 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Mitsubishi Galant Avance 2.5 V6 2001r. |
Autor |
Wiadomość |
MatiLubin
Nowy Forumowicz
Auto: VW Passat
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lut 2019 Posty: 2 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 01-02-2019, 12:34 Mitsubishi Galant Avance 2.5 V6 2001r.
|
|
|
Witam. Co sądzicie o tym galancie? Mam do niego 20km. https://www.olx.pl/oferta...html#2af9b1c0dd
Zastanawia mnie tylny zderzak, chyba jest inny niż w reszcie avance? Ale ogólnie autko wygląda spoko. Zwłaszcza podwozie. Proszę o jakieś porady/uwagi. Z góry dzięki. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24319 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 01-02-2019, 13:16
|
|
|
Nie, zderzak OK, też taki miałem.
Wygląda spoko, cena dość wysoka, ale odchodzi blacharka. Pozostaje reszta, pewnie kwesti łożysk, rolek, olejów, amortyzatorów, zawieszenia i hamulców. Za 20k (w sensie jak dorzucisz do tej ceny pakiet startowy) możesz mieć spoko Galanta. |
|
|
|
 |
MatiLubin
Nowy Forumowicz
Auto: VW Passat
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lut 2019 Posty: 2 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 02-02-2019, 11:10
|
|
|
Dzięki za opinie. Byłem obejrzałem i mam nadzieję, że będzie mi służył dobrze |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24319 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 02-02-2019, 12:35
|
|
|
Nie ma reguły. Ja sprzedałem wymuskanego mechanicznie Galanta z blacharką stanie dobry, ale jednak było trochę do życzenia i parę miesięcy później padł aku a potem pękł wężyk wspomagania i wylało się cały płyn. A przecież zmieniałem te wężyki... |
|
|
|
 |
|
|