starsznie piszczy w kołach |
Autor |
Wiadomość |
kozioł [Usunięty]
|
Wysłany: 08-05-2007, 12:24 starsznie piszczy w kołach
|
|
|
Witam ,
od jakiegoś czasu zacząłem mieć świerszcza w ktorymś z kół ,
potem było copraz głosniej , aż teraz jest tak że musze okno zamykać bo nie idzie wytrzymać tak piszczy.Jeździc nie da rady ,bo szkoda mi samochodu i wstyd z taka piszczałką pomykać po drogach..
Jak wchodzę w zakręt piszczenie ustepuję , wyprostuje koła nadal piszczy. Co może być ,?
zacisk nie odbija czy cos innego ?. Czasami jak wjadę w jakąś dziurę na chwile przestaje piszczeć.
pozdro |
|
|
|
 |
wegiel [Usunięty]
|
Wysłany: 08-05-2007, 12:29
|
|
|
a hamuje normalnie? |
|
|
|
 |
kozioł [Usunięty]
|
Wysłany: 08-05-2007, 12:31
|
|
|
tak ,
nie zauważyłem różnicy (może nogę mam ciężką) ,
auto mam od roku |
|
|
|
 |
wegiel [Usunięty]
|
Wysłany: 08-05-2007, 12:43
|
|
|
to moze byc łożysko
Pewnie za chwile ktos dokladniej napisze jak zdiagnozowac problem. |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 08-05-2007, 13:19
|
|
|
No ja bym był bardzie pewny nawet że to łożysko bo tak na dobrą sprawę to nie ma co więcej tam piszczeć a że jeszcze piszesz że jak skręcasz to ustaje to tylko na to wskazuje. |
_________________ Carisma 1,8 GDI Honda Accord VII 2.0 |
|
|
|
 |
wegiel [Usunięty]
|
Wysłany: 08-05-2007, 13:24
|
|
|
No wlasnie tak tez myslalem ze o to sie rozchodzi.
Wez auto na kanal,podnies i poruszaj(sprobuj pohustac) kolem. |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 08-05-2007, 14:26
|
|
|
moze poprostu masz klocki z "informacja" o ich zakonczeniu tj. blaszki ktore strasznie piszcza jak klocek osiagnie pozim zuzycia bliski zeru., |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 08-05-2007, 14:40
|
|
|
jezeli ustaje przy hamowaniu, to obstawiam zapieczony ktorys zacisk na prowadnicach |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
kozioł [Usunięty]
|
Wysłany: 08-05-2007, 15:32
|
|
|
dodam że czasem na zakręcie słychać takie "pyk" i przestaje piszczeć , jak na wprost jade to znów piszczy. I dziwne że jak auto odpalam rano i jadę to pisk zaczyna się gdzieś po około 2 km, jazdy. |
|
|
|
 |
major
Mitsumaniak Major

Auto: carisma 1.6, galant 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 29 Wrz 2006 Posty: 678 Skąd: kalisz i wrocław
|
Wysłany: 08-05-2007, 17:04
|
|
|
zaczyna sie dopiero po 2 km bo tarcza jest wtegdu już rozgrzana. Moim zdaniem powinieneś sciągnąc koło i wyczyscic prowadnice klocków hamulcowych oraz czy sprawdzić czy sie czasem nie skonczyły |
|
|
|
 |
Scorpion83 [Usunięty]
|
Wysłany: 15-05-2007, 17:23
|
|
|
Mi takze zaczelo piszczec. Najdziwniejsze jest to ze zaczelo mi piszczec po zmianie kol z zimowych na letnie :] Z poczatku myslalem ze to wina tych co mi opony zmieniali. Ale mam wrazenie, ze to klocki beda.
Tak w ogole to ile srednio klocki wytrzymuja? Przejechalem na nich juz ponad 12tys km. Czy myslicie ze nadszedl ich czas? |
|
|
|
 |
|