 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Mitsubishi Galant Wagon - Trumna w budyniu |
Autor |
Wiadomość |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 644 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24258 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 23-05-2018, 12:01
|
|
|
Nacz napisał/a: | Tobie pewnie chodzi o listwę nad rejestracją | no tak - myślałem że mówisz o lampkach do tablicy właśnie
ps. ja też mam jedno kombi |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 23-05-2018, 16:39
|
|
|
Będę się powtarzał, ale... SZACUN za fotorelacje.
Naprawdę czyta się i ogląda bardzo przyjemnie. |
|
|
|
 |
misza116
Mitsumaniak
Auto: EA5A 99 czarny szatan SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 03 Kwi 2009 Posty: 638 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 23-05-2018, 22:54
|
|
|
Nigdy nie będę już narzekał, że nie robię czegoś przy aucie, bo pod blokiem to się nie da...
Szacun... Powinieneś kiedyś to wszystko wydać w formie książki, czytam i oczom nie wierzę.. |
|
|
|
 |
wyderka
Mitsumaniak

Auto: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 820 Skąd: ZPL
|
Wysłany: 24-05-2018, 11:10
|
|
|
obklej halogeny dobrą folią z 3M taka rada |
|
|
|
 |
Nacz
Forumowicz Nacz

Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015 Posty: 146 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 12-06-2018, 02:20 Polerowanie lakieru
|
|
|
Krzyzak, weź koniecznie na następny zlot, chociaż sedana też bym chętnie zobaczył... chyba, że uda mi się w końcu znaleźć czas na ten alternator i wpaść do Ciebie
Dzięki MKM! pamiętam, że zanim założyłem swój temat czytałem sobie co wyprawiasz z lakierowaniem Czerwonego Fuksa. Fajnie się to oglądało i czytało, ale dopiero jak człowiek sam się za coś weźmie zaczyna naprawdę doceniać czyjąś robotę, także podwójny szacun dla Ciebie, chciałbym kiedyś zobaczyć Fuksa na żywo.
misza116, forum MM to raczej jedyne i najlepsze miejsce na takie publikacje
wyderka, dobry pomysł, dzięki, postaram się ogarnąć przy wymianie żarówek.
Jedziemy dalej z tematem. Po polerce lamp przyszedł czas na polerkę lakieru. Lokalni detailerzy wołali koło 1500 za full detail, więc trochę z chęci oszczędności ale bardziej z faktu, że zawsze chciałem zrobić to sam podjąłem rzuconą samemu sobie rękawiczkę Wybór padł na maszynę rotacyjną... bo taką miał i pożyczył mi ziomek z Flamecat Garage! Był to mój pierwszy kontakt z tym urządzeniem i wiedziałem, że jak coś mi nie wyjdzie skończy się u lakiernika. Przeczytałem więc od [edit] no bardzo dużo poradników, obejrzałem jeszcze więcej video na youtube plus spędziłem pewnie z paręnaście (jak nie więcej) godzin na forach detalingowych wybierając produkty i nabywając "know how". Wnioski z lektury były następujące: maszyna rotacyjna w porównaniu z Dual Action (oscylacyjną) to ziejący ogniem smok, palący lakier po chwili nieuwagi, ustawieniu za dużej prędkości lub przy zbyt mocnym docisku a czarny japoński lakier jest cienki, miękki i generalnie boją się go sami detailerzy - czyli dzień jak co dzień przy Mitsu
^ Powyżej cały zgromadzony sprzęt i produkty. Wybór padł na trzy pasty Menzerna: 400 (Heavy Cut), 2500 (Medium Cut), 3600 (Super Finish). Detailerzy twierdzą, że mniej pylą od np 3M i nie trzeba ich wypracowywać metodą zenitu, co wg mnie jest sporym plusem jak ktoś jest początkujący i nie ma doświadczenia.
^ Galant wylądował w garażu u kumpla. Na dzień dobry mycie, potem glinka na poślizgu z Iron X. Wiem, trochę hardkor dawać deironizer do felg na lakier, ale auto było przysypane rudym osadem z podwozia przez dość długi czas i lakier był naprawdę nieprzyjemny w dotyku (szorstki i chropowaty). Po pierwszym glinkowaniu lakier ciągle "krwawił" więc zrobiłem jeszcze jedno. Jaja miałem pod gardłem a przed oczami wizję rozstawiania się z wypłatą u lakiernika, ale efekt był taki że lakier przestał krwawić i zrobił się bardzo gładki i śliski a auto nabrało trochę blasku... uff Przy okazji pozbyłem się wszystkich resztek konserwacji, które narobiłyby pewnie niezłego bajlzu pod padem podczas polerowania.
