Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Hugo]

Nie coś tam tylko jesteś wszystkiemu winien

Ale jest też mały problem, bo po podłączeniu wszystkiego klapa zamyka się co drugie uderzenie Wykluczyłem to, że z różną siłą uderza się klapą, bo zamyka się bardzo lekko, wystarczy ją lekko nacisnąć z wysokości 2 cm i się zamknie, wiec to raczej nie to. Raczej coś z siłownikiem, tak jakby nie cofał się do końca po otwarciu zamka i trzeba raz walnąć klapą, cofnie się do końca i na wywiera nacisku na zamek, wtedy przy drugim walnięciu klapą zamek się zatrzaskuje... Muszę jeszcze się temu przyjrzeć, bo strasznie to irytujące gdy za każdym razem po otwarciu klapy musisz nią walnąć 2 razy żeby się zamknęła

[plecho1]

Może faktycznie mechanizm odrazu całkiem się nie cofa, może jednak lepszy by był jakiś mocniejszy siłownik i sprężyna cofająca go.

[Hugo]

Siłownik chyba jest OK, bo otwiera za każdym razem bez problemu, myślę, że założenie nawet jakiejś miękkiej sprężynki powrotnej od klapy do dźwigni otwierającej zamka klapy załatwi sprawę. Jutro spróbuję to zrobić. Myślę, że to tutaj musi być problem, bo wcześniej, mimo, że jeździłem z zamontowanym i podłączonym do zamka siłownikiem klapa zamykała się za każdym trzaśnięciem.

[milo]

[Hugo]

Zrobione! Wystarczyło dać drugą sprężynkę powrotną na lince do otwierania klapy i klapa zamyka się za każdym razem, co cieszy mnie niezmiernie
Swoją drogą ciekawe, że nie było tego problemu zanim podłączyłem elektrykę, a przecież siłownik w klapie był już zamontowany i podłączony do zamka od jakiegoś czasu. A wczoraj podłączając kable siłownika, zamka klapy czy linki do otwierania nawet nie dotykałem...

[plecho1]

To może tylko taki zbieg okoliczności.

[Hugo]

[plecho1]

Przycisk najlepiej prześwietlić multimetrem ustawionym na sprawdzanie ciągłości obwodu. Aby to zadziałało to musisz do słownika w klapie ciągnąć dodatkowy przewód od samego przycisku w kabinie oraz drugi przewód od tego przycisku do masy auta.

[Hugo]

OK. Dzięki.

[Junak1991]

Wtrącę się w temat, sam zakładałem siłownik do otwierania klapy, mam podpięty na linkę, czyli nie ciągnie bezpośrednio przez drut tylko przez kawałek linki od gazu z motocykla i jest spięty z linką od otwierania dźwignią z kabiny. Jak to rozbiorę jeszcze raz to wrzucę zdjęcie jak to wygląda u mnie.
Problem z tym że klapa się nie chciała zamykać jest spowodowany tym że go podłączyłeś i uruchomiłeś. Siłownik jak go wysuwasz lub wsuwasz po raz pierwszy po podłączeniu elektrycznym idzie z większym oporem, po pierwszym wysunięciu już chodzi lekko, więc jest to całkowicie normalne. Z założenia jest on zbudowany tak że ma pozostawać przez dłuższy czas w pozycji wsuniętej lub wysuniętej i to nie przeszkadza.

[Hugo]

Junak1991, ale na drugi dzień problem z zamykaniem klapy tylnej nadal był (zamykała się zawsze za drugim, czasami dopiero trzecim razem), mimo, że dzień wcześniej waliłem klapą ze 100 razy albo i więcej, próbując rozgryźć tą zagadkę. Dopiero po dołożeniu dodatkowej sprężynki na lince otwierania klapy problem znikł jak ręką odjął.

[Junak1991]

tak, problem będzie zawsze, nie mówię że on zniknie, może niejasno wytłumaczyłem, on tak ciężko będzie chodził cały czas, jak wyciągniesz ręcznie i schowasz będzie chodził lekko, ale jak tylko podłączysz napięcie zacznie chodzić ciężko. Najważniejsze że teraz sprężyna daje radę.
Ja chyba też przerobię moją wersję na taką jak ty masz bo jest o wiele prostsza konstrukcja niż moja.
A tak poza tematem to widzę, że mieszkasz niedaleko mnie

[Hugo]

[Junak1991]

nie zadziała Ci to, bo nadal będziesz miał przerwę na przewodzie masowym od siłownika do którego masz podpięty przycisk w klapie, do otwierania z kabiny potrzebujesz się wpiąć równolegle do tego przycisku.

a poza tematem:
może podasz do siebie jakiś kontakt? może być na PW

[Hugo]