[EA5A/W 2.5] Galant kręci i nie odpala |
Autor |
Wiadomość |
snickowaty
Nowy Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lis 2016 Posty: 11 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 30-06-2018, 23:05 [EA5A/W 2.5] Galant kręci i nie odpala
|
|
|
Witajcie, mam duży problem. Mianowicie wymieniłem świece, założyłem, odpalił. Pojechałem zatankować, wróciłem do garażu. Znowu spróbowałem odpalić i już nie odpalił. Kręcił tak jakby nie mógł i gasł. Myślałem ze to może aku, jednak gdy odpalałem z prostownikiem to dalej tylko kręci i nie odpala.
Sprawdzałem iskrę i okazało się ze nie ma.
Razem z tym mruga chęci engine. Próbowałem wyczytać błędy ale nie da rady gdyż mruga on równo cały czas gdy jest zapłon.
Co to może być ?
Galant 2.5v6 |
Ostatnio zmieniony przez snickowaty 01-07-2018, 14:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
przemek1602
Mitsumaniak
Auto: Galant VIII AVANCE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 05 Sie 2017 Posty: 255 Skąd: ŚWIDNICA
|
Wysłany: 30-06-2018, 23:10
|
|
|
Może za słabo wcisłeś fajki do cylindrów / wyskoczyły |
|
|
|
 |
snickowaty
Nowy Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lis 2016 Posty: 11 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 30-06-2018, 23:17
|
|
|
Sprawdzałem je już sporo i są do końca wciśnięte |
_________________ 180konny galancik v6 z 97 roku
 |
|
|
|
 |
-Fenek-
Forumowicz

Auto: Galant EA5A 6A13 2001r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2018 Posty: 172 Skąd: Opole
|
Wysłany: 30-06-2018, 23:58
|
|
|
Odpalałeś ze zwykłego prostownika, czy takiego, który ma funkcję wspomagania rozruchu?
Prostownik sam z siebie służy tylko i wyłącznie do ładowania akumulatora, nie jest w stanie puścić tak dużego prądu jakiego wymaga odpalenie silnika. Można nawet go zniszczyć(spalić) w ten sposób, jeśli nie ma bezpiecznika.
Najlepiej jakbyś wziął multimetr i sprawdził najpierw napięcie na akumulatorze, ewentualnie podmienił akumulator na inny. |
_________________ Moje jeździdełko =)
 |
|
|
|
 |
snickowaty
Nowy Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lis 2016 Posty: 11 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 01-07-2018, 00:15
|
|
|
-Fenek- napisał/a: | Odpalałeś ze zwykłego prostownika, czy takiego, który ma funkcję wspomagania rozruchu?
Prostownik sam z siebie służy tylko i wyłącznie do ładowania akumulatora, nie jest w stanie puścić tak dużego prądu jakiego wymaga odpalenie silnika. Można nawet go zniszczyć(spalić) w ten sposób, jeśli nie ma bezpiecznika.
Najlepiej jakbyś wziął multimetr i sprawdził najpierw napięcie na akumulatorze, ewentualnie podmienił akumulator na inny. |
Mam taki który ma też funkcje rozruchu. ma dużo lat ale działa i sprawdzając napięcie to było dobre, nie będę pisał dokładnie teraz jakie ale w dzień mogę pomierzyć żeby teraz głupot nie napisać |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20996 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 01-07-2018, 08:51
|
|
|
Mógłbyś chociaż napisać rocznik auta .
Jeśli pali się CE to zacznij od sprawdzenia błędów.
Skoro nie ma iskry na każdej świecy to może skończył się palec lub kopułka.