^ Pasty zacząłem testować sobie ręcznie w okolicach przednich klamek no i efekt był całkiem zadowalający.
^ Maszynę odpaliłem pierwszy raz na plastikowej blendzie klapy, która była jednym z najbardziej zajechanych elementów. Cała klapa i tak ma minimalnie inny odcień od reszty auta (szczegóły na pierwszej stronie tematu: klik >>>, więc gdyby nie poszło to tu koszty i straty moralne najmniejsze.
^ 50/50 - no tu już był trochę efekt wow.
^ Ktoś normalny pewnie olałby te ryski przy diamentach i klej który spod nich wyłaził, ale prawdziwi ditajlerzy zdejmujo emblematy, fól ditajl musi być!
^ Efekt końcowy na całej klapie.
^ Ten sam los spotkał napis GALANT, bonus jest taki, że do grona ludzi pytających się: "co to za auto?" dołączyła jeszcze większa grupa ludzi pytających: "co to za auto?"
^ Tylne klamki przed i po.
^ Te żółte karteczki to miejsca wymagające szczególnej uwagi (rysy, odpryski, obtarcia), w 17-sto letnim aucie trochę się tego nazbierało.
^ Tylne drzwi zrobione na gotowo.
^ Tylna część przedniego błotnika przed i po. Ogólnie było sporo zabawy, żeby dość słabym aparatem w telefonie zrobić fotki, oddające efekt.
^ Kilka fotek przedniej części błotnika przed, w trakcie i po.
^ Orka przy masce. Na ostatniej focie widać jak bardzo była zajechana i ile było na niej hologramów.
^ Czujnik grubości lakieru w użyciu po każdym "przejściu" maszyną + sprawdzanie co chwila temperatury lakieru ręką. Stan wyjściowy koło 80 um.
^ Przednie drzwi przed Super Finish i na koniec inspekcja mieczem świetlnym + mycie całego auta z pyłu po pastach przy pomocy IPA (alkoholu izopropylowego).
^ Na auto po myciu weszła politurka, wybór po opiniach wyczytanych na forach padł na Poorboy’s World Black Hole Show Glaze (na opakowaniu jest lekko wypięty pan, mam nadzieję, że nazwa nie odnosi się do którejś z niewidocznych części jego ciała). Lakier po polerce wyglądał lepiej niż na autach w salonie, rzadko jestem zadowolony w 100% ze swojej roboty, ale tu byłem bardzo bliski (odpryski od kamieni ciężko usunąć). Black Hole spotęgował ten efekt i dodatkowo fajnie podbił głębie koloru. Generalnie ktoś powinien mi odpalić jakiś chajs za pisanie takich rzeczy, a że stan na koncie się nie zmienił dodam tylko, że nigdy nie używałem innych produktów, ten zrobił super robotę, ale może macie coś lepszego, chętnie przetestuje przy następnym razie
^ Miałem już dość auta na zimówkach a większość czynności, przy których mogłem porysować felgi miałem już za sobą więc w końcu Misiak stanął na letnich. Na ostatni etap poszedł wosk Collinite. Black Hole bardzo fajnie się rozprowadza i nie przesycha, można objechać nim całe auto i potem spokojnie polerować. Nałożenie wosku Collinite na całe auto i jego dość szybkie wyschnięcie + mega duża ilość czasu i siły potrzebna, żeby go dobrze spolerować załatwiła mi zmianę zakończenia prac z planowanej 22 do 3 w nocy + niezłe zakwasy na kolejne dwa dni. Sugeruje wziąć sobie do serca zapis w instrukcji o nakładaniu na powierzchnie 0,6 x 0,6m i zostawieniu do przeschnięcia na 5-10 min zamiast nałożenia na całe auto i polerowania na sucho. Garaż u kumpla planowałem zająć na weekend, skończyło się na dwóch tygodniach, maszyna polerska miała pęknięte gniazdo łożyska i przez wibracje w jakie wpadała nie szło jej używać z padami większymi niż 80 mm. Mam jeszcze jakieś filmiki z polerki, dorzucę na dniach. |
_________________ Trumna w budyniu - Mitsubishi Galant 2.5 V6 Avance Wagon
Mitsu3Miasto
"Getting your hands dirty in the garage is always better than drinking the problems away (more expensive for sure, but still better…:) )" - Lasek |
