Nagły brak oleju |
Autor |
Wiadomość |
veramente
Mitsumaniak
Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Cze 2014 Posty: 33 Skąd: Kraków/Bochnia
|
Wysłany: 23-07-2019, 16:15 Nagły brak oleju
|
|
|
Samochód: ASX 1.6 kupiony w czerwcu 2014 w salonie w Krakowie. 89000 km na liczniku.
Sporadycznie sprawdzałem poziom oleju, ale zawsze był na odpowiednim poziomie. Od ostatniego przeglądu w czerwcu 2018 roku przejechałem 20 000 km... i niestety nie miałem do teraz czasu na kolejny przegląd i wymianę oleju.
Kilka dni temu mrugnęła mi kontrolka "Niskie ciśnienie oleju", a kiedy sprawdziłem poziom, bagnet był niemal całkiem suchy. Wlałem 1 L oleju i dalej nic. Wlałem 2-gi litr i dopiero bagnet zaczął być mokry, ale poniżej poziomu minimum. Prawdopodobnie dopiero dolanie trzeciego litra poprawi nieco sytuację, ale byłaby to ogromna ilość...
Poza tym, silnik nie dawał jakichkolwiek znaków, że coś jest nie tak. Pali, jeździ, nie wydaje nietypowych dźwięków.
Ktoś coś? Ile taki 5-letni silnik ma prawo "brać oleju"? Czy takie zużycie oleju ma jakiś związek z "Luzami zaworowymi", które mają być regulowane po osiągnięciu przebiegu 100 tys.?
I czy jeśli jeździłem na tym 1 litrze oleju nie wiadomo od kiedy, to powinienem pozbyć się auta, czy jest to jakoś do uratowania?
Pomocy |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 23-07-2019, 19:10
|
|
|
veramente, z tego co piszesz to nie taki nagły
Nie panikuj.
Warto podjechać do mechanika/serwisu, żeby zerknąć czy ASXowi coś nie dolega.
Ja bym zaczął od wizyty "na podnośniku" - celem zweryfikowania czy nie ma nieszczelności.
Wymienił olej (na oryginalnym filtrze i oleju ze sprawdzonego źródła) i niestety co 500km kontrolował stan oleju (na zimnym po nocy oczywiście).
Trzeba sprawdzić w manualu zużycie dla Twojego silnika, ale producenci zakładają nawet spore zużycia na 1000km - wiele zależy od warunków eksploatacji silnika.
Teoretycznie może to być normalne zużycie. Powiedzmy, że litr "odparował", litr silnik "zużył" trochę się nie dolało podczas wymiany, pojemność filtra była większa itp. itd.
Wg. mnie nie ma powodów do paniki zwłaszcza, że zareagowałeś szybko po zapaleniu się komunikatu. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21010 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 23-07-2019, 20:27
|
|
|
Ja bym także zajrzał przez korek wlewu oleju jak wygląda silnik, czy nie ma czarnego nagaru, który może powodować zapiekanie pierścieni. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Laknat
Forumowicz
Auto: ASM MY17
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 27 Lis 2018 Posty: 429 Skąd: Polska
|
Wysłany: 24-07-2019, 06:59
|
|
|
Ja kiedyś miałem taki przypadek w jednym z aut, że uszczelka w korku oleju przestała spełniać swoje zadanie i tamtędy olej uciekał. Wymiana korka rozwiązała problem. |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 24-07-2019, 15:26
|
|
|
Uszczelki są jednorazowe - należy je wymieniać przy każdej wymianie oleju lub kombinować z czymś zamiennym w miedzi.
Sam korek należy wymieniać wg. oceny "organoleptycznej" gwintu. Jeżeli korek zaczyna dochodzić "do końca" zalecana jest wymiana.
Ja jak zaobserwuję ubywanie oleju w którymś z moich Miśków, a nie widzę, żeby się gdzieś sączył i nie obserwuję zmian w pracy silnika w pierwszej kolejności zmieniam olej (czasem markę, czasem tylko sklep). |
|
|
|
 |
veramente
Mitsumaniak
Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Cze 2014 Posty: 33 Skąd: Kraków/Bochnia
|
Wysłany: 24-07-2019, 21:18
|
|
|
Byłem dziś w serwisie. Wymienili olej i mam obserwować co będzie dalej. Korek też wymienili, ale robili to zawsze, co roku - przynajmniej wg faktur.
Co do marki oleju, był to Shell 5W30 - za każdym razem z innego sklepu. Pytałem w serwisie o reklamowane u nich oryginalne oleje Mitsu, ale powiedzieli że lepiej raz zalanego oleju nie zmieniać na inny. Może chodzi o to, że nie ma oleju oryginalnego 5W30?
BTW, czy to w ogóle możliwe, że zły/podrabiany olej "ucieka" bardziej niż inny? |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 25-07-2019, 00:06
|
|
|
Oczywiście.
On nie "ucieka", on "wyparowuje"... wszystko zależy od tego co było mieszane i w jakich proporcjach.
Z podróbką może stać się wszystko.
U Ciebie podejrzewam, że od początku oleju miałeś za mało, dodatkowo doszedł przebieg i stan alarmowy został osiągnięty.
Obserwuj - jak olej zacznie znikać to masz problem, jak nie - to nie było tematu |
|
|
|
 |
veramente
Mitsumaniak
Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Cze 2014 Posty: 33 Skąd: Kraków/Bochnia
|
Wysłany: 06-01-2020, 17:29
|
|
|
Liczyłem już na to, że faktycznie jakiś podrobiony olej, ale niestety problem nadal istnieje...
Sprawdziłem dziś olej, po około 8 000 kilometrów i pół roku od wymiany. Jest prawie 0,5 cm poniżej minimum. Przy wcześniejszych kontrolach w okolicy listopada było w normie.