Chyba że galant ma immobilaizer odcinający zapłon ale tu pewnie Hugo się wypowie . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21942 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 01-07-2018, 10:02
|
|
|
Bizi78,
Jeśli nie doszło do przypadkowego rozłączenia jakiejś kostki (od np. czujnika położenia wału korbowego), którą można chociaż nie trzeba rozłączać do zdjęcia kolektora ssącego, to pewnie zwyczajnie padł aparat zapłonowy. Co do immobilisera to takie awarie w tym aucie się nie zdarzają, immo raczej odcina pompę paliwa, nie zapłon. |
|
|
|
 |
snickowaty
Nowy Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lis 2016 Posty: 11 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 01-07-2018, 13:28
|
|
|
Hugo napisał/a: | Bizi78,
Jeśli nie doszło do przypadkowego rozłączenia jakiejś kostki (od np. czujnika położenia wału korbowego), którą można chociaż nie trzeba rozłączać do zdjęcia kolektora ssącego, to pewnie zwyczajnie padł aparat zapłonowy. Co do immobilisera to takie awarie w tym aucie się nie zdarzają, immo raczej odcina pompę paliwa, nie zapłon. |
połączenia kostek też sprawdzałem i wszystkie są podpięte, napięcia w nich też sprawdzałem i są. Czyli jedyne co zostało to zmienić aparat zapłonowy a jak on nic nie da to wtedy czujnik wału :/ |
|
|
|
 |
JayChyl
Mitsumaniak
Auto: EA5A 01' Avance TipTr.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Wrz 2007 Posty: 691 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 02-07-2018, 17:42
|
|
|
Szybkie pytanie - kręci, nie odpala. Zapewne nie ma iskry. Czy trzeba wymieniać cały aparat zapłonowy, czy tylko kopułkę i palec rozdzielacza? Druga opcja znacznie tańsza niż pierwsza - do tego ta pierwsza opcja to regenerowane aparaty. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21942 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 02-07-2018, 19:23
|
|
|
JayChyl, najpierw sprawdź czy nie ma iskry, bo aparat tani nie jest, a bez sensu w ciemno kupować. |
|
|
|
 |
JayChyl
Mitsumaniak
Auto: EA5A 01' Avance TipTr.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Wrz 2007 Posty: 691 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 02-07-2018, 20:18
|
|
|
Tak, to sprawdzę jak tylko deszcz przestanie padać. Regenerowane chodzą za 250zł około (+70zł kaucja, zwrot po odesłaniu niesprawnego aparatu).
Jeżeli będzie iskra, to może oznaczać, że wilgoć się dostaje i wystarczy wymienić kopułkę i palec? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21942 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 02-07-2018, 21:43
|
|
|
Jeśli długo leje deszcz to może tylko wilgoć. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24307 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 03-07-2018, 10:50
|
|
|
CE sie zapala po kilku sekundach kręcenia? - jeśli tak, to czujnik wału. |
|
|
|
 |
JayChyl
Mitsumaniak
Auto: EA5A 01' Avance TipTr.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Wrz 2007 Posty: 691 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 03-07-2018, 19:14
|
|
|
Nie. CE się nie zapala. Po prostu działa tak jak trzeba (po przekręceniu na zapłon świeci kilka sekund i gaśnie)
Dziś cudownie ożył. Bez problemu odpalił.
Od razu po odpaleniu zaczęły mrugać kontrolki ładowania + stanu poziomu oleju (dodatkowo mrugały jakby były lekko przygaszone) . Najbardziej działo się to pod maksymalnym obciążeniem (podczas wciskania hamulca czy załączeniu się klimy). Do tego elektrozawór LPG cykał, jakby się otwierał i zamykał wskutek braku zasilania. Takie ekscesy się już zdarzały (nawet podczas jazdy, zwłaszcza podczas deszczów czy jak był mróz, ewentualnie jak postał dłużej niż 3 dni pod chmurką). Oprócz lekko nierównej pracy silnika na początku nic za wiele się nie dzieje. Spokojnie dojechałem do warsztatu mech.
Gryzoń znów wygryzł mi spod maski trochę waty, choć nie wiem czy to nie zbieg okoliczności.
Tak czy inaczej do aparatu zapłonowego zajrzymy, podejrzewam, że tam też dostaje się wilgoć. Kopułka i palec nie są drogie, więc jeżeli miałyby uszczelnić cały aparat, to wymienię.
Czy czyszczenie najważniejszych styków mogło by coś pomóc? Czy lepiej szukać gdzie indziej? Sprawa nie wydaje się prosta, jeżeli to problem gdzieś po kablach/stykach |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21942 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 03-07-2018, 22:20
|
|
|
Kopułka ani palec nie uszczelnią aparatu. Od tego jest uszczelka pod kopułką. |
|
|
|
 |
|