Ostatnio zmieniony przez Nacz 21-12-2019, 23:23, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10649 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 12-06-2018, 08:03
|
|
|
No maniak..... Mitsumianik pełną gębą !!! |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21936 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 12-06-2018, 08:39
|
|
|
Pozamiatałeś z tym lakierem. Efekt rzuca na kolana. Dobrze, że mam srebrne auto i prawie żadnych rys nie widać |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 644 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24258 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 12-06-2018, 09:31
|
|
|
Nacz napisał/a: | uda mi się w końcu znaleźć czas na ten alternator i wpaść do Ciebie | zapraszam, chociaż trochę strach teraz altek zdejmować, żeby nie dotknąć błotnika spodniami czy bluzą z suwakiem |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10649 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 12-06-2018, 12:29
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | chociaż trochę strach teraz altek zdejmować, żeby nie dotknąć błotnika spodniami czy bluzą z suwakiem |
Tak chyba sobie złatwiłem kilka rysek..... niestety położony lakier u mnie jest miękki. Może teraz mój sie utwardził po prawie 10 miesiącach i zrobię i ja polerkę swojego jak dostanę kilka lekcji u Nacz'a..:) |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Nacz
Forumowicz Nacz

Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015 Posty: 146 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 05-07-2018, 01:03 Montaż pakietu Avance (progi, dokładki)
|
|
|
Hugo, Ty to potrafisz posłodzić i tak jak mówisz, miałem kiedyś srebrne auto i specjalnie nie było widać różnicy między tym czy było czyste czy brudne. Żeby zobaczyć jakiekolwiek rysy na lakierze trzeba się było mocno postarać a było ich sporo. Czarny to drugi koniec skali, widać każdy pyłek i najmniejszą ryskę.
Krzyzak, położy się jakiś kocyk, damy radę
Marcino, mówisz masz, służę pomocą Kumple jak zobaczyli co zrobiłem z lakierem ustawiają się w kolejce na polerkę. Został mi spory zapas chemii i szkoda, żeby się to zmarnowało.
Poniżej parę fotek z mocowania progów, po raz nie wiem który siekierka na część Huberta, za jak zwykle nieocenione rady!
^ Brakowało mi kilku dolnych kołków montażowych, więc zamówiłem sobie z Romixa. Przyszły z taką fajną gumową podkładką, na oryginałach tego nie było a rudej przy otworach montażowych było sporo, więc taka podkładka to świetne zabezpieczenie przed obcieraniem blachy, które wiadomo do czego później prowadzi.
^ Trochę zajęło mi znalezienie materiału, z którego można to zrobić. Ostatecznie trafiłem na coś, co nazywa się mikroguma, jest dostępne między innymi w grubości 1,5 mm, z jednej strony pokryte jest taśma samoprzylepną i za pasek, który potrzebowałem zapłaciłem z 10 plnów. Nadaje się idealnie nie tylko do tego, ale też do podklejenia plastików w miejscach gdzie mają za duży luz, albo obcierają o siebie, może komuś się przyda.
^ Podkładki wycięte i przyklejone.
^ Progi obklejone dwustronną taśmą 3m zgodnie z tym co podaje manual. Hugo uprzedzał, żeby przy ich montażu uważać na przedni róg drzwi, bo otwarte porysują próg. Kontrolnie okleiłem taśmą malarską, co mocno ułatwiło robotę i fajnie zabezpieczyło próg, w miejscu gdzie drzwi faktycznie rysowały. Taśmę dwustronną odbezpieczyłem dopiero po zatrzaśnięciu progów na kołkach i tą metodę też polecam.
^ Zamontowany próg z drugiej strony.
