Problem z wycieraczkami |
Autor |
Wiadomość |
Feliks
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 96r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Paź 2018 Posty: 99 Skąd: Ustka
|
Wysłany: 17-10-2020, 15:23 Problem z wycieraczkami
|
|
|
Witam. Mam taki trochę chyba nietypowy problem bo w sumie jeszcze nigdzie tego nie widziałem... Natomiast ostatnio musiałem zmienić mechanizm wycieraczek, ale bez silniczka bo dobry jest... No i jak odkręcałem mechanizm od silniczka to słyszałem jak mi się delikatnie ten silniczek przestawił... No i teraz mam taki problem, że jak idą do góry jest dobrze, ale jak wracają to zamiast schodzić do punktu 0 to schodzą tak jak by na -1 i dopiero wracają na punkt 0. Czy ktoś wie jak to przestawić? Bo muszę jeździć z lekko podniesionymi wycieraczkami żeby o plastik na dole mi nie haczyły... Niby pierdoła, ale brzydko to wygląda... |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11142 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 18-10-2020, 00:07
|
|
|
To proste. Odkręć ramię od silnika, włącz, i wyłącz wycieraczki, aby silnik ustawił się w swojej pozycji. Następnie ustaw wycieraczki w odpowiedniej pozycji, i załóż ramię na silnik.
Ready |
_________________
 |
|
|
|
 |
Feliks
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 96r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Paź 2018 Posty: 99 Skąd: Ustka
|
Wysłany: 18-10-2020, 01:17
|
|
|
Niby takie proste, ale żeby się tam dostać to jest tragedia... I co za różnica czy ramię wycieraczki jest podłączone do silnika czy też nie? Pytam bo nie wiem, ale jeśli ma to pomóc to w wolnej chwili będę to robić... |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11142 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 18-10-2020, 05:22
|
|
|
Silnik staje w określonym przez styki miejscu. Dlatego ważne jest poprawne złożenie ramienia na wieloklin silnika. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Feliks
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 96r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Paź 2018 Posty: 99 Skąd: Ustka
|
Wysłany: 18-10-2020, 11:04
|
|
|
Czyli źle założyłem? Tylko ten mały problem, że mi tam ledwo ręka wchodzi i nie da się ramienia założyć w jakikolwiek inny sposób niż na wprost. Szczerze mówiąc to moja ręka + klucz i zostaje jakieś 4 stopnie na kręcenie śrubką... Chyba, że zamiast przykręcać ramienia do karoserii to najpierw przykręcić do silniczka? I sorki za opis pod nickiem Carisma już dawno nie aktualna teraz jest Galant VII z 96 roku, ale zaraz zmienię bo można pomylić... |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11142 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 18-10-2020, 14:01
|
|
|
Miałem dwa Galanty siódmej generacji, ale w żadnym nie rozbierałem mechanizmu wycieraczek. Nie pamiętam jak on był zbudowany, ale jeśli jest opcja przestawić ramię na wyjętym silniczku, to ja bym tak kombinował. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 21-10-2020, 19:44
|
|
|
Feliks, odkręciłeś nakrętkę na osi silniczka? No to będziesz miał mega problem to złożyć tak jak trzeba. Trzeba było wypiąć przegub kulowy z ramienia, wtedy nie byłoby problemu. |
|
|
|
 |
Feliks
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 96r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Paź 2018 Posty: 99 Skąd: Ustka
|
Wysłany: 07-11-2020, 13:31
|
|
|
Hugo, tyle, że mam to złożone i działa... Przy samym silniku elektrycznym po prostu ten mechanizm się delikatnie przekręcił i to chyba przez to chodzą te wycieraczki jak chodzą... Co śmieszne od pewnego czasu czasami potrafią się same odpowiednio teraz ułożyć ^^ |
|
|
|
 |
|