Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

justano · Ostatnio zmieniony przez josie 30-05-2007, 23:38, w całości zmieniany 1 raz

Witamj. Mam kolejny problem z moim coltem.
Nie ma iskry. Dzisiaj wymieniłem kolejna część tzn aparat zapłonowy. Założyłem go od Hyundaja pony 1.5 8V też na pełnym wtrysku.
Nie wiem czy p-rzyczyną może być to, że z aparatu "pony" wychodzą 3 kabelki natomiast w moim aparacie od "colta" były 4.
Zgodnie z radą wojomi1 - przełożyłem swoje kabelki:......

wojmi1
lancer kombi

Cytat:

Wysłany: 15-05-2007, 14:32
"...justano, bierzesz swoj orginal i patrzysz gdzie kabel wchodzi do aparatu odkrecasz dwie srubki i masz gniazdo wypinasz ten kabel bierzesz aparat z hiundaja i odkrecasz podobnie dwie srubki i po wypieciu kabla z hiundaia wpinasz kabel z mitsubishi i wszystko powinno byc dobrze :badgrin:

Tak czy siak trzeba to zrobic bo kostka by ci z mitsu nie pasowala /hiundai ma taka ala trujkatna/
oczywiscie nie dam sobie nic urwac ale sam tak zrobilem przy swoim..."
_________________
lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12 1.5 90

....i po zamontowaniu aparatu zapłonowego od "pony" próbowałem uruchomić mojego colta.
Nie odpalił więc wykręciłem świece.
Ale po wykręceniu świec okazało się, że nie ma teraz iskty... :rolleyes:

Nie wiem więc czy przyczyną braku iskry jest zamontowany "nowy" aparat zapłonowy, czy tez- iskry nie było wcześniej przed zamianą aparatów.

Mam zatem pytanie - jak znależć przyczynę braku iskry...???
Podczas kręcenia rozrusznikiem w momencie przekręcenia kluczyka w położenie "zapłon" przeskakuje pojedyncza iskra na każdej świecy ale dalej już nic... :doubt:

Wcześniej sprawdziłem lub wymieniłem n/w części:

1. Paliwo w zbiorniku jest
2. Pompka paliwowa działa
3. Aparat zapłonowy od "pony" na pewno sprawny /hyundai na tym aparacie odpalał bez problemu/
4. Komputer sprawdzony przez BARTKA
5. Wzmacniacz iskry J121 wymieniony w zeszłym roku
6. Przewody wysokiego napięcia, kopułka i palec wymienione
7. Świece wymienione
8. Aparat zapłonowy jest ustawiony mniej więcej w środkowym położeniu regulacji.

Proszę o radę....i pozdrawiam :lol:

wojmi1 · Wysłany: 17-05-2007, 22:28

Pierw ci podaje opis mojej walki http://www.mitsubishi-gra...der=asc&start=0
teraz masz opis kolo burst
http://www.mitsubishi-gra...opic.php?t=7179
ja uzywam identycznego silnika 4g15 v8 rocznik 90

[ Dodano: 17-05-2007, 23:07 ]
zwroc uwage na kostke gdzie wpioles kabel mitsu w aparacie powinien wchodzic bez problemowo bez mozliwosci zamiany stron
Moja instrukcja rozruchowa:
1zdejmnij gorna oslone z paska rozrzadu
2 ustaw na kolo glowne /dol/ na punkt -- zobacz czy na kole rozrzadu dziurka pokrywa sie ze znakiem na
glowicy /ja uzywam do tego klucz 17 i krece kolem rozrzadu w strone kabiny/
3 jezeli nie ---masz zle zamontowany pasek rozrzadu musisz to skorygowac
4 wymontuj aparat z silnika zdemontuj kopulke przy zebatce powinnes miec charakterystyczny punkt zgraj go ze szczerbinka na obudowie aparatu zaplonowego --zamontuj ponownie aparat
--uwaga moze byc blad w konstrukcji aparatu aby go uniknac przed montazem na blaszce /wewnatrz aparatu zaznacz polozenie palca i nanies gdzie wypada pierwszy cylinder wg kopulki
-- zamontuj w silniku aparat tak by palec zgral sie z 1 cylindrem/zaznaczonym
-- podepnij wtyczke aparatu do instalacji
5 zdejmij przewod w/n z kopulki niech sobie lezy na pokrywie zaworow
6 przekrec kluczyk w stacyjce na pozycje taka jak przy pracy silnika
7 przekrec kluczem 17 w kierunku kabiny przy kazdej pozycji zaplonu na poszczegolnych cylindrach powinnes zauwazyc iskre na kablu z cewki
--- jezeli jest iskra to montujesz kopulke odpalasz silnik jedziesz na regulacje zaplonu ze zmasowionym ECU
--- jeżeli niema iskry znaczy ze pony ma inny silnik niz twoj albo inna elektronike lub mial gaznik a wtedy
musisz kupic inny aparat

