[II 2.4 MIVEC] Dziwne działanie skrzyni CVT |
Autor |
Wiadomość |
juniorkm7
Forumowicz
Auto: Outlander 2.4 CVT Instyle
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Gru 2016 Posty: 269 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-01-2019, 23:01
|
|
|
Ktoś poleci na priv Warszawa i okolice miejsce gdzie zdiagnozować skrzynię i wymienić olej metodą dynamiczną? |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21022 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 15-01-2019, 05:21
|
|
|
Spytaj w serwisie mitsumaniaków na Oliwskiej. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Siwy21
Forumowicz
Auto: Outlander II 2.4 CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Sie 2018 Posty: 37 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: 10-02-2019, 20:07
|
|
|
Wracam do mojego problemu ze skrzynią. Odwiedziłem dwa serwisy i wiem tyle co do tej pory - czyli nic konkretnego.
Najpierw byłem w Auto Józefów, gdzie podobno znają te skrzynie, ale ja odniosłem trochę inne wrażenie. Nic więcej oprócz podstawowych informacji na temat CVT i zasad ich działania nie wiedzą. Oczywiście nie mają pojęcia w czym może tkwić problem, diagnostyka nic nie wykazuje, mówią, że to ewidentnie coś ze skrzynią (z niczym innym), ale żeby dowiedzieć się czegokolwiek więcej to trzeba skrzynię rozebrać i też nie wiadomo czy cokolwiek zostanie naprawione, a jeśli już to wiadome ogromne koszty.
Drugi serwis to ASO Mitsubishi w Markach. Byłem na akcjach serwisowych i przy okazji zleciłem diagnostykę. W ASO diagnostyka jest tylko komputerowa na postoju i jak dotychczas wszystkie parametry są idealne. Żadnych dziwnych wskazań czy błędów. Powiedziano to samo, skrzynię trzeba byłoby rozebrać i szukać, bez jakiejkolwiek gwarancji naprawy, bo nie wiadomo co jest nie tak.
Podsumowując nikt nie spotkał się z takim problemem jak u mnie i nic konkretnego nie wiadomo. Może być tak, że auto będzie jeździło latami bez większych problemów ze skrzynią niż teraz, ale ja wolę dmuchać na zimne, bo później może być za późno i koszty będą już ogromne. Zastanawiam się jeszcze nad dynamiczną wymianą oleju i na oryginał, ale czy to może coś pomóc? Jeśli nie pomoże to zaczynam szukać kolejnego Outka II 2.4, bo przyznam, że nawet fajnie jeździ mi się tym autem. |
|
|
|
 |
juniorkm7
Forumowicz
Auto: Outlander 2.4 CVT Instyle
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Gru 2016 Posty: 269 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 18-02-2019, 16:04
|
|
|
Mam dobre i złe wieści odnośnie falujących obrotów. Dobra jest taka że udało się zdiagnozować winowajcę. Zła jest taka że kosztuje to około 2500zł. Winnym jest rozciągnięty łańcuch rozrządu ładowany do wszystkich outlanderów i lancerów do roku 2011 włącznie. Rozciąga się najczęściej w przedziale 60-100tys i problem zaczyna się powiększać aż do niemożności odpalenia. Mój outek delikatnie jeżdżony wytrzymał 160tys ale też potrafił zgasnąć. Na warsztacie razem z moim stoi jeszcze 6 innych mitsubishi z tym samym problemem. |
|
|
|
 |
m4rud3r
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.4 Mivec 2010
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 444 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 18-02-2019, 18:27
|
|
|
A nowy łańcuch jest jakiś inny ? Z innego materiału ? Jakieś potwierdzone info czy coś ? Ja od kiedy wyczyściłem przepustnicę w swoim to nie spotkałem się z falującymi obrotami w moim miśku. Ale nie ukrywam, że mnie temat ciekawi. |
|
|
|
 |
juniorkm7
Forumowicz
Auto: Outlander 2.4 CVT Instyle
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Gru 2016 Posty: 269 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |
rworks
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander 2011 2.4CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: Polska
|
Wysłany: 19-02-2019, 14:46
|
|
|
juniorkm7 napisał/a: | Ktoś poleci na priv Warszawa i okolice miejsce gdzie zdiagnozować skrzynię i wymienić olej metodą dynamiczną? |
Jeśli jeszcze nie za późno to polecam autoprecyzję za nadarzynem (autoprecyzja.pl). Miałem namiar od dwóch mechaników z Warszawy, żeby jechać tam, a nie do Józefowa (broń B. na Patriotów w Wawrze) i nie do Auto-Transmisji. Z autoprecyzji jestem zadowolony, mają pełen sprzęt do dynamicznej wymiany, robią na placu inne wozy (widziałem Mitsu, XC60, Hyundaje i renowację skrzyni starego mustanga). Moje CVT zrobili szybko i niedrogo (jakieś 6 godzin, nie pamiętam, bo w wakacje to było). |
