  | 
               
                  Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
                   
                  
  
                  
                | 
               
 | 
             
          
         		             
	  
      
         
         |  Ogłoszenie  | 
         
        
         
 
  
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.  Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
 
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta. 
 | 
         
       
	 
	
	
	
 
	
			| 
		Bayerische Motoren Werke | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 Hugo  		  
		 
         Mitsumaniak srebrny szatan
  
  
                  Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 522 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21970 Skąd: Wolsztyn 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-01-2018, 08:36   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Owczar, nie jestem jakimś fanatykiem Galanta, bo widzę, że tak mnie trochę postrzegasz. Wiem, że oprócz japońskich są jeszcze amerykańskie auta     Niestety nie miałbym przyjemności z jazdy autem, które jest opatrzone i brzydkie. Auto musi mieć to coś, czego wogóle nie mają popularne marki. Nie pisałem nic o trzymaniu wartosci przez ten model, to chyba oczywiste, że jest on dobrą inwestycją, ale co to ma do rzeczy?
 
Jakoś jazda Galantem po wygłuszeniu i na dobrych oponach nie jest nieprzyjemna, wręcz przeciwnie jest przyjemnie cicho, tylko mogłoby być bardziej komfortowo, ale to zasługa obniżających sprężyn i za dużych kół, więc wiadomo. Masz rację, że nie powinno się długo jeździć jednym autem, dlatego powoli (nawet bardzo powoli     ) przymierzam się do Cadillaca STS z 4,6 V8. Nawet obejrzałem sobie jednego, bo jest niedaleko mnie na sprzedaż i to jest to. Auto po prostu boskie, dźwięk amerykańskiej V8 zwala z nóg.
 
Pisałem to nie raz i gdyby nie moje wymysły to przez 6 lat w moim Galu miałbym do wymiany jedną tuleję wahacza przedniego prostego (30 zł-padła tydzień temu), jeden drążek kierowniczy (50 zł), termostat (70 zł) oraz reperaturki tylnych nadkoli (1000 zł). Najtańsze auto w utrzymaniu jakie miałem.
 
Co do grzebania w BMW czy w Galancie to co Ty porównujesz? Jak padnie elektronika to sam nic nie zrobisz, prowadzisz auto na serwis i płacisz grube pieniądze za naprawę pierdoły, a w Galancie wszystko zrobisz sam  minimalnym pojęciem o mechanice czy elektryce (nie elektronice). | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Owczar  		  
		 
         Forumowicz
  
                  Auto: CLS 450 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14394 Skąd: Pruszków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-01-2018, 09:29   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Hugo, z tym BMW nie jest tak źle - elektroniki akurat się nie boję. Jest to logiczne, tylko trzeba się wgryźć w serwisówki. 
 
 
 	  | Hugo napisał/a: | 	 		  | Owczar, nie jestem jakimś fanatykiem Galanta, bo widzę, że tak mnie trochę postrzegasz. | 	  
 
 
Hehe, no trochę tak czasami to widzę kiedy "hejtujesz" wszystko inne   
 
 
 	  | Hugo napisał/a: | 	 		  | Masz rację, że nie powinno się długo jeździć jednym autem, dlatego powoli (nawet bardzo powoli   ) przymierzam się do Cadillaca STS z 4,6 V8.  | 	  
 
 
Ja akurat nie jestem wielkiem fanem amerykańskich aut - ale tak jak pisałem, nie uprzedzam się. A ten model na pewno ma coś w sobie. Silnik i brzmienie na pewno będzie niepowtarzalne    
 
 
Trochę OT zrobiliśmy Tomkowi, ale to jego wina że kupił sobie takie kontrowersyjne auto    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Hugo  		  
		 
