 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[Galant EA5A] Wymiana sprężyn |
Autor |
Wiadomość |
valdor
Mitsumaniak
Auto: Galant 2,5 V6 '01
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lip 2014 Posty: 66 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 14-08-2015, 11:28 [Galant EA5A] Wymiana sprężyn
|
|
|
Witam,
mam zamiar wymienić sprężyny z ori na eibachy samemu i pytanie do kolegów bardziej ogarniętych i którzy już to robili. Możecie udzielić mi pare wskazówek jak się do tego zabrać?
Zamierzam odkręcić przednie i tylnie amory zawieść do mechanika aby mi zamienił springi i wtedy samemu zamontować do misia lub ewentualnie samemu kupić ściągacz i wykonać wszystko samemu. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 14-08-2015, 18:24
|
|
|
Z reguły najprościej zdemontować amortyzator tylny, trzeba podnieśc tył do góry uprzednio zabezpieczając przednia oś, luzujemy koła i zabezpieczamy auto kołkami (nie pracujemy na lewarku)
Odkręcić srubę na klucz 17 na spodzie amortyzatora, otworzyć drzwi, podnieśc dolną kanape, położyć oparcie, wykręcić boczną osłone oparcia (klucz 12mm) i wypchnąc ją do góry, we wnęcze jest mocowanie amortyzatora, trzeba ściągnąc gumowy kaptur i wykręcić 2 nakrętki na klucz 14mm.
Wrócić do koła, najlepiej w jakiś sposób zabezpieczyć zwrotnice tak aby ją przytrzymać w dolnym położeniu, zepchnąc amortyzator z tulei mocującej, opuszczając go w dół do moementu aż góra amora sie uwolni spod wahacza w kształcie litery U.
Z przodem może być wiecej gimnastyki, wiadomo, zabezpieczamy tylną oś, luzujemy koła podnosimy przód, demontujemy koła, zabezpieczamy auto kołkami (nie pracujemy na lewarku)
Trzeba odkręcić laczniki stabilizatora, w oryginale klucz 14mm na nakretke i kontre, jak sie nie będzie chciało odkrecić to trzeba miec w zapasie nowy/e łacznik/i,
Odkręcamy mocowanie amortyaztora do widelca klucz 17mm
Oskręcamy mocowanie widelca do wahacza prpostego klucz 17mm w oryginale, wybijamyu śrube, demontujemy widelec
Otwieramy maske, luzujemy 3 nakrętki na klucz 14mm, jedną ręką chytamy za amor a drugą reka odkrecamy nakretki, potem opuszczamy amortyzator w dól i jak sie uwolni spod wahacza w kształcie podkowy to mamy go na wierzchu. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Michaszysz
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant 1998 2.5 v6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2016 Posty: 146 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 31-07-2018, 19:55
|
|
|
Chcę wymienić przednie sprężyny, ale nie mogę odkręcić śruby w widelcu przy amortyzatorze. Klucz udarowy nie daje rady, chociaż wcześniej wszystko odkręcał. Spróbuję wyjąć cała kolumnę z widelcem. Odkręcenie półosi od zwrotnicy wystarczy, czy muszę wyciągać całą półoś? Czy może jest jakiś inny sposób? |
|
|
|
 |
|
|