josie · Wysłany: 17-05-2007, 23:29

justano

Witaj WOJMI1.

Jeśli chodzi o aparat zapłonowy - ten od pony - to oglądałem ten silnik raczej dokładnie i jest dokładnie taki - jak w moim colcie tzn. ma 8V poj 1.5 oraz pełny wtrysk / nie ma gażnika/.
Pony był odpalany przy mnie przed demontażem z niego aparatu zapłonowego, wiec jest sprawny na 100%.
Niepokoi mnie tylko jedno, czy nie ma różnicy - jeśli wychodza z niego tylko 3, a nie jak przy colcie 4 przewody.

Kostkę do aparatu włożyłem na pewno prawidłowo - nie ma możliwości włożenia inaczej - kostka jest tak zbudowana, że inaczej po prostu nie wejdzie.

Przed demontarzem "starego" aparatu zapłonowego zaznaczyłem na obudowie aparatu położenie palca rozrządu i ten drugi aparat od pony włożyłem w ten sam sposób nie ruszając /między demontażem starego i montażem nowego aparatu/ silnikiem - więc aparat jest włożony chyba prawidłowo, choć jutro sprawdzę wszystko w/g zalecenia Twojego WOJMI1 i JOSIE.

Ale jak myślicie, czy jeślibym przestawił minimalnie zapłon - to iskry by nie było?
A może to cewka zapłonowa padła lub wzmacniacz iskry J121, albo znowu komputer...???

Już sam nie wiem co wymienić...wymieniłem już prawie cała elektronikę i nadal colt nie rusza.

Czy może jakieś bezpieczniki poszły - nie wiem czy obwód zapłonu jest zabezpieczony bezpiecznikiem lub bezpiecznikami..???

Co o tym sądzicie..??? :lol:

Pozdrawiam wczesnopiątkowo :lol:

Bartek · Wysłany: 18-05-2007, 07:56

Czy w czasie kręcenia ponad 5 s. rozrusznikiem zapala się kontrolka Check Engine?

justano · Wysłany: 18-05-2007, 18:03 **Colt GLXi 8V z 1990r.**

Witajcie MITSUMANIAKI.

Krzyzak · Wysłany: 19-05-2007, 08:21

no to padl Ci czujnik polozenia walu - nie ma bata, auto nie odpali
do wymiany masz aparat zaplonowy w ktorym ten czujnik sie znajduje

wojmi1 · Wysłany: 19-05-2007, 12:25

Krzyzak, ma racje tzn jezeli padnie czujnik ruchu walu w aparacie i zaczynasz krecic rozrusznikiem ECU daje sygnal na poweTranzistor/masz wtedy iskre/ jak niema reakcji silnika wogole juz nie podaje iskry.
poprostu czujnik optyczny który odpowiada za to ...

[ Dodano: 19-05-2007, 12:26 ]
Kup nowy aparat

justano · Wysłany: 19-05-2007, 17:50

WOJMI I BARTEK...!!!

Wstawiam poniżej moje wcześniejsze wpisy w temacie j.w. abyście nie stawiali złych diagnoz...???!!!