         Mitsumaniak srebrny szatan
  
  
                  Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 522 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21970 Skąd: Wolsztyn 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-01-2018, 11:15   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Nie wszystko hejtuję, tylko w przypadku aut nie lubię tych, które widać na każdym zakręcie itp. i w ogóle nie rozumiem osób, które takie auta kupują. Dla mnie auto popularne, jakie było nie było, byłoby zwykłym dupowozem i wiem, że w ogóle bym o nie nie dbał. Taki już jestem dziwny     | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Krzyzak  		  
		 
         moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM
  
  
                  Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2, UU 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 652 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24487 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-01-2018, 13:06   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Hugo napisał/a: | 	 		  | byłoby zwykłym dupowozem i wiem, że w ogóle bym o nie nie dbał | 	  czasem tak jest łatwiej   
 
żyj i pozwól żyć innym - dla odmienności jest pełno osób, które nie rozumieją, jak można kupić auto, które jest jedno na całe miasto a czasem województwo i kombinować skąd do niego kupić jakąkolwiek część... | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Hugo  		  
		 
         Mitsumaniak srebrny szatan
  
  
                  Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 522 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21970 Skąd: Wolsztyn 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-01-2018, 13:23   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Zgadza się, tak byłoby łatwiej, ale co poradzić to, że lubi człowiek pogrzebać przy aucie     Lepsze to niż np. siedzenie w barze i przepijanie pieniędzy... I jest radocha z posiadania auta w dobrym stanie, auta, które faktycznie już powoli wymiera. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Owczar  		  
		 
         Forumowicz
  
                  Auto: CLS 450 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14394 Skąd: Pruszków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-01-2018, 13:27   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Wszystko się zgadza    Ale powiedzcie mi skąd Wy bierzecie ten czas?    
 
 
Ja lubię i pogrzebać przy aucie i wypić piwo w barze. A auta nie widziałem miesiąc    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Fragu  		  
		 
         Mitsumaniak Łukasz
  
  
                  Auto: jest 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 50 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 6077 Skąd: okolice Bydgoszczy 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-01-2018, 14:05   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Owczar, czyli za dużo siedzisz w barze    | 
             
						
				_________________ Zdania są jak tyłek - podzielone.
 
_______________________________________
 
 
FIESTA ST150 | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Hugo  		  
		 
         Mitsumaniak srebrny szatan
  
  
                  Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 522 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21970 Skąd: Wolsztyn 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-01-2018, 14:35   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | No nie wiem, jak coś lubię robić to zawsze na to znajdę czas. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 vrangsinn  		  
		 
         Mitsumaniak
  
  
                  Auto: Mitsubishi Galant 2,5 V6 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Kwi 2014 Posty: 522 Skąd: Zachodniopomorskie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-01-2018, 14:59   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               nie wiem może za krótko mam galanta (3 lata) ale najdłuższa trasa zrobiona to Dubrownik ponad 1200km bez mrugnięcia okiem, tak jak pisze Hugo bez wymyślania mojego to najtańsze auto jakie miałem nie licząc colta cj0 i nie bałbym sie nim jechac gdziekolwiek bylem miał walizke z kluczami w bagażniku a większość zrobie sam, a geniuszem inżynierii samochodowej nie jestem wcale i duzo mi brakuje do umiejętności choćby Krzyżaka...tak naprawdę jedyna poważna wada Galanta i to ze nie jest odbierane tak jak bmw i nie rośnie cenowo jest brak napedu na tyłek...reszte wad jest spokojnie do ogarnięcia jesli ktos wogole lubi dbac o swoje auto....generalnie szkoda ze to auto odchodzi do lamusa, bo niestety tak jest, moim zdniem absolutnie na to nie zasługuje, bo jest wiele inych niemieckich gruzów które uchodza za kultowe powoli a na to zupelnie nie zasługują, na przykład niektóre mercedesy...po prostu marka Mitsubishi poszła nie w tym kierunku co powinna (moim zdaniem)...ale niestety ekonomia jest taka a nie inna więc aby wogole funkcjonować chyba musiała...
 