|
|
|
 |
elmundialo
Forumowicz elmundialo
Auto: outlander 2.4 MIVEC CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lis 2014 Posty: 136 Skąd: lesna
|
Wysłany: 20-02-2019, 08:56
|
|
|
Nie wiem na ile jest prawdy w twojej diagnozie więc powiem jak ja to widziałem. Otóż widziałem,dotykalem itd łańcuch przy 200 tys. Założony i ściągnięty.ten łańcuch był w dobrym stanie i twierdzenie ze przy 100 kkm jest zużyty uważam za nie prawdziwe. Widziałem w innych autach łańcuch zużyty to wiem co mówię. Outek ma potężny łańcuch I naprawdę musi ktoś sie mocno napracować żeby go załatwić co pewnie jest możliwe. Powiem jeszcze ze gdy diagnozowalem dawno temu te łańcuchy to było je po prostu słychać. Oczywiście może masz wyjątek i ci padł, tylko weź pod uwagę że jak ci zmienią to za 2500 a bedzie dalej to samo to kasy nikt nie odda ,bo będą twierdzić ze łańcuch też do dupy. Najgorsze jest to ,że żeby zobaczyć ten łańcuch to trzeba 1/3silnika roZkręcić. Ciężka sparawa |
|
|
|
 |
juniorkm7
Forumowicz
Auto: Outlander 2.4 CVT Instyle
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Gru 2016 Posty: 269 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-02-2019, 09:35
|
|
|
A zdemontowany łańcuch jak zmierzyć czy faktycznie był rozciągnięty? |
|
|
|
 |
elmundialo
Forumowicz elmundialo
Auto: outlander 2.4 MIVEC CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lis 2014 Posty: 136 Skąd: lesna
|
Wysłany: 20-02-2019, 09:40
|
|
|
Tego Ci nie powiem. Ja wymienialem gdy był juz widocznie zużyty. Nie mierzylem.kurczę kiepski twój przypadek.
[ Dodano: 20-02-2019, 09:44 ]
Dodam że tam jest napinacz o sporym skoku.
[ Dodano: 20-02-2019, 09:50 ]
Dobrze by bylo żeby osluchal to prawdziwy mechanik stetoskopem. Sposób banalny ale wiele mozna usłyszeć |
|
|
|
 |
juniorkm7
Forumowicz
Auto: Outlander 2.4 CVT Instyle
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Gru 2016 Posty: 269 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-02-2019, 10:41
|
|
|
No trochę późno już bo auto stoi na warsztacie i wymieniają ten łańcuch. Mam nadzieję że uda mi się zweryfikować zasadność naprawy w takim razie. |
|
|
|
 |
elmundialo
Forumowicz elmundialo
Auto: outlander 2.4 MIVEC CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lis 2014 Posty: 136 Skąd: lesna
|
Wysłany: 20-02-2019, 12:16
|
|
|
juniorkm7 napisał/a: | No trochę późno już bo auto stoi na warsztacie i wymieniają ten łańcuch. Mam nadzieję że uda mi się zweryfikować zasadność naprawy w takim razie. |
Daj znać jak sie skończyło |
|
|
|
 |
juniorkm7
Forumowicz
Auto: Outlander 2.4 CVT Instyle
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Gru 2016 Posty: 269 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 28-02-2019, 10:25
|
|
|
Daję znać jak wyszło. Zgodnie z diagnozą warsztatu Serwis Mitsumaniaków przyczyną falowania obrotów był rozciągnięty łańcuch rozrządu. Wymiana pomogła - auto nie faluje, duuuużo lepiej się zbiera i aż mnie zszokowało jak przyspiesza (o jakieś 2s do 100 na pewno). Brak falowania obrotów przyczynił się też do tego że po puszczeniu hamulca autko w końcu samo "ucieka" do przodu. Koszt operacji przeszło 2400zł. Po dluższej pogawędce 159000 które ma najechane to auto to uczciwy przebieg ze strony Mitsubishi i ich wadliwych łańcuchów bo trafiały do nich auta od pierwszego właściciela które miały tą samą przypadłość już po 60-90tys więc nie ma mowy o kręconym liczniku (dobry stan auta to sobie cofniemy z 250tys do 50tys ). Jednym słowem dzień po odbiorze banan na twarzy i PROBLEM ROZWIĄZANY. Odpukać w niemalowane drewno mam nadzieje że nie powróci. |
|
|
|
 |
elmundialo
Forumowicz elmundialo
Auto: outlander 2.4 MIVEC CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Lis 2014 Posty: 136 Skąd: lesna
|
Wysłany: 28-02-2019, 11:15
|
|
|
Witam. Powiem szczerze że nigdy bym nie powiazal tego ze sobą. Nowa cenna wiadomość na przyszłość. Czy koszt sie zamknął w ustalonej cenie? |
|
|
|
 |
juniorkm7
Forumowicz
Auto: Outlander 2.4 CVT Instyle
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Gru 2016 Posty: 269 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 28-02-2019, 13:22
|
|
|
Tak zgodnie z wyliczeniem poinformowano mnie o przewidywanym kosztem 2425 (końcówki nie pamiętam). Przy zapłacie doliczono jedynie 13,50 za trzy spinki które wypadły ze zderzaka i bez pytania je uzupełniono ale nie uważam żeby to był jakiś wielki problem. |
|
|
|
 |
|