3. Aparat zapłonowy od "pony" na pewno sprawny /hyundai na tym aparacie odpalał bez problemu/

Jeśli chodzi o aparat zapłonowy - ten od pony - to oglądałem ten silnik raczej dokładnie i jest dokładnie taki - jak w moim colcie tzn. ma 8V poj 1.5 oraz pełny wtrysk / nie ma gażnika/.
Pony był odpalany przy mnie przed demontażem z niego aparatu zapłonowego, wiec jest sprawny na 100%.
Niepokoi mnie tylko jedno, czy nie ma różnicy - jeśli wychodza z niego tylko 3, a nie jak przy colcie 4 przewody.

Zgodnie z radą wojomi1 - przełożyłem swoje kabelki:......

wojmi1
lancer kombi

Cytat:
Wysłany: 15-05-2007, 14:32
"...justano, bierzesz swoj orginal i patrzysz gdzie kabel wchodzi do aparatu odkrecasz dwie srubki i masz gniazdo wypinasz ten kabel bierzesz aparat z hiundaja i odkrecasz podobnie dwie srubki i po wypieciu kabla z hiundaia wpinasz kabel z mitsubishi i wszystko powinno byc dobrze :badgrin:

Tak czy siak trzeba to zrobic bo kostka by ci z mitsu nie pasowala /hiundai ma taka ala trujkatna/
oczywiscie nie dam sobie nic urwac ale sam tak zrobilem przy swoim..."
_________________
lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12 1.5 90

Wysłany: 15-05-2007, 14:32
"...justano, bierzesz swoj orginal i patrzysz gdzie kabel wchodzi do aparatu odkrecasz dwie srubki i masz gniazdo wypinasz ten kabel bierzesz aparat z hiundaja i odkrecasz podobnie dwie srubki i po wypieciu kabla z hiundaia wpinasz kabel z mitsubishi i wszystko powinno byc dobrze :badgrin:

Tak czy siak trzeba to zrobic bo kostka by ci z mitsu nie pasowala /hiundai ma taka ala trujkatna/
oczywiscie nie dam sobie nic urwac ale sam tak zrobilem przy swoim..."
_________________
lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12 1.5 90

PANOWIE:

1. APARAT OD HYUNDAJA BYŁ NA 100% SPRAWNY PRZED MONTAŻEM GO DO COLTA.
2. WOJOMI1 SUGEROWAŁ /sam podobno to robił/, ŻE APARAT ZAPŁONOWY OD "PONY " BĘDZIE PASOWŁ DO COLTA /dlatego kuipłem taki w Allegro/

WIĘC JEŚLI TERAZ TWIERDZICIE< ŻE APARAT ZAPŁONOWY JEST DO KITU.....TO JA JUŻ TERAZ...NIC NIE ROZUMIEM>>>>... :rolleyes:

...

Powiedzcie, co mam teraz robić...... :roll:

[ Dodano: 19-05-2007, 18:09 ]
WOJMI I BARTEK...!!!

Przepraszam BARTKU - chodziło mi o KRZYŻAKA.../ winno być WOJOMI! I KRZYŻAK...!!!/

Bartek · Wysłany: 19-05-2007, 19:55

Czuję w kościach, że aparat jest OK, tylko źle podłączony...... Może dogadaj się z Wojtkiem, żeby wysłać do niego aparat z wiązką - on ma identyczny (hultajowy) razem go montowaliśmy przy okazji drobnej naprawy pod mostem

- może wymyśli co żle jest podłączone..... CE przy kręceniu to ewidentna oznaka braku impulsów z czujnika położenia wału

wojmi1 · Wysłany: 21-05-2007, 13:42

spakuj w paczke i wyslij sprawdze jak sie da dostosuje /slowo sie zeklo kobylka u plota/
daj cynk na pw podam ci adress wysylki do mnie

justano · Wysłany: 21-05-2007, 16:59

OKI WOJTKU - WOJMI1 - już zgłaszam się do Ciebie na pw.

