Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Signe]

Witam wszystkich.

Posiadam zestaw alufelg do mojego Colta. Po założeniu ich na tylnej osi pojawiło się ogromne bicie, koła ewidentnie ósemkowały, jak w rowerze. Ale tylko na tylnej osi.
O tak mniej więcej to wyglądało:
https://drive.google.com/open?id=1-KvjVGryt2G7d7sockQaM9DRS_MwyzpC
Na felgach stalowych problem nie występuje.

Najpierw myślałem, że to krzywe felgi. Dałem do sprawdzenia i wyważenia i wyszło że z felgami jest wszystko ok.
Dzisiaj założyłem je na przednią oś. Tutaj bicie nie występowało, koła kręcą się jak należy.

Dodatkowo przy dokręcaniu nakrętek (na tylnej osi oczywiście) nie da się tych felg dobrze dokręcić. Dokręcenie jednej śruby powoduje automatyczne luzowanie przeciwległej. To już w ogóle Science-Fiction jak dla mnie...

W czym może być problem? Gdzie szukać rozwiązania? Do głowy przychodzi mi tylko wymiana piasty, ale nie wiem, bo problem występuje po obu stronach...

Przede wszystkim dziwi mnie fakt, że problem jest tylko z alufelgami. Ze stalowymi nie ma takich szopek...

Z góry dzięki za odpowiedzi

[mkm]

Signe, musisz albo wykręcić śrubę blokującą bęben, albo nawiercić felgę

[Signe]

To może mieć sens
W sumie oglądałem wczoraj ten bęben jak zdjąłem koło, i nawet przyglądałem się tej śrubie, ale bardziej w kontekście wymiany szczęk niż dopasowania felgi... Będę sprawdzał, może jutro ogarnę.

Dzięki