Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[juar_78]

Witam.

Jakkolwiek jestem zwolennikiem marki Mitsubishi (pierwszy był Colt C50 1500GLXi, potem poliftowa Carisma 1600 a teraz cały czas jeszcze jest Lancer CS 2.0 kombi), to mój „nowy stary” samochód to Subarlu Legacy kombi benzyna 2.5 cvt, 2012 r.

Długo kombinowałem, aby to było Mitsubishi. Dla mnie wyznaczniki decydujące to były jednak: auto nadające się pod LPG (zarówno silnik, jak i możliwość montażu butli); kombi, liftback, względnie nie za wielki SUV; samochód z jakimkolwiek „pazurem”. Od rocznika 2010 wzwyż, najlepiej od 2012 r.

Niestety w ofercie Mitsubishi słabo z propozycjami, które spełniałby te warunki. W szczególności Lancer CY albo sedan albo krótki hatchback. Bardzo mocno interesowałem się Outlanderem II z silnikiem 2.4 4WD. Samochód podoba mi się bardzo. Niestety moim zdaniem bardzo słabo z możliwością montażu sensownej butli LPG. Jeździłem i oglądałem różne realizacje, lecz konkluzja zawsze na końcu była taka sama. Albo mały zbiornik, który przy silniku 2.4 zapewnia niewielki zasięg, a jak sensowniejsza pojemność zbiornika, to zaś wygląda to fatalnie – samochód z tyłu włóczy pod sobą „przepuklinę”. Pomijam, że zbiorniki montowane pod autem szybko nabywają śladów korozji, co dyskwalifikuje je na przeglądzie. Zacząłem się nawet interesować jakimiś powystawowymi ASX 2.0 MY2020 (choć to już przekraczało mój budżet), lecz auto jednak chyba za małe (rodzina 2+2), do tego też duża butla LPG ponoć w podłodze bagażnika się nie mieści (jak weryfikowałem).

Bardzo mocno interesowałem się Renault Laguna III kombi 2.0 turbo, lecz tylko w wersji GT 4control. Dużo o tym samochodzie czytałem, gadałem z właścicielami (wiem, że są nawet tutaj na forum tacy, co z Mitsubishi wskoczyli na Lagunę III) i uważam, że to bardzo dobry typ. Podać takich aut jest jednak niska i ponadto zaczęło brać górę sentyment do Japończyków.

Toyotę Avensis odrzuciłem. Niby jest kombi a silniki valvematic ponoć dobrze sprawują się pod LPG (hydrauliczna regulacja luzu zaworowego), lecz auto jakieś „nudne”. Nawet z silnikiem 2.0 ponoć nie daje frajdy z jady.

Przeglądałem Mazdy 6 II. Ale wchodził w grę tylko silnik 2.5 (bo 2.0 po 2010 r. mają już wtrysk bezpośredni i „proste” LPG odpada). Znaleźć Mazdę 6 z silnikiem 2.5 nie jest łatwo. Do tego te opinie o korozji…..

Mocnym typem była Honda Accord kombi VIII. Ale tutaj sobie wymyśliłem, że silnik 2.4 I znów problem – liczba takich aut w ogłoszenia to dosłownie pojedyncze sztuki. Do tego ceny często bardzo wysokie.

Zacząłem przeglądać Subaru. Padło na Legcy V kombi. Auto słabo popularne u nas (a to lubię, bo podobnie jest z Lancerem CS), choć już częściej można zobaczyć Outbacka IV, czyli „podniesione” Legacy V. Subaru też cieszy się opinią solidnych samochodów (przynajmniej wersje wolnossące). Do tego jest „smaczek” w postaci 4WD. Do 2012 r. było z silnikiem 2.5 SOHC (167PS), który ma jeszcze luzy zaworowe regulowane „na śrubki” + duże wnęka na koło zapasowe, co daje „zdatność” pod LPG. Klasyczne wnętrze – bez udziwnień. Do tego skrzynia CVT, której chyba chciałem spróbować (jak o niej zacząłem czytać). Trafił się egzemplarz z małym przebiegiem 85 tys., gdzie dodatkowo przy 80 tys. był wymieniany olej w CVT (a dla trwałości tych skrzyni przebieg i serwis olejowy na czas to podstawa).

To czego się boje – to kosztów serwisowania. Bo Subaru mają opinie aut droższych w serwisowaniu. Już po wymiennie rozrządu wiem, że nie będzie tak „tanio” jak w Lancerze.

Wklejam kilka zdjęć. Na niemieckich tablicach, bo samochód osobiście przywiozłem z Niemiec.



Klik

klik

klik

klik

klik

[Tomek]

no to bezawaryjności

kiedyś chciałem legacy w sedanie

brzydka ta konsola środkowa ....
nie wygląda na funkcjonalną, jeszcze takie małe guziczki
jak się to używa w ogóle?

[Marcino]

Niech się sprawuje. Na Ślasku znajdziesz fachowców od LPG i będzie śmigał. DO luzów zaworowych najwyżej będziesz silnik wyciągał