 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[II 2.0 DiD] Dziwne dźwięki z tyłu auta |
Autor |
Wiadomość |
msokol
Mitsumaniak
Auto: Outlander II 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Kwi 2017 Posty: 273 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-04-2018, 15:10 [II 2.0 DiD] Dziwne dźwięki z tyłu auta
|
|
|
Witam,
Mam Pytanie i jednocześnie odpowiedź na inne, jakby ktoś szukał.
Podczas jazdy coś tłukło mi z tyłu. Takie głuche uderzenia podczas przyspieszania i hamowania. Z tym, że nie pojawiały się zawsze. Problem okazał się banalny - był luz na koszu z zapasem.
Mam natomiast jeszcze jeden problem. Nie wiem, czy ten typ tak ma, ale czasami, jak mocniej rozbujam auto, to słyszę z tyłu dość głośne dobijanie, jakby amorów, ale wydaje się tylko z jednej strony - za kierowcą. Sprawdziłem auto u mechanika na podnośniku i nie wykrył żadnych luzów. Wszystko niby ok. Sprawdziłem również amortyzatory na stacji obsługi i są w bardzo dobrej kondycji.
Zaznaczam, że muszę dobrze dobić auto, żeby słyszeć ten dźwięk. Macie pomysły, co może być przyczyną? |
|
|
|
 |
kruhy84
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Wrz 2017 Posty: 168 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 14-04-2018, 19:08
|
|
|
gumy na drążku stabilizatora ? |
|
|
|
 |
msokol
Mitsumaniak
Auto: Outlander II 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Kwi 2017 Posty: 273 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-04-2018, 20:16
|
|
|
No niby są ok. Ogólnie nie ma żadnych luzów i nic nie jest wyrobione.
Wcześniej nie zwracałem na te dobijania uwagi, bo nie zawsze się pojawiają. Podczas jazdy rzadko. Chyba, że jak wjadę w jakąś cięższą drogę, ale wtedy ogólnie słychać zawieszenie. Głównie to słyszę, jak ostrzej rozbujam auto w garażu. Zwróciłem na to uwagę przypadkowo, po usunięciu luzów na zapasie. Wcześniej, zanim zapas się "tłukł" jakoś tego nie odnotowałem. |
|
|
|
 |
kajos
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 Helmut
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 1090 Skąd: Chodziez
|
Wysłany: 15-04-2018, 14:11
|
|
|
wymien laczniki i gumy stabilizatora
koszt okolo 80 zl za komplet ale wszystkie stuki ustana
ja mialem tak samo |
_________________ Mam schematy elektryczne do Outlandera II. Jak ktos chce to daj znac |
|
|
|
 |
msokol
Mitsumaniak
Auto: Outlander II 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Kwi 2017 Posty: 273 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 15-04-2018, 21:10
|
|
|
Jak napisałem wyżej - niby są OK, ale jesteś już drugą osobą, która czepia się gum stabilizatora, więc tak zrobię. Może już po prostu gumy się zestarzały.
Wymienię i zobaczymy, czy pomoże. Oczywiście dam znać. |
|
|
|
 |
emil_d
Mitsumaniak

Auto: Outlander 2.0DID Intense+ 2010
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Wrz 2011 Posty: 248 Skąd: Stare Babice
|
Wysłany: 16-04-2018, 14:37
|
|
|
msokol napisał/a: | Jak napisałem wyżej - niby są OK, ale jesteś już drugą osobą, która czepia się gum stabilizatora, więc tak zrobię. Może już po prostu gumy się zestarzały.
Wymienię i zobaczymy, czy pomoże. Oczywiście dam znać. |
Ja miałem taki objaw jak przejeżdżałem przez progi zwalniające. Pojechałem do mechanika - wziął łapkę i sprawdził czy są luzy. Wymienił gumy stabilizatora i jest cisza. |
_________________
 |
|
|
|
 |
msokol
Mitsumaniak
Auto: Outlander II 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Kwi 2017 Posty: 273 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 27-04-2018, 21:25
|
|
|
Panowie, otóż problem został rozwiązany. Nie wiem, czy to były łączniki, czy gumy, bo wymieniłem to i to. No i w aucie zapanowała błoga cisza.
Dzięki chłopaki.
Dodam, że mechanik (dobry i wiem, że nie robi mnie w konia) mówił, że nie widać było na częściach żeby były zużyte. Wierzę mu, bo dopiero po przejechaniu ponad ok. 10km zaczynało stukać. Czyli jak zawieszenie trochę popracowało i się rozgrzało. |
|
|
|
 |
|
|