Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[R_af]

Dzień dobry
Przeszukałem forum ale nie znalazłem odpowiedzi być może za słabo szukałem ale...
Opis problemu:
Pajero 2 3v6 z 92 roku automat, gaz.
Jak postoi 2 dni to nie mogę odpalić na zimny, dopiero po jakieś godzinie kręcenia i dwóch akumulatorach później odpala jak gdyby nic się nie stało i jeździ , odpala cud maszyna.
Pompa paliwa podłączona na krótko działa, auto nie odpala na samym gazie, iskra jest.
Geneza powstania usterki:
Zima palił przy największych mrozach w styczniu tego roku do czasu gdy w trasie strzelił mi wąż od układu chłodzenia taki cienki z przodu. Zalało mi wówczas calą komorę i na oparach z kilometr doczłapałem sie do stacji benzynowej z której go odholowałem do domu.
Od tego czasu nie pali na zimnym.
świece, przewody kopółka , palec nowe.

Przy kręceniu nie śmierdzi paliwem stąd wnioskuje że go nie dostaje ale co to ma wspólnego z temperaturą otoczenia i staniem 2 dni?

[ Dodano: 02-07-2018, 23:46 ]
trochę wiem więcej tj. auto ma problem kiedy temperatura spadnie poniżej 15 st.
Odpaliłem dzisiaj na suszarkę. Mechanik podpowiedział, że jak znowu nie odpali to podgrzać np. cewkę. ja dzisiaj podgrzałem kondensatory, które sa przy cewce ok 5 min i odpalił od strzała . jutro powturzę rano zabieg jak sie potwierdzi to znaczy , że kondzioły maja problem lub cewka.