Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[heckler]

Ostatnio dziwnie zachowują się dane na wyświetlaczu w moim aucie.Posidam oryginalne radio:((,ale to chyba akurat nie ma nic do tego.Jadąc kasuje wartość średniego spalanie i...i właśnie normalnie to po jakimś 1 km.powinna zaczac pojawiać się nowa wartość liczona od nowa,a u mnie po skasowaniu nic!!Same kreski.Mogę tak i sto km.przejechać a na wyświetlaczu nic się nie pojawi.Dopiero zatrzymanie i zgaszenie ,oraz ponowne odpalenie silnika powoduje że wynik ,powraca,(całkiem nowy).Ale jak już to jakoś dziwnie to działa bo wartości zmieniają się baaardzo rzadko.A wcześniej cyferki jakoś cześciej się zmieniały.Teraz np.po przejechaniu 150km.wartość zmieni mi się z 6.6 na 6,4.Ostatnio odłączyłem akumulator i wszystko wróciło do normy.Podczas jazdy mogłem kasować i zaraz wszystko zaczynało działać,dane często się zmieniały.Ale po jakiś 100km.znowy wszystko się spieprzyło:(((.ktoś miał podobne problemy?

Ostatnio dziwnie zachowują się dane na wyświetlaczu w moim aucie.Posidam oryginalne radio:((,ale to chyba akurat nie ma nic do tego.Jadąc kasuje wartość średniego spalanie i...i właśnie normalnie to po jakimś 1 km.powinna zaczac pojawiać się nowa wartość liczona od nowa,a u mnie po skasowaniu nic!!Same kreski.Mogę tak i sto km.przejechać a na wyświetlaczu nic się nie pojawi.Dopiero zatrzymanie i zgaszenie ,oraz ponowne odpalenie silnika powoduje że wynik ,powraca,(całkiem nowy).Ale jak już to jakoś dziwnie to działa bo wartości zmieniają się baaardzo rzadko.A wcześniej cyferki jakoś cześciej się zmieniały.Teraz np.po przejechaniu 150km.wartość zmieni mi się z 6.6 na 6,4.Ostatnio odłączyłem akumulator i wszystko wróciło do normy.Podczas jazdy mogłem kasować i zaraz wszystko zaczynało działać,dane często się zmieniały.Ale po jakiś 100km.znowy wszystko się spieprzyło:(((.ktoś miał podobne problemy?

[vostel]

mam to samo i z tego co pamiętam to po resecie trzeba się zatrzymać (chyba niekoniecznie gasić silnik) i kreski zmieniają się w cyferki
a skoki spalania są normalne, bo wszystko zależy od jazdy

mam to samo i z tego co pamiętam to po resecie trzeba się zatrzymać (chyba niekoniecznie gasić silnik) i kreski zmieniają się w cyferki
a skoki spalania są normalne, bo wszystko zależy od jazdy

[Mariusz-czeki]

Dokładnie jak kolega wyżej napisał najpierw trzeba sie zatrzymać i będzie wszystko ok. U mnie jest tak samo.

Dokładnie jak kolega wyżej napisał najpierw trzeba sie zatrzymać i będzie wszystko ok. U mnie jest tak samo.

[kaem74]

Witajcie, u mnie jest dokładnie tak samo, więc pewnie tak ma być Napiszcie proszę jakie średnie spalanie wskazują Wasze komputerki, bo ja nie mogę zejść poniżej 8 litrów, co prawda głównie jazda po mieście i kilka km za, nie miałem jeszcze okazji skontrolować w trasie. Wydaje mi się nieco dużo...

Krzysztof

Witajcie, u mnie jest dokładnie tak samo, więc pewnie tak ma być Napiszcie proszę jakie średnie spalanie wskazują Wasze komputerki, bo ja nie mogę zejść poniżej 8 litrów, co prawda głównie jazda po mieście i kilka km za, nie miałem jeszcze okazji skontrolować w trasie. Wydaje mi się nieco dużo...

Krzysztof

[vostel]

U mnie w mieście pokazuje w okolicach 7 litrów
ostatnio od tankowania do tankowania nie kasowałem komputera i pokazywał mi on 6,9l
a dzieląc ilość wlanego paliwa przez przebieg międzytankowaniowy wyszło mi 6,56 więc przekłamuje o jakieś 5% to było 50% trasa 50% miasto
a wcześniej miałem spalanie na poziomie 6,1 l ale było to 70% trasa 30% miasto

teraz mam 100% miasto i komp pokazuje 7

U mnie w mieście pokazuje w okolicach 7 litrów
ostatnio od tankowania do tankowania nie kasowałem komputera i pokazywał mi on 6,9l
a dzieląc ilość wlanego paliwa przez przebieg międzytankowaniowy wyszło mi 6,56 więc przekłamuje o jakieś 5% to było 50% trasa 50% miasto
a wcześniej miałem spalanie na poziomie 6,1 l ale było to 70% trasa 30% miasto

teraz mam 100% miasto i komp pokazuje 7

[heckler]

Według mnie tak być nie powinno!!!!Jak autko kupiłem to mogłem podczas jazdy go resetować dosłownie co 30sek.a cyferki pojawiały się od razu.Po pewnym czasie po resecie musiałem zgasić i odpalić silnik,więc coś zaczęło siadać.Jak odłączyłem akumulator to znowu było ok!!a np wczoraj nie chciał po resecie odpalić,a dzisiaj już działa .To jest dziwne.W mojej poprzednie Cari takich jaj nie miałem.Działało i już.I jeszcze jedno,wynik średniej wcześniej zmieniał mi się bardzo często.Spopkojnie schodziłem do 5,3L,a teraz jak zejde do 6L to jest coś.Jeżdze tak samo i po tej samej trasie.W mieście mam jakieś 6,5-7L.

Według mnie tak być nie powinno!!!!Jak autko kupiłem to mogłem podczas jazdy go resetować dosłownie co 30sek.a cyferki pojawiały się od razu.Po pewnym czasie po resecie musiałem zgasić i odpalić silnik,więc coś zaczęło siadać.Jak odłączyłem akumulator to znowu było ok!!a np wczoraj nie chciał po resecie odpalić,a dzisiaj już działa .To jest dziwne.W mojej poprzednie Cari takich jaj nie miałem.Działało i już.I jeszcze jedno,wynik średniej wcześniej zmieniał mi się bardzo często.Spopkojnie schodziłem do 5,3L,a teraz jak zejde do 6L to jest coś.Jeżdze tak samo i po tej samej trasie.W mieście mam jakieś 6,5-7L.

[JCH]

Moim zdaniem resetowanie powinno działaś podczas jazdy, niepotrzebne jest zatrzymywanie się. W ten sposób można zobaczyć jakie jest tzw. "chwilowe zużycie paliwa".
A co do częstości zmiany wartości na wyświetlaczu .... nie wiem czy dobrze pamiętam ale któryś z kolegów drążył temat w ASO i konkluzja była taka, że przy resecie wynik zapamiętywany jest gdzieś głębiej (ECU?). A kolejne wskazania to średnia bieżąca + średnia z zapamiętanych średnich. Wiem, że to się kupy nie trzyma ale u siebie też obserwuję jakby coraz większą stabilność wartości spalania po zatankowaniu i zresetowaniu wartości są przykładowo takie: od 7,4 -> 6,9 -> 6,3 -> 5,9 -> by zatrzymać się na 5,7.
Wcześniej (rok, dwa lata temu) wartości zmieniały się to w dół (płynna jazda) to w górę (postój w korku).

W sumie to tylko gadżet ...

[heckler]

Może masz racje i dlatego po odpięciu akumulatora ,coś, się resetuje i znowu działa płymniej.Gaget-tak,ale jak już jest to niech działa.Tak jak już pisałem w mojej poprzedniej Cari przez 7 lat działało płynnie i,normalnie,więc z tąd moje zdziwko

Może masz racje i dlatego po odpięciu akumulatora ,coś, się resetuje i znowu działa płymniej.Gaget-tak,ale jak już jest to niech działa.Tak jak już pisałem w mojej poprzedniej Cari przez 7 lat działało płynnie i,normalnie,więc z tąd moje zdziwko