Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Olivia]

Jacy tutaj na forum są sterylnolubni, wow W takim razie nie będę pokazywała bazy transportowo - sprzętowej w naszym gospodarstwie czy warsztatu w zakładzie przetwórstwa gumowego to dopiero by się rozpętało

[jacek11]

[Olivia]

W 1989 mój tato jako dowódca pułku lotnictwa myśliwskiego zabrał mnie, do odpowiednika takowego pułku w Polsce i DDR. Tylko w DDR na silnikowni i warsztacie przy hangarowym widziałam kafelki w kanale i suficie. To samo w schronohangarach. Kafelki białe.
Wszystkie te oddziały obsługiwały ten sam typ maszyny bojowej. Czy w ZSRR i Polsce gorzej obsługiwali ten typ samolotu - gdzie nie było płytek a czasem dobre klucze dynamometryczne walały się pod nogami - nic mi nie wiadomo. Sprawność samolotów też był taki sam.

Mnie zastanawia czy osoby które twierdzą że owy serwis jest kiepski określając to po jednym zdjęciu, czy oddali by RXa do ASO Mazdy aby samochód był serwisowany w asyście kafelek, komputerów i klimatyzacji ?

[sla]

A mój praprapraprapra dziadek w 1410 roku w bitwie pod Grunwaldem zrobił sobie dzidę z drzewa dębowego siedząc w krzakach,i w czym była gorsza od tych współczesnych robionych w pomieszczeniach wyłożonych marmurami.

[jacek11]

Jak łatwo jest oceniać innych, wcale ich nie znając

[sla]

[Olivia]

Przecież to jest zwyczajny warsztat samochodowy. Tam gdzie jest nowocześnie muszą na to zarobić. Nikt nie wymieni klocków za 50 zł w warsztacie gdzie mechanik nie jest od latania z mopem bo jemu się ulał olej na kafelki. Taki czyściutki warsztat ma poczekalnie, drogi sprzęt na wyposażeniu, serwis sprzątający po całym dniu, pralnie która pierze kombinezony mechaników. Tyle tylko że taki warsztat za wymianę klocków policzy więcej, bo za pracownika w biurze musi zapłacić, za wyposażenie warsztatu zapłacił więcej, po prostu gdzie to wszystko musi mieć swój rachunek ekonomiczny.
Jeden na obiad pójdzie do baru mlecznego, inny pójdzie do restauracji gdzie szefem kuchni będzie Ramsey. Ważne aby po wyjściu obaj byli zadowoleni

[sla]

Widzę, że nie możesz zrozumieć, że wcale nie wymagam wiele, ale jakieś podstawy muszą być. W barze mlecznym też może być czysto, smacznie i tanio. I to czysto jest własnie słowem kluczem, bo do brudu nikt nie przyjdzie.

[Olivia]

To fakt, nie rozumiem tego toku postrzegania świata. Jestem pewna że większa połowa użytkowników tego forum naprawia swoje auta w takich właśnie warsztatach.
A co powiesz na kogoś kto swój samochód obsługuje sam, pod blokiem ? Albo w swoim garażu gdzie nie ma profesjonalnych narzędzi i często ma średnią wiedzę na temat mechaniki ?
A co jak ktoś obsługuje lub modyfikuje swój samochód w państwowej instytucji korzystając z prądu, kanału (w kafelkach), tejże instytucji w której jest zatrudniony w ogóle nie uiszczając opłaty ? Kto to jest według tego co piszesz ? Zaradny człowiek a może dziad jakich mało ? Jak to wszystko rozróżnić ?
Dla mnie ciężki temat ocenić tak kogoś kogo nie znam, sytuacji w jakiej się znajduje etc. A znając życie zawsze jest drugie, trzecie dno całej opowieści lub różne wersje tej samej sytuacji

Zauważ że to jest zdjęcie, czyli wycinek całego dnia. Bo chyba nie sądzisz że RX przejechał/został przetoczony nad końcówką wydechu leżącego przed wjazdem ?

[sla]

Tutaj chyba piszemy o czymś co ma być warsztatem lub serwisem samochodowym, ale mogę się mylić Jeżeli jednak piszemy o stodole Zenka, to jestem pełen podziwu, że taki sprzęt zgromadził. Tylko musi uważać, żeby to wszystko nie spłonęło jak zabierze się za spawanie. A szczerbaty mechanik będzie najlepszy, bo pewnie zęby zjadł na naprawie samochodów.

[Bizi78]

Wystarczy tych jałowych dyskusji .
Proszę nie zaśmiecać tematu koleżance.

[Bzyk_R1]

Moje auto jeździ do podobnego warsztatu, i TYLKO tam. Cieszę się z dobrze wykonanych serwisów i bezawaryjnej jazdy. W ASO już mięli mi naprawiać szyberdach po zakupie i za wjazd, kawkę i diagnozę zażyczyli sobie 450zł. Kolejne 50% napraw wykonuje sam, na parkingu czy w pracy na kanale. Oprócz oszczędności mam jeszcze dodatkową korzyść jaką jest zdobywanie wiedzy mechanicznej.

Poza tym nie wiem jaki jest sens oceniania REV, obejrzyjcie sobie ich filmy na yt lub relację na kanale "Autoholicy" nie ma lepszego serwisu dla Wankla.

[Kassia]

Mazda w sobote wróciła do domku po pobycie w REV Serwis
Super że udało sie przed pierwszym śniegiem to mogłam wrócić na kołach

Podobno to był ostatni moment żeby uratować jeszcze ten silnik, decyzja oczywiscie mogla byc tylko jedna
Dlatego teraz mogę sie cieszyc moim Szalonym Madzikiem

Jestem mega zadowolona, przejechałam trase 350 km z uśmiechem na ustach

Koszty pominę, moi znajomi twierdzą że jestem nienormalna

[larelijux]

[Uwex]

Kassia- gratuluję nowego życia Twojej zabawki