POZDRAWIAM j.k.s.

wojmi1 · Wysłany: 25-05-2007, 18:48

justano, paczke dzisiaj odebralem--- mam identyczny aparat przez sobote niedziele go zamontuje do Niebieskiego Przyplywu i sprawdzimy go w warunkach polowo szosowych :badgrin:

jakem wojmi1 :badgrin:

justano · Wysłany: 25-05-2007, 20:26

Oki WOJMI. Czekam na dobre wieści. POZDRAWIAM.

jurek - justano

[ Dodano: 03-06-2007, 21:48 ]
justano, paczke dzisiaj odebralem--- mam identyczny aparat przez sobote niedziele go zamontuje do Niebieskiego Przyplywu i sprawdzimy go w warunkach polowo szosowych :badgrin:

jakem wojmi1 :badgrin:

NIO NIE WIEM -... " jakem wojmi1..." - co pod tym "rycerswkim zawołaniem rozumiesz..."

Wojmi...z szacunkiem dla Ciebie... :lol:

, ale minęło już kilka następnych dni...a nie odzywasz sie wcale...

Wiesz sam..., że zasadą Mitsumaniaków - jest pomoc wzajemna - tak szybko - jak jest jest to możliwe...- ja leżę - ponieważ wysłałem Tobie wszystko - co zadeklarowałeś się sprawdzić, naprawić, przerobić...etc..l. sprawdzić...???

Pozdrawiam...

]..

[ Dodano: 03-06-2007, 22:07 ]
Oki WOJMI1. Czekam na dobre wieści. POZDRAWIAM.

jurek - justano

[ Dodano: 03-06-2007, 21:48 ]
justano, paczke dzisiaj odebralem--- mam identyczny aparat przez sobote niedziele go zamontuje do Niebieskiego Przyplywu i sprawdzimy go w warunkach polowo szosowych :badgrin:

jakem wojmi1 :badgrin:

NIO NIE WIEM -... " jakem wojmi1..." - co pod tym "rycerswkim zawołaniem rozumiesz..."

Wojmi...z szacunkiem dla Ciebie... :lol:

, ale minęło już kilka następnych dni...a nie odzywasz sie wcale...

Wiesz sam..., że zasadą Mitsumaniaków - jest pomoc wzajemna - tak szybko - jak jest jest to możliwe...- ja leżę - ponieważ wysłałem Tobie wszystko - co zadeklarowałeś się sprawdzić, naprawić, przerobić...etc..l. sprawdzić...???

Pozdrawiam...

]..
_________________

Proszę WOJMI1. o profesjonalne podejście do tematu... -
POZDRAWIAM....justano -=jurek s.

GosiaLancerka · Wysłany: 06-06-2007, 13:05

justano, mam dla ciebie dwa info jedna dobra druga zla
zaczne od zlej

wsadziles mnie na tzw mine z aparatem od hjundai tzn to jest najprawdopodobniej aparacik od gaznika tzn po sekcji zwlok stwierdzilem ze aparat przeslany przez ciebie ma inny uklad logiczny tzn gdy w aparatach mitsu do 4g15 masz dwa rzedy szczelin zewnetrzny dajacy info eku o kolejnych cylindrach / czyli cztery szczeliny o identycznych dlugosciach i wewnetrzny o jednej dlugosci czyli wskaznik ruchu silnika :roll:

w twoim masz jeden okreg z drobnymi dziurami eku dostajac ten sygnal --
glupieje-- wniosek wsadz se go .... ale nie do tego auta :badgrin:

2 dobra

twoj aparat z mitsu bo wyslales dwa wlasnie ulega testom i jest sprawny przyczyna tkwila w kablu lub gniazdach
decyzja przejade na nim ze 100km i jak bedzie ok ci odsylam wojmi1 np w piatek
moze i troche b. zawalilem z czasem ale odesle ci sprawdzone i sptrawne urzadzenie
--Nigdy wiecej wojny :badgrin: