Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EA5A/W 2.5] nie odpala przy wilgotnej pogodzie
Autor Wiadomość
muscle_car 
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant 2,5 v6 99'
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Lip 2014
Posty: 124
Skąd: Wrocław
Wysłany: 22-07-2018, 08:38   

Hugo napisał/a:
Ustaw miernik na 20K i przy 20 st. C powinno być 210-270 kOhm, a przy 80 st. C 0,21-0,29 kOhm. Kurde nie pamiętam już, ale jak byś nie ustawił pokrętła na mierniku musisz widzeć te liczby, ewentualnie po przecinku lub bez niego, pokrętłem zmienia się tylko krotność czy coś, ale wynik musi być ten sam. Ale namieszałem, masakra

Poszedłem na całość i wymieniłem czujnik. Dalej ma opory. Przy okazji, że nie mam wnętrz bo miałem wodę wyciągnąłem pompę. Daje paliwo wyczyściłem sitko i dalej nic.

[ Dodano: 28-07-2018, 19:09 ]
Zauważyłem jeszcze, że śmierdzi paliwem z filtra paliwa.
_________________
"Myślenie jest ważniejsze niż wiedza, ale nie ważniejsze niż obserwacja" - J.W.Goethe

Galant 2,5 V6
Fto GR 2,0 V6
 
 
bialyjayz 
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 V6 Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 1376
Skąd: Ścinawa
Wysłany: 29-07-2018, 11:06   

ostatnio byłem na wakacjach nad polskim morzem, wilgoś jaka panowała była niesamowita wszystko dookoła nad ranem mokre jak po dobrej ulewie, wszystko włącznie z moim Galantem....odpalać odpalał normalnie jednak jazda to jakaś masakra, co chwilę gasł, obroty skakały jakby nie na wszystkie gary palił szarpał itp...po kilku kilometrach wracał do normalnej pracy podejrzewam zawilgocenie aparatu zapłonowego , czy można to jakoś wyeliminować?
_________________
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=84457
 
 
jermo85m 
Nowy Forumowicz

Auto: Chrysler Sebring '98 6G73 AT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Paź 2017
Posty: 17
Skąd: Wrocław
Wysłany: 31-07-2018, 21:08   

Mialem podobne przeboje z chryslerem z tym silnikiem, moze to pomoze

Dodam ze filtr paliwa wymieniony, pompa tez, czujnik walu, ecu a odpalanie i jazda testowana bez lpg zeby wykluczyc zaklocenia przez gaz...

https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?p=1551756#1551756
_________________
automat to luksus ;)
 
 
RE_man 
Forumowicz
Rotary Lover

Auto: Galant EA5W Avance
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Mar 2016
Posty: 105
Skąd: Grudziądz
Wysłany: 15-08-2018, 17:33   

bialyjayz napisał/a:
ostatnio byłem na wakacjach nad polskim morzem, wilgoś jaka panowała była niesamowita wszystko dookoła nad ranem mokre jak po dobrej ulewie, wszystko włącznie z moim Galantem....odpalać odpalał normalnie jednak jazda to jakaś masakra, co chwilę gasł, obroty skakały jakby nie na wszystkie gary palił szarpał itp...po kilku kilometrach wracał do normalnej pracy podejrzewam zawilgocenie aparatu zapłonowego , czy można to jakoś wyeliminować?


Kopułka i palec do sprawdzenia ;)
_________________
 
 
bialyjayz 
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 V6 Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 1376
Skąd: Ścinawa
Wysłany: 16-08-2018, 05:01   

RE_man napisał/a:

Kopułka i palec do sprawdzenia

muszę się rozglądnąć niestety za jakimś zestawem
_________________
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=84457
 
 
Valar 
Forumowicz
BornToBeWild


Auto: Galant Elegance Kombi 2.5V6`01
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 55
Skąd: StolicaPL
Wysłany: 18-05-2021, 13:55   

Właściwie nie mam na razie problemów dotyczących wątku, mimo ok 11 lat posiadania Gala. Ale właśnie że względu na czas i po przeczytaniu postów czuć oddech zbliżających się problemów :P zwłaszcza, że planuje mycie silnika. Będę wiedział co wymieniać :D :( Nie znalazłem osobnego tematu, więc tu dołączyłem.

Chcę umyć silnik. Gdzie to zrobić? Ogólne zasady znam, ale jak tak czytałem różne przypadki to się odechciewa czyszczenia. Widzę że każdy ma różne doświadczenia. Ale z drugiej strony może to dobry czas, bo jakby coś się działo to może pora już wymienić kopułkę, palec, kable itp...

Planuje nanieść płyn, pędzelkiem popracować i szlauchem zmyć.
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24319
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 18-05-2021, 14:09   

dokładnie zakryć aparat zapłonowy, przepustnicę i alternator, wtedy można myć
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21947
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 18-05-2021, 21:12   

Najlepiej w ogóle nie myć. Ja czyściłem ręcznie szmatką z benzyną ekstrakcyjną, 3 dni roboty i silnik jak nowy :mrgreen:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.