^ I na koniec dokładki pod tylny zderzak. Tu było trochę zabawy, raz, że średnio pasowały, dwa pousuwałem zatrzaski montażowe (nie chciałem wiercić pod nie dziur w budzie) a dwustronna taśma 3M nie jest taka super mocna jak reklamują. Trochę żałuje, że nie przymierzyłem ich przed oddaniem do lakiernika, podpiłowałbym je trochę pilnikiem i pewnie lepiej by siadły. Ale koniec końców w końcu mam Avance'a |
_________________ Trumna w budyniu - Mitsubishi Galant 2.5 V6 Avance Wagon
Mitsu3Miasto
"Getting your hands dirty in the garage is always better than drinking the problems away (more expensive for sure, but still better…:) )" - Lasek |
Ostatnio zmieniony przez Nacz 21-12-2019, 23:55, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23634 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 05-07-2018, 08:57
|
|
|
Nacz napisał/a: | a dwustronna taśma 3M nie jest taka super mocna jak reklamują. | Jakiś slaby produkt kupiles albo nieodpowiedni rodzaj. Kleiłem koledze dokladke zderzaka która byla zdeformowana od kraweznika, wyprostowana przy uzyciu opalarki i wyformowana najlepiej jak sie dalo, no ale wiadomo material jak sie rozciagnie to nie ma zbytnio gdzie sie podziac, no i bylo jedno miejsce gdzie róg - przyjmijmy adekwatne naroze jak przy nakładce avance tuz przy obrysie/wykroju wneki kola, odstawał tak koło 4mm, tasma tak go przykleila ze trzyma juz ponad rok. Zbytnio nie wierzylem tej tasmie ale sprzedawca zapewnial ze bedzie OK, no i jest OK, a bylem sklonny na kleju poliuretanowym ja kleic, jedynie na probe wzialem ta tasme i wyszlo pozytywnie, jak w oryginale |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 644 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24258 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 05-07-2018, 09:20
|
|
|
Tylne hamulce proszą się o update na wersję 282mm wentylowane... - wyraźnie to słyszę
PS. Jakbyś chciał robić altek to w ten weekend mam czas, byle nie w sobotę wieczorem. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21936 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 05-07-2018, 09:35
|
|
|
Czy mi się wydaje czy dokładki tylnego zderzaka są z sedana?
Co do srebrnego lakieru to bez przesady, też widać, że jest brudny. Tzn. traci połysk i wtedy trzeba go umyć (wystarczy samą wodą) i jest gitara. Mojego już 2 razy w tym roku myłem
Kumpel ma czarnego SE i to co on z nim przechodzi to porażka. Umyje go i nie wytrze to zostają białe ślady po wodzie, wytrze go to i tak po 5 minutach jest cały zakurzony, nawet jak nie wieje i nie jest sucho. Dobrze, że czarny Gal mi się w ogóle nie podoba, bo pewnie na łeb bym dostał z takim lakierem. |
|
|
|
 |
Nacz
Forumowicz Nacz

Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2015 Posty: 146 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 08-07-2018, 09:35
|
|
|
robertdg, może faktycznie, teraz z internatów to nigdy nie wiadomo co przyjdzie. Jedną z dokładek będę musiał jeszcze raz przykleić, trzyma się tylko na wkręcie w nadkolu i od spodu. Pamietasz może parametry swojej (grubość/szerokość)? Mam wrażenie, że moja była za cienka.
Krzyzak, ja to bardziej słyszę 300, ale wybór felg, które mi się podobają jest mocno ograniczony. Te moje na zacisk 4-ro tłoczkowy bez dystansu nie wejdą. Nie jestem fanem dystansu a moje felgi siedzą i tak na styk. O altku pamiętam, tylko ciągle co innego do roboty w weekendy, ale dzięki za pamięć, na pewno się odezwę
Hugo, dokładki od kombi, sam zdejmowałem. Od sedana czymś się różnią? Ze srebrnym faktycznie trochę przesadziłem, ale to co piszesz o czarnym niestety 100% się zgadza. Co do koloru u mnie głównym kryterium wyboru było żeby nie był srebrny, więc wszystko się zgadza |
_________________ Trumna w budyniu - Mitsubishi Galant 2.5 V6 Avance Wagon
Mitsu3Miasto
"Getting your hands dirty in the garage is always better than drinking the problems away (more expensive for sure, but still better…:) )" - Lasek |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21936 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 08-07-2018, 11:12
|
|
|
Nacz napisał/a: | Od sedana czymś się różnią? | Tak, od sedana ładnie komponują się ze zderzakiem, tzn. łączą się z nim tworząc jakby przedłużenie dolnej dokładki zderzaka na błotniki.
P.S. Wczoraj po raz 3 w tym roku umyłem Gala |
|
|
|
 |
|
|