Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[WiValdiBB]

Podczas chłodniejszych dni tej zimy pojawiły się u mnie problemy z odpalaniem.
Pierwszym podejrzanym był tradycyjnie filtr paliwa, po wymianie nie nastąpiła jednak poprawa.
Silnik 2.2 156 KM, 4HN grupy PSA
Skontrolowałem więc świece, trzy z nich wykonały padakę: jedna miała przerwę, druga 160 Ohm, trzecia 1700 Ohm, czwarta była OK, ponadto stwierdziłem brak podawania napięcia na nie, zlokalizowałem więc przekaźnik i poddałem go testom.
Postanowiłem podzielić się zgromadzonymi doświadczeniami

Przekaźnik znajduje się przy akumulatorze, po prawej stronie od niego, jest przykręcony śrubą do pasa przedniego.
Oznaczenia przekaźnika:
G.CARTIER
51 252 002
96 404 696 80
12V
produkt "znakomitego" hiszpańskiego producenta firmy Nagares

Można organoleptycznie osłuchać go czy cyka po włączeniu zapłonu oraz czy cyka ponownie przy wyłączaniu co następuje dość długo po zgaśnięciu kontrolki świec o kilka, kilkanaście sekund (w zależności od temp), jednak najlepiej odpiąć lewy kapturek ze świecy i podłączyć się multimetrem między kapturkiem a masą, powinno pojawić nam się ok 12V przy włączaniu zapłonu (przy niskich temp i zimnym silniku)
Aby go wyjąć trzeba odkręcić przekaźnik i wysunąć jasnonioebieskie zabezpieczenie jednocześnie ciągnąc lekko za przekaźnik do góry, można nie odkręcać przekaźnika i wyciągając zabezpieczenie ciągnąc jednocześnie podstawkę do dołu
U mnie za pierwszym razem stawiał opór, wszak brud w nim zaległ wiekuisty (10 lat nie ruszany) po wyjęciu przetarłem go jak i podstawkę posmarowałem po lekutku wazelinką, i teraz wychodzi leciutko)
Po wyjęciu gada, mierzymy rezystancję w żółtej podstawce na małych pinach (jest ich sześć, w dwóch rzędach po 3), pierwsze dwa od prawej (1, 2 i 6, 7) w kierunku kabiny to wyjścia na świece,
środkowy rząd na duże konektory to dwa piny zasilania, plus i minus, plus ma bezpiecznik na plusowej klemie, małe piny po lewej stronie górny (3) to zwrotny sygnał do ECU a dolny (8) to załączanie przekaźnika z ECU

Za serwisówką:
Glow plug resistance (at 20°C) Ω
Standard value: 0.7 - 1.2

http://mmc-manuals.ru/man...3E01BC00ENG.pdf
http://mmc-manuals.ru/man...3606AB00ENG.pdf


http://mmc-manuals.ru/man...3609AB00ENG.pdf


http://mmc-manuals.ru/man...3610AB00ENG.pdf

Lokalizacja przekaźnika:

Opis wyprowadzeń:
1, 2, 6, 7 świece (sprawne mają oporność ok 1 Ohm do masy, dokładnie 0,7 do 1,2 Ohm)
3 wejście załączające z ECU (11V)
4 12V
5 masa
8 wyjście zwrotne na ECU (3V)




Przekaźnik da się rozebrać, trzeba nieco pomordować zaczepy obudowy i chwytając szczypcami za konektory da się wyciągnąć płytkę
Jakość lutowania nie powala, u mnie po przelutowaniu płytki badziew ożył,
Jeżeli ktoś miałby podobny problem zwracam uwagę na to że luty są dość miękkie a elementy SMD nie są klejone do płytki, łatwo jest przez nieuwagę coś utracić, co mnie spotkało ale uzupełniłem rezystor 20 Ohm i jest git
Zdjęcie płytki:

Układ przekaźnika posiada obwód diagnostyki gdyż w obwodzie są cztery rezystory łączone równolegle w obwodach świec, niestety ich uszkodzenie nie jest sygnalizowane czymkolwiek na desce, być może po podłączeniu kompa wyrzuci jakieś błędy

[Moody]

Dodam tylko, że w int.diagn. Lexia jest procedura testująca ten układ. Kasuje się ew. błędy, uruchamia procedurę (przekaźnik słyszalnie klapie) i po tym znowu kontrola błędów.

PS. Ten przekaźnik występuje także (b.rzadko) w odmianie półprzewodnikowej (MOSFET) wówczas klapania się nie uświadczy.



Widziałem. No ale to mogła być inwencja własna.
Myślę, że są zamienne - mają takie samo oznaczenie (9640469680).

[WiValdiBB]

[kajos]

w 2.0 DID nie ma takiego przekaznika

[lexus]

jest tylko tylko troche inny . w duzej skrzynce i nie klapie

[WiValdiBB]

[kajos]

[WiValdiBB]