 
Edit
 
A co do wygody/komfortu/jakosci wykończenia to moim zdaniem akurat Galant nie ma sie czego wstydzic, pomijajac auto premium to do zwyklych aut dla ludu absolutnie nie ma sie czego wstydzić zwazywszy ze  wiekszosc gali ma ponad 18 lat, jakosć plastików w większości aut jest tragiczna, także komfort pozstaje wiele do życzenia. | 
             
						
				_________________ Jazda samochodem to dla mnie frajda...
 
Galant to nie tylko samochód to pewien styl bycia... | 
			 
									
				| Ostatnio zmieniony przez vrangsinn 31-01-2018, 16:08, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Owczar  		  
		 
         Forumowicz
  
                  Auto: CLS 450 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14394 Skąd: Pruszków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-01-2018, 15:16   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Fragu napisał/a: | 	 		  Owczar, czyli za dużo siedzisz w barze    | 	  
 
 
Chciałbym    niestety rodzina i praca absorbują większość czasu. Teraz jeszcze kwestia budowy. 
 
 
Galant jest pewnym autem - jednak mi nigdy spokoju nie dawał konwerter. O ile zawieszenie, aparat zapłonowy można z wyprzedzeniem naprawić, o tyle w przypadku konwertera nie znasz dnia ani godziny... 
 
 
Galant był autem dla ludu, zbudowanym dla kasy... Choć nie brakuje mu charakteru, to został ograbiony z kropki nad i. Jego protoplasta - Sigma - to auto bezkompromisowe. Starsze, a bardziej innowacyjne. Podejrzewam, że zadbane egzemplarze będą tylko drożały. 
 
 
BMW, mercedes i inne niemieckie marki zawsze wypuszczają jakąś unikatową serię - typu M czy AMG - choć teraz to prawie wszystko jest M i AMG. Kiedyś tak nie było i te auta stają się kultowe. 
 
 
Tak jak mitsubishi lancer evo - który został zbudowany z pasji i bardziej by zaistnieć na rynku. Gdyby galant VR4 był produkowany z kierownicą po odpowiedniej stronie to w Europie też teraz byłby kultowy. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 mkm  		  
		 
         Forumowicz
  
                  Auto: Colty 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-01-2018, 17:09   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | vrangsinn napisał/a: | 	 		  |  a większość zrobie sam, a geniuszem inżynierii samochodowej nie jestem wcale | 	  
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Takie tam - do samodzielnego zrobienia    | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 vrangsinn  		  
		 
         Mitsumaniak
  
  
                  Auto: Mitsubishi Galant 2,5 V6 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Kwi 2014 Posty: 522 Skąd: Zachodniopomorskie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-01-2018, 17:51   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | mkm napisał/a: | 	 		   	  | vrangsinn napisał/a: | 	 		  |  a większość zrobie sam, a geniuszem inżynierii samochodowej nie jestem wcale | 	  
 
 
Takie tam - do samodzielnego zrobienia    | 	  
 
 
nie o tym mówiłem, raczej w kontekście długich tras i strachu przed nimi jazdą Galem...ale niech Ci będzie, Macie racje strach się bać...
 
 
jutro sprawdzam cenę złomu póki jeszcze mam blachę nadającą się na sprzedaż     
 
 
 
sorry za oftop
 
 
btw szkoda ze najciekawsze pogadanki o mitsu sa przy okazji innych marek....    | 
             
						
				_________________ Jazda samochodem to dla mnie frajda...
 
Galant to nie tylko samochód to pewien styl bycia... | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 mkm  		  
		 
         Forumowicz
  
                  Auto: Colty 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-01-2018, 18:23   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | vrangsinn napisał/a: | 	 		  
 
nie o tym mówiłem, raczej w kontekście długich tras i strachu przed nimi jazdą Galem... | 	  
 
Ja też - dlatego wrzuciłem foty. Tak jak błotnik to pierdoła tak skorodowane mocowanie "zawieszenia" już nią jest. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Krzyzak  		  
		 
         moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM
  
  
                  Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2, UU 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 652 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24487 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-01-2018, 19:46   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Gdyby nie rdza raczej bym nie myślał o czymś innym niż Galant. Jak wychodziłem z salonu po jeździe próbnej to naprawdę ciężko kupić cokolwiek sensownego do 130 tysi co choć w namiastce zastąpiłoby Galanta. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Tomek  		  
		 
         Mitsumaniak forumowy ekspert
  
  
                  Auto: Q50s Red Sport 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka 
                         | 
      
         
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
       |