Nikt się nie spotkał z takimi ubytkami oleju? Jak to naprawić, zakładając że samochodem chciałbym jeszcze kilka lat pojeździć? |
|
|
|
 |
5darek
Forumowicz
Auto: Mitsubishi ASX 1.8 d-id 150kM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 185 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 06-01-2020, 18:56
|
|
|
Cześć
Myślę że warto zacząć sprawdzenie od wykręcenia świec zeby sprawdzić czy nie ma na nich grubego piakowego nalotu. Świadczyłoby to o spalaniu oleju. Jeśli padły pierścienie zgarniajace co byłoby dziwne przy takim przebiegu to najszybciej zużywają się na 2 i 3 cylindrze, bo tu warunki pracy są nieco trudniejsze. Swoją diagnozę opieram na doświadczeniu z VW, ale od czegoś trzeba zacząć.
Skoro wykluczamy wycieki i olej nie pojawił się w płynie chłodniczm to sprawdzilbym wlasnie cświece. Nie wiem czy komputer jest w stanie sprawdzić stan katalizatora, ale spalanie oleju wpłynęłoby na jego kondycję, co może dodatkowo potwierdzic diagnozę zużytych pierscieni.
Os. Daj znac co ustalisz |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 06-01-2020, 19:29
|
|
|
veramente, to teraz uzupełnij olej do stanu pomiędzy min, a max przy pomocy jakiejś dokłądnej miarki, żebyś z dokładnością 50ml mógł napisać ile oleju zniknęło. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 06-01-2020, 20:57
|
|
|
Tak jak napisał 5darek sprawdź kompresję i jak będzie niska to zrób próbę olejową ale to i tak pewnie zasugeruje każdy ogarnięty mechanik. Jakby się okazało że pierścienie są zapieczone to by świadczyło że trafiłeś na olej o marnej jakości. Osobiście w takiej sytuacji bym nie panikował tylko wypróbował starą sprawdzoną metodę czyli zalanie nafty do cylindrów czyli próbę odmoczenia pierścieni. Kiedyś to spróbowałem u kumpla i podziałało w 100%.
Jeśli okazało by się że to była wina oleju to osobiście zmienił bym olej na markowy znacznie bezpieczniejszy 5w40 lub nawet 0W40. |
|
|
|
 |
5darek
Forumowicz
Auto: Mitsubishi ASX 1.8 d-id 150kM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 185 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 06-01-2020, 21:31
|
|
|
Tak jak kolega napisał próba olejowa jest wskazana, wówczas będziesz wiedział, czy stanęły pierścienie czy zawory (lub uszczelniacze) są nieszczelne. Ja zaproponowałem pierwsze samodzielne sprawdzenia. Niemniej spraw jest dziwna przy tym przebiegu. Jest raptem kilka silników które padają przy ok. 100tys.km. Jeśli auto jest salonowe z udokumentowanym przebiegiem stawiałbym na gesty olej, a jeśli masz importowane to może być przekręcony licznik.... |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 06-01-2020, 22:06
|
|
|
Pierwsza podstawowa sprawa to dokładne sprawdzenie ile oleju poszło i czy to jest nadmierne zużycie.
Jak będziemy wiedzieć ile ml zużył na 1000km to wtedy będzie można myśleć dalej.
Jeszcze przydałoby się wiedzieć jak auto jeździ.
W korkach, spokojne eco, autostrada, niemiecka autostrada.
Jak długo rozgrzewany jest silnik itp. itd. |
|
|
|
 |
veramente
Mitsumaniak
Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Cze 2014 Posty: 33 Skąd: Kraków/Bochnia
|
Wysłany: 07-01-2020, 23:42
|
|
|
Od zmiany oleju: 8252 km
Data zmiany oleju: 24 lipca 2019
Dolewka oleju: 1,1 litra
Styl jazdy: większość autostrada 100-120 km/h. Czasami standardowo miasto, czasami też szybsza autostrada, w razie potrzeby.
Po zmianie oleju miałem wrażenie że jest go zbyt dużo, nieco powyżej maksa. Teraz po dolewce jest równo maksimum.
Co do zaleceń jak "próba olejowa" to chyba powinni coś takiego zrobić w serwisie po zgłoszeniu problemu? Zapytam, czy coś takiego robili. |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 08-01-2020, 00:20
|
|
|
Czyli ubywa Ci oleju jakieś 120 ml/1000 km. Nie, żeby to był jakiś superwynik, moja Carisma tyle bierze (albo i mniej) od wymiany do wymiany, ale na pewno mieści się w normie.
Wyraźnie pisał Ci w lipcu mkm
mkm napisał/a: | Obserwuj - jak olej zacznie znikać to masz problem, jak nie - to nie było tematu |
Skoro u Ciebie "obserwacja" polega na
veramente napisał/a: | Sprawdziłem dziś olej, po około 8 000 kilometrów i pół roku od wymiany |
to o czym mamy rozmawiać ?
Obserwacja, to sprawdzenie stanu oleju minimum raz, dwa razy w miesiącu (ideałem by było przy każdym tankowaniu, ale to przecież głupi, amerykański zwyczaj ), a Ty sprawdziłeś po pół roku
Dodatkowo sugerowałbym dwie rzeczy :
1 zmianę serwisu, bo jak czytam coś takiego, to dostaję ataku epilepsji ze śmiechu
veramente napisał/a: | Pytałem w serwisie o reklamowane u nich oryginalne oleje Mitsu, ale powiedzieli że lepiej raz zalanego oleju nie zmieniać na inny |
2 zmianę oleju silnikowego ma pełnosyntetyczny, markowy 5W40 (są na Forum tematy o olejach, możesz poczytać) |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
|