Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

larelijux · Wysłany: 18-08-2018, 00:44

Jak się wie co się ma to się sprzeda, wystarczy ogarniać trochę co się dzieje na rynku samochodowym i auto znajdzie kolejnego właściciela. I nie mówię o egzemplarzach z tych tańszych, które trafiają do ludzi szukających gruzów do tłuczenia, a o zadbanych sztukach. Cena nie wyjęta z czapy, szczery opis, dobre zdjęcia i auta nie ma :wink:

qube · Wysłany: 18-08-2018, 07:52

Kto , jak kto , ale Krzyżak wie co ma i to zadbane bo Miśki ma w czubku małego palca.
Ja miałem kiedyś tak z golfem 3 , w końcu opchnąłem handlarzowi byle tylko sprzedać , ale to był golf...

larelijux · Wysłany: 18-08-2018, 08:09

Nie wątpię w to, trzeba jednak brać pod uwagę, że Galanty nie są jakoś bardzo pożądane na rynku wtórnym i kupujący mając, powiedzmy, 15 tysięcy do wydania będzie miał trochę ciekawszych opcji. Niestety takie są fakty.

Krzyzak · Wysłany: 18-08-2018, 22:23

U mnie lakier jest średni, nie ukrywam... ale co zrobić jak np. młody miał 4 latka to "budował mi garaż" z desek szalunkowych, potem te kawałki betonu zrobiły rysy jak się przewracały... kombi "myli" z bratem kamieniami ehhh - nie warto ładować 5 tys w nowy lakier bo i tak nikt tyle więcej nie zapłaci

qube · Wysłany: 19-08-2018, 00:31

Trudno żeby 15 letnie , czy starsze auto miało lepszy lakier niż nowe . W nowych też nie jest idealnie , pracowałem kiedyś w firmie transportującej nowe auta z fabryk do Polski , a później do dilerów ...powiem tak , nigdy nie kupię nowego auta :rolleyes:

tych nie remontowali , ale wierzcie mi , nie warto .

Krzyzak · Wysłany: 19-08-2018, 18:32

w punkt... kupiłem nowe auto, odebrałem w styczniu a przed 2-ma tygodniami okazało się, że jedne drzwi mam w innym kolorze
czekam na oficjalny ruch dealera, bo drzwi nie są drugi raz malowane, nie są szpachlowane - ogólnie oryginalne, ale mają inny odcień, widać to tylko pod pewnym kątem... lakier ma tam 80-90um a pozostałe elementy mają po 140-150um bo to najdroższy lakier z palety seata, jedyny metalizowany...
sam nie wiem co sądzić, bo w systemie brak wzmianki o jakiejkolwiek szkodzie - wygląda, że brak tam jest jednej warstwy bazy bo oryginalnie jest to jedyny lakier 3-warstwowy
tak to wygąda...

vrangsinn · Wysłany: 19-08-2018, 20:21

qube · Wysłany: 19-08-2018, 20:41

qube · Wysłany: 29-09-2018, 11:37

Krzyzak · Wysłany: 29-09-2018, 19:52

dziękuję Krzysiu, czyli ponad miesiąc stało u importera... w okolicach Poznania zapewne
odebrałem go 20 stycznia, raczej przez ten tydzień (a nawet mniej bo przecież był jeszcze transport) dealer nie dałby rady niczego "narobić"
a wiesz co jest dziwne? - mam jego zdjęcie zrobione osobiście na placu dealera... 8.01.2018... czyli 4 dni przed wyjazdem od importera??

qube · Wysłany: 29-09-2018, 20:36

No to dziwne...
No to są dwie n o może trzy możliwości , albo coś jednak było z autem , a kolega boi się zdradzić tajemnice , bo moga mu za to grozić konsekwencje dyscyplinarne w pracy , albo pokazali Ci takie samo auto z innym Vinem . W transporcie też różne rzeczy się dzieją

https://www.youtube.com/watch?v=D6quj2IYWqY

https://epoznan.pl/news-news-76325-Jasin_laweta_z_autami_wartymi_setki_tysiecy_zlotych_&

http://www.zpleszewa.pl/a...y-na-,80882.htm

Krzyzak · Wysłany: 29-09-2018, 21:23

Kolega już tam nie pracuje i ma wiadomo co na nich

Ale swoimi kanałami też sprawdził i mówi, że nic nie było u nich robione. Drzwi są oryginalne, całe w identycznej grubości. Na forum Leona pojawił się podobny problem, tyle że gość ma wszędzie 220um, więc tak jakby cały był malowany 4-5 razy zamiast 3. Do tego miał purchle na progach :shock:

Ale wszystko mu dealer zrobi i jeszcze dostał pakiet spojlerów wart ładnych parę tys PLN. Swoją drogą to będzie chyba jedyne 1.2 w PL z takim ospojlerowaniem...

qube · Wysłany: 29-09-2018, 21:26

Ooooo 1,2

toż to 'rakietu'

Ehhhh , dlatego pisałem , nigdy w życiu nowego auta :finga:

Widziałem z miesiąc temu Craftera z początku produkcji , białego...drzwi z tyłu były całe rude i to nie był tuning w stylu rost style.
W piatek pod obecna robote podjechał gościu Caddy'm 2008 drzwi kierowcy na rancie na dole to w zasadzie nie było .

Krzyzak · Wysłany: 30-09-2018, 19:45

Cytat:

nigdy w życiu nowego auta

jeszcze 1.5 roku temu mówiłem to samo, ale jak zacząłem szukać i zwiększać budżet to wylądowałem w salonie - najpierw dacii a potem już poszło...
wiesz, jest spory komfort, kiedy wiesz że nie masz listy "rzeczy do zrobienia"
a ciężko znaleźć osobę, która sprzedaje auto i np. robi tak jak ja - nabywca mojego rekina musiał tylko wymienić olej, cała reszta jest gotowa

qube · Wysłany: 02-10-2018, 08:35

Byłeś skłonny popełnić Dacię po Galancie :?: