Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[TomSon2210]

Witam, Proszę o wyrozumiałość nie znam się na mechanice i niektóre pojęcia są mi obce więc proszę w skrócie o odpowiedzi takie łopatologiczne A wiec przejdźmy do meritum, mam zapytanie w sprawię Mitsubishi Carisma 1.8 GDI LX którego nie dawno zakupiłem, od zakupu na rozgrzanym silniku coś w nim klekoczę co sprawia charakterystykę pracy DIESLA i od czasu do czasu na biegu jałowym falują obroty, ale silnik nie traci mocy i idzie jak burza jak na taką pojemność. Na początku myślałem że to wina oleju bo ten co od niego odkupowałem tak stwierdził że olej powinien już być wymieniony i praca silnika wróci do normy... Wiec przed wczoraj wymieniłem olej na Mobil Super 2000 X1 10W40 4L wraz z filtrem odpaliłem silnik i nadal to samo się dzieje, nie wiem co z tym faktem zrobić czy dalej jeździć, nie chcę też wchodzić w duże koszta bo nie znam się na mechanice a samochód kupiłem tylko i wyłącznie by dojeżdżać do pracy i na zakupy taki trochę miejski samochód za 1450 zł Pozdrawiam,

[MichciuGT]

Ten klekot to prawdopodobnie od hydropopychaczy co jest dosyć częste w tym silniku zwłaszcza gdy był kiepski olej i rzadko wymieniany. wymiana oleju może pomóc na jakąś chwilę, ale nie musi, żeby to "naprawić" trzeba wyczyścić hydropopychacze i jeśli któryś nie trzyma to wymienić na sprawne, ale do tego trzeba zdejmować górną część głowicy. Generalnie to się raczej nie opłaca w samochodzie który pewnie za jakiś rok ma pójść na szrot.

[TomSon2210]

A czy jest jakaś szansa że ewentualnie Pompa oleju daje za słabe ciśnienie na układ i stąd stukot ?? Bo jak czytałem na forach to może być też przez to spowodowane... dźwięk dodam jest bardziej z góry niż z dołu silnika słyszalny. Mechanik wlał mi Pół syntetyczny olej 10w40 myślałem że to pomoże a tu lipa.

[Hugo]

[TomSon2210]

To przy wymianie oleju na Liqui Moly Synthoil High Tech 5W40 i zrobieniu płukanki może jakiś cudem problem zaniknąć na jakiś czas? jak wspominałem na mechanice się nie znam więc dlatego tu piszę

[plecho1]

Kiedyś miałem podobnie po wlaniu Castrola 10w40 lub 5w40 (nie pamiętam dokładnie bo było to około 12 lat temu) do takiego silnika. Dopiero druga wymiana oleju na 0w40 i płukanki silnika pomogły uciszyć popychacze praktycznie całkowicie. Nie gwarantuję jednak że ten sposób pomoże i tobie bo nie wiadomo w jakim stanie jest ten silnik. Co do ciśnienia oleju to najłatwiej jest je sprawdzić wkręcając zamiast czujnika zegar do pomiaru ciśnienia.

[Hugo]