 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Maciejos - Mitsubishi Galant Sport Edition V6 2.5 |
Autor |
Wiadomość |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10712 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 26-04-2021, 11:06
|
|
|
I jak??? tez jestem zainteresowany... |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 29-04-2021, 14:34
|
|
|
A dziękuję, wszystko dobrze
Poniżej widać co montowałem i jak wygląda już po "zabiegu".
Przejechałem się ok. 30 km (musiałem tylko zresetować ECU, aby zniknął błąd lambdy) i jest super.
Znowu słychać fajne buczenie z wydechu i mruczenie V6 w środku auta.
Jestem więcej niż zadowolony.
Wydaję mi się, że obecne "wrażenia dźwiękowe" dochodzące z auta, są dla mnie o wiele przyjemniejsze, niż nawet te, gdy jeszcze siedział w Galu oryginalny katalizator.
Być może jest to złudzenie, bo kilkanaście dni jeździłem na prowizorce skleconej na szybko przez mechanika, tak abym mógł w ogóle się poruszać Galem do momentu, aż podejmę decyzję co robić z wydechem (bo kilkanaście dni i nocy bilem się z myślami, które rozwiązanie wybrać: uniwersalny tłumik vs strumienica).
Nie wydobywa się więcej dymu z wydechu (tego się bardzo obawiałem), spaliny wcale nie śmierdzą inaczej (ale to akurat może być złudzenie, gdyż spaliny śmierdziały inaczej, gdy kilkanaście dni jeździłem na prowizorce, o której pisałem wcześniej. Wtedy to dopiero dziwnie "pachniały" spaliny. Miałem nawet wrażenie, że dostawało się ich trochę do kabiny auta).
P.S. Wielkie podziękowanie dla Hugo, którego męczyłem przez wiele dni pytaniami (tylko pozazdrościć cierpliwości). Powinienem, to wszystko szukać w dziale technicznym, a nie "męczyć" innego forumowicza. Byłem jednak tak zdenerwowany, że w ogóle nie mogłem się skupić na czytaniu wątków technicznych.
 |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10712 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 30-04-2021, 09:57
|
|
|
ok, dzięki za update:) |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 30-04-2021, 18:54
|
|
|
No widzisz, cieszę się, że jesteś zadowolony ze strumienicy. Co do tego, że jest ciszej niż na oryginalnym katalizatorze to pewnie złudzenie, choć jak był już trochę przytkany po tych ponad 20 latach to mógł chodzić bardziej basowo.
Robota widzę ładnie wykonana, nawet srebrzanką podmalowane, chociaż wydaje mi się, że mogli strumienicę też pospawać do rury wydechowej, a nie robić na obejmę. Rozumiem, że gniazda sond i sondy pasowały?
P.S. Jestem wyjątkowo cierpliwy, także luzik |
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 30-04-2021, 19:27
|
|
|
No dokładnie - te obejmy trochę rażą...z drugiej strony raczej zbyt często ich nie będę oglądał
Czekałem ponad 3.5 godziny za odbiorem auta.
Mechanik-tłumikarz strasznie się męczył ze skasowaniem błędu sondy lambdy, gdyż - pomimo faktu, że mu dałem instrukcje Hugo na wydrukowanej kartce - to nawet jej nie przeczytał i podłączył krótszą lambdę przed katalizatorem.
Dobrze, że zwróciłem na to uwagę.
Gdyby przeczytał kartkę, którą mu dałem i dobrze podłączył lambdy za pierwszym razem, zmieściłby się z robocizną w 3 godzinach i wtedy zapłaciłbym pewnie kilkadziesiąt złoty mniej.
Olać to, 400 zł (tyle zapłaciłem za robociznę) to i tak nie za wiele (obawiałem się większej kwoty). Tym bardziej, że dali kawałek swojej rury i jakieś podpinki pod wydech.
Hugo - odczucia dźwiękowe na pewno mam bardzo subiektywne, gdyż kilkanaście dni jeździłem na prowizorce, którą zrobił mój mechanik.
Było na niej (na tej prowizorce) na pewno trochę głośniej i strasznie śmierdziało.
Pewnie dlatego inaczej odbieram obecny dźwięk z wydechu. |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 01-05-2021, 09:02
|
|
|
Takie są majstry, jak mu dasz podpowiedź to i tak zrobi po swojemu, bo wie lepiej. A przecież nikt nie wie wszystkiego.
Kiedyś znajomej w Galancie 2,5 tak napiwki pasek rozrządu, że aż jęczał. Wydrukowałem jej instrukcję montażu i napięcia paska, miała kamerkę w aucie włączoną, pierwsze co zrobili to na nią ponarzekali, ale w końcu zrobili to jak trzeba zgodnie z instrukcją. |
|
|
|
 |
|
|