Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EA5A/W 2.5] nie odpala przy wilgotnej pogodzie
Autor Wiadomość
tresorex 
Mitsumaniak


Auto: Honda Accord
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 2066
Skąd: Poznań
Wysłany: 11-05-2017, 08:20   

Hugo napisał/a:
tresorex, może regulator ciśnienia paliwa na listwie wtryskowej nie trzyma paliwa i cofa się do zbiornika.


Wymieniony, żadnej poprawy.

Cytat:
tresorex, zmieniłem filtr paliwa i u mnie problem znikł.


Wymieniony, żadnej poprawy.

Zostały wtryski :?

[ Dodano: 12-06-2017, 10:00 ]
Zatankowalem do pełna i odpala na dotyk za każdym razem. Otwieralem zbiornik i jest czysty... Chyba wymienię pompę.
_________________


 
 
bialyjayz 
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 V6 Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 1376
Skąd: Ścinawa
Wysłany: 09-05-2018, 11:05   

niestety podłączam się do tematu:
od dłuższego czasu miałem problem z odpaleniem tzn. trzeba było go długo kręcić jak zimny ok. 3-6sekund jak ciepły odpala od strzała... wczoraj pod pracą o dziwo odpalił mi od pierwszego uderzenia pomyślałem sobie "ohoo coś nie tak" dojechałem bez problemu do domu
Dzisiaj rano odpalił na ok. 5 sekund zgasł i...........kręci, kręci, kreci i nie zaskakuje....
zastanawiam się by go dpalić na popych może coś przeskoczy i pomoże...a w późniejszym czasie szukać przyczyny....
czy LPG może być za to odpowiedzialne? ew. filtr paliwa którego nie wymieniałem odkąd go mam
_________________
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=84457
 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 21010
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 09-05-2018, 11:14   

Sprawdź najpierw błędy.
Może LPG zalewa silnik i stąd problem z odpalaniem.
Dobrze by było zakręcić gaz i jak da radę sprawdzić jak się zachowuje na samej benzynie.
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
bialyjayz 
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 V6 Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 1376
Skąd: Ścinawa
Wysłany: 09-05-2018, 11:24   

Bizi78 napisał/a:
Sprawdź najpierw błędy.

rocznik 2001 bez kompa nie wyczytam zbyt wiele chyba :(
Bizi78 napisał/a:
Może LPG zalewa silnik i stąd problem z odpalaniem.

kiedyś już podobne spekulacje słyszałem, przy najlbliższej wizycie u gazownika podpytam dokładnie
Bizi78 napisał/a:
Dobrze by było zakręcić gaz i jak da radę sprawdzić jak się zachowuje na samej benzynie.

a da się to jakoś zrobić mechanicznie?
_________________
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=84457
 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 21010
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 09-05-2018, 11:33   

Nie znam się na instalacjach LPG ale chyba można zakręcić kurek na wielozaworze przy zbiorniku.

Co do błędów to zwykły elm bluetooth + torque lub płatny pro wystarczy.
Warto sobie kupić bo po pierwszej diagnostyce się zwraca.
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21948
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 09-05-2018, 15:28   

bialyjayz, aparat zapłonowy wyzionął ducha.
 
 
bialyjayz 
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 V6 Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 1376
Skąd: Ścinawa
Wysłany: 10-05-2018, 10:14   

Cytat:

bialyjayz, aparat zapłonowy wyzionął ducha.

na szczęście nie :P
przełącznik zapłonu, w schowku niechcący go przestawiłem nawet nie wziąłem go pod uwagę :D po przełączeniu oczywiście od strzała 8)
dzieki za zainteresowanie tematem
_________________
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=84457
 
 
RE_man 
Forumowicz
Rotary Lover

Auto: Galant EA5W Avance
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Mar 2016
Posty: 105
Skąd: Grudziądz
Wysłany: 14-07-2018, 18:00   

Podbijam z podobnym problemem, wczoraj jadąc w sporej ulewie, Galant przyjął ścianę deszczu na siebie jak wyprzedzałem dostawczaka i stracił moc, obr zaczęły spadać, auto zgasło i nie chciało zapalić przez pierwsze minuty po zatrzymaniu. Po dłuższym czasie ok 20min odpalił od strzała, i resztę dnia chodził dobrze, a deszcz był dalej cały dzień. Dzisiaj rano po całej nocy w deszczu nie zapalił, zniknęła iskra. Odczekałem aż się wypogodziło, auto wyschło i odpaliło od strzała. Czy to nie zwiastuję padającej cewki zapłonowej, a może muszę jakoś uszczelnić samą kopułkę, którą wymieniłem ok 1,5 roku temu, w komplecie z kablami, świecami i palcem oczywiście i nie wydaje mi się żeby szkodziła jej tak wilgoć. Kopułka była Blue Print, palec EPS, kable Sentech i świece Denso.

Pozdro ;)
_________________
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24321
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 14-07-2018, 18:55   

Kable słabej jakości, ale problem faktycznie może wskazywać na cewkę.
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21948
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 14-07-2018, 19:17   

To samo stało się w moim jak urządziłem sobie rajd po kałużach. Z tym, że już tego samego dnia po godzinie silnik odpalił i pracował jak złoto. Kopułka i palec nowe i oryginalne MMC, kable NGK ok. 3 letnie, świece DENSO. Wydaje mi się, że wystarczy choćby odrobina wody w okolicach kopułki czy na kablach i już mamy przebicia. Tam jest przecież kilkadziesiąt tysięcy V napięcia. U mnie po tym zdarzeniu jak podniosłem maskę miałem dosłownie kilka kropel wody w okolicach kopułki i na kablach.
 
 
Marcino 
Mitsumaniak
Góral niskopienny


Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 10721
Skąd: okolice Tczewa
Wysłany: 15-07-2018, 01:30   

Mój po myciu silnika odpalił ale chodził nierówno bardzo jakby nie na wszytkie gary... jąk się wysuszył wsxytko Ok. W deszczu nigdy nic mu nie było.
_________________
2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r :)

"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów :)
Czyli w tym przypadku 6a13 8) " by tomchuck
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24321
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 15-07-2018, 10:33   

też raz myłem silnik w V6, to potem miałem do wymiany alternator... zalana kostka
TPS i aparat zakryłem siatką z Auchan ;)
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21948
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 15-07-2018, 12:19   

U to mnie powstrzymuje przed myciem silnika pod ciśnieniem w Galu, choć komora silnika po myciu wyglądałaby super. Chyba, że faktycznie osłonić/okleić alternator, aparat zaplonowy i przepustnicę i spróbować. Choć raczej aż tak duże ciśnienie z myjki nie jest potrzebne żeby zmyć kurs z silnika, więc pewnie wystarczyłaby dobra chemia i końcówka że zwężką na wąż ogrodowy.
 
 
przemek1602 
Mitsumaniak

Auto: Galant VIII AVANCE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 05 Sie 2017
Posty: 255
Skąd: ŚWIDNICA
Wysłany: 15-07-2018, 19:30   

Spryskiwacz od mycia szyb i pędzelek i nie ma problemu.
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21948
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 15-07-2018, 20:57   

przemek1602, ale wypadałoby to spłukiwac na bieżąco czy nie trzeba i nie zostają ślady?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.