupisz za mniej niż 100 zł w idealnym stanie. Maska z małym garbem 150-200 zł. Błotnik w kolor ok. 80 zł.
Czarny niby popularny kolor, ale nie w Galu, bo występował tylko w wersjach SE i Avance. |
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 08-11-2017, 12:12
|
|
|
Dzięki chłopaki...człowiek ładuje kupę kasy w auto, a potem coś takiego
Mam jeszcze pytanie apropos pasa przedniego: lepiej kupić i wspawać, czy prostować?
Wiem, że z tego zdjęcia średnio to widać - ale tak z punktu bezpieczeństwa patrząc, nawet gdyby pas był tylko lekko skrzywiony... |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
|
|
|
 |
larelijux
Mitsumaniak

Auto: -
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 04 Paź 2015 Posty: 810 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 08-11-2017, 12:45
|
|
|
Mój ubezpieczyciel wyceniał Elegance z 2001 na 6100 pln |
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 08-11-2017, 13:55
|
|
|
Dzięki za info larelijux - ale ponawiam pytanie o pas.
Mam jeszcze pytanie apropos pasa przedniego: lepiej kupić i wspawać, czy prostować?
Wiem, że z tego zdjęcia średnio to widać - ale tak z punktu bezpieczeństwa patrząc, nawet gdyby pas był tylko lekko skrzywiony...
_________________ |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
|
|
|
 |
Michaszysz
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 1998 2.5 v6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2016 Posty: 146 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 08-11-2017, 15:54
|
|
|
Jakbyś szukał to mam zderzak i grill sport edition X08. |
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 08-11-2017, 16:05
|
|
|
Michaszysz - co to znaczy "X08" ? Mógłbyś mi wysłać na PW zdjęcia i proponowana kwotę? |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 08-11-2017, 16:54
|
|
|
Jak pas przedni będzie lekko zwichrowany to nie ma żadnego wpływu na bezpieczeństwo. X08 to kod lakieru Twojego auta |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 08-11-2017, 17:16
|
|
|
Maciejos napisał/a: | apropos pasa przedniego: lepiej kupić i wspawać, czy prostować? | Zależy jak bardzo zjedzony przez korozje w kwestii okulara reflektora przy podłuznicy |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 08-11-2017, 18:44
|
|
|
Dzięki chłopacy - jesteście Wielcy ("Wielcy" pisane z dużej litery nie przez przypadek).
Pozostaję mi tylko czekać, aż się odezwie Link4 (dzisiaj zgłosiłem szkodę) i podeślą kogoś do obejrzenia auta.
Wszyscy tu mówicie (z resztą na Coltmanii również) o szkodzie całkowitej.
Gdyby moje auto było z ostatniego wypustu (2003 rok) to pewnie mógłbym spać spokojnie, gdyż Gale z tego rocznika wyceniane są na ponad 7 tysięcy.
Boję się, że za mojego - za chwilę dwudziestoletniego "staruszka" (1998 rok) będą chcieli dać o wiele mniej.
Auto jest naprawdę doinwestowane (poniżej, co robiłem przez ostatnie dwa lata), ale ubezpieczyciela pewnie nie będzie to nic obchodzić:
1) Kwiecień 2017 - kupione 4 nowe opony letnie Fulda Sportcontrol 2 oraz wymiana tylnich sprężyn (nówki Kyaby).
2) Sierpień 2016 - wstawianie reperaturek tylnych nadkoli, zrobione kielichy, spody drzwi i pełna konserwacja podłogi i profili zamkniętych
3) Marzec 2016 - w Galancie zostały wymienione:
- chłodnica (ponoć Koyo)
- tarcze przednie + klocki (Zimmermann)
- tarcze tylne + klocki (Zimmermann)
- przednie amortyzatory (Ultra SR) wraz z mocowaniami amortyzatorów, osłonami i odbojami
4) Listopad 2015 - wymienione tylne amortyzatory (Excel G) oraz mocowania amorów, wymieniony prawy, prosty wahacz (CTR). Ponadto kupione zimowe opony Barum
...jeszcze pewnie sporo rzeczy zrobionych, o których zapomniałem. Na wszystko mam faktury. W kwietniu tego roku miałem przegląd, który Gal przeszedł bez zająknięcia. Diagności byli zaskoczeni w jak dobrej kondycji jest to już leciwe, co by nie mówić, auto.
Będę walczył o Gala. Żadnych półśrodków. Nawet jak wyjdę "do tyłu" z odszkodowaniem. |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
|
|
|
 |
larelijux
Mitsumaniak

Auto: -
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 04 Paź 2015 Posty: 810 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 08-11-2017, 19:52
|
|
|
Ktokolwiek miał kontakt z ubezpieczalniami wie jakie tam panuje złodziejstwo i krętactwo. Te ceny rynkowe to oni chyba wyliczają ze średniej i dzielą przez 2, żeby mogli całkę szybko wlepić |
|
|
|
 |
|