Słabe hamulce tył |
Autor |
Wiadomość |
7ukasz
Forