Corolle dwie. |
Autor |
Wiadomość |
joujoujou
Forumowicz łysy i brzydki.

Auto: niebieskie
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Kwi 2017 Posty: 3459 Skąd: Skąd: Skąd:
|
Wysłany: 12-02-2022, 09:12
|
|
|
Bywają szewskie poniedziałki, ja miałem szewski piątek. Wziąłem się za wymianę oleju. Robię to sam, pomimo braku podstawowej infrastruktury (podnośnika, kanału czy najazdu - wjeżdżam na drewniane kloce). Zadaszenia też brak.
Pierwszy zonk - nie mogę odkręcić filtra oleju! Korzystam z filtrów K&N, które mają na spodzie sześciokąt na klucz 25. Tak go drania zassało, że klucz mi się omsknął i kupa. Nabiłem nasadkę młotkiem - to samo. Nabiłem nasadkę 24 i wziąłem klucz udarowy - bez zmian.
Na tym etapie sześciokąt stał się już okrągły, wziąłem więc żabkę do rur (miejsca za mało by wbić śrubokręt w bok filtra i wykręcić na chama). Po jakichś 15 minutach zgniotłem filtr na tyle że żaba się nie ślizgała. Jak już mi się udało odpowiednio zaprzeć - połamałem żabkę.
W akcie desperacji wbiłem śrubokręt w dno filtra, złapałem szczypcami i próbując odkręcić - obrócił się sam śrubokręt. Wziąłem więc przecinak, wbiłem, szczypce... POSZŁO! Uff!
Wspomniałem że wiało? Jak już filtr lekko idzie to łapię go i odkręcam od góry silnika, żeby olej nie ciekł mi po ręce aż do łokcia. I oczywiście, w momencie gdy już filtr miał spaść do podstawionej miski, nagły podmuch wiatru zabrał miskę! W nerwach jeszcze filtr zamiast na ziemię poleciał mi na dolną osłonę silnika, także i tam mam teraz pełno oleju.
Nie muszę wspominać ile ciepłych słów poleciało. Dobrze że nie mam sąsiadów, bo z pewnością zwiędłyby im uszy.
Jak już miałem samochód w górze, zdecydowałem że wyjmę oprawy przednich p/mgielnych żeby je wyczyścić od środka, bo trochę były jakby zakurzone (pojęcia nie mam dlaczego). Do obejrzenia szczegółów potrzebowałem okularów (jestem dalekowidzem), pod ręką miałem moje robocze okulary, których sobie poużywałem. Po skończonej robocie pojechałem na myjnię, a po powrocie, sprzątając wszystko zauważyłem brak okularów. Szukałem ich dwie godziny, bo oczywiście machinalnie odłożyłem je "gdziekolwiek". Bałem się już że odłożyłem je gdzieś do komory silnika i oczywiście zgubiłem jadąc. Na całe szczęście znalazłem, w domu, na grzejniku, gdzie suszyłem oprawy świateł. |
_________________ Pozdr,
jou
Gość, skomentuj niebieską corolkę.
Gość, skomentuj samochodzik na baterie! |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 12-02-2022, 09:42
|
|
|
oj bywają takie dni. Filtr oleju po posmarowaniu uszczelki nowym olejem zawsze dokręca się ręką, nie trzeba mocniej. Wtedy nie ma problemów z odkręceniem. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 13-02-2022, 08:53
|
|
|
joujoujou napisał/a: | ja miałem szewski piątek. | Jak to w utworze Elektryczne Gitary: Cytat: | Piątek zły jest na początek | |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
joujoujou
Forumowicz łysy i brzydki.

Auto: niebieskie
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Kwi 2017 Posty: 3459 Skąd: Skąd: Skąd:
|
Wysłany: 07-05-2022, 10:26
|
|
|
Z serdecznymi podziękowaniami dla świeżo upieczonej kierowniczki Colta, najwyraźniej słabo radzącej sobie na wąskiej, 4.5 metrowej drodze.
 |
_________________ Pozdr,
jou
Gość, skomentuj niebieską corolkę.
Gość, skomentuj samochodzik na baterie! |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11197 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 07-05-2022, 23:10
|
|
|
Co się stało z szybą ? |
_________________
 |
|
|
|
 |
joujoujou
Forumowicz łysy i brzydki.

Auto: niebieskie
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Kwi 2017 Posty: 3459 Skąd: Skąd: Skąd:
|
Wysłany: 08-05-2022, 08:36
|
|
|
Się stało że rozbite lusterko wraz z częścią obudowy poharatało szybę okrutnie. Gdybym miał otwarte okno pewnie wylądowałbym w szpitalu (albo w kostnicy) z rozciętą tętnicą szyjną. |
_________________ Pozdr,
jou
Gość, skomentuj niebieską corolkę.
Gość, skomentuj samochodzik na baterie! |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11197 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 08-05-2022, 10:18
|
|
|
Powiało grozą. Niby tylko lusterko, a ile może narozrabiać.
Ale samo lusterko i tak było do wymiany. Wystarczy spojrzeć jakie brzydkie śrubki już są |
_________________
 |
|
|
|
 |
joujoujou
Forumowicz łysy i brzydki.

Auto: niebieskie
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Kwi 2017 Posty: 3459 Skąd: Skąd: Skąd:
|
Wysłany: 08-05-2022, 12:00
|
|
|
Lusterko trzymałoby się jeszcze spokojnie do technicznej śmierci samochodu. Zresztą to nie ono jest problemem, bo jego wymiana to 10-15 minut roboty. Gorzej będzie wymienić szybę.
Ale póki co, najpierw ubezpieczalnie muszą zrobić swoją robotę, a to może dłuuuuuuuuuuuuugo potrwać. |
_________________ Pozdr,
jou
Gość, skomentuj niebieską corolkę.
Gość, skomentuj samochodzik na baterie! |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 09-05-2022, 08:47
|
|
|
jacek11 napisał/a: | Co się stało z szybą ? |
lepiej zapytaj co się stało z kierownicą, że jest u pasażera?
i kto dołożył takie "piękny" wspornik do lusterka - wkręty pomaluj panie na czarno |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11197 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 09-05-2022, 15:38
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | lepiej zapytaj co się stało z kierownicą, że jest u pasażera? |
Zepsuta jest A niby Toyota liderem niezawodności |
_________________
 |
|
|
|
 |
joujoujou
Forumowicz łysy i brzydki.

Auto: niebieskie
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Kwi 2017 Posty: 3459 Skąd: Skąd: Skąd:
|
|
|
|
 |
tościk
Forumowicz

Auto: '20 Yukio 1.2T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 06 Gru 2017 Posty: 622 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: 10-05-2022, 09:40
|
|
|
joujoujou napisał/a: | Kierownica jest tam gdzie zawsze być powinna. |
E tam i jak tu niby zrobić zimny lewy łokieć przez okno, co? |
|
|
|
 |
joujoujou
Forumowicz łysy i brzydki.

Auto: niebieskie
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Kwi 2017 Posty: 3459 Skąd: Skąd: Skąd:
|
Wysłany: 19-11-2022, 13:52
|
|
|
Kolejny raz okazuje się że w ASO niekoniecznie wszystko jest piekielnie drogie.
5 litrów płynu do chłodnic (koncentratu) - cztery dyszki. Z koncentratu rozcieńczy się do 10 litrów płynu niemarznącego w minus czterdziestu. Zamienniki kosztują tutaj w granicach 30-35 euro, więc znikoma różnica. |
_________________ Pozdr,
jou
Gość, skomentuj niebieską corolkę.
Gość, skomentuj samochodzik na baterie! |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 19-11-2022, 15:49
|
|
|
joujoujou napisał/a: | 10 litrów płynu niemarznącego w minus czterdziestu | czy tam, gdzie mieszkasz kiedykolwiek taką temperaturę zanotowałeś? |
|
|
|
 |
joujoujou
Forumowicz łysy i brzydki.

Auto: niebieskie
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Kwi 2017 Posty: 3459 Skąd: Skąd: Skąd:
|
|
|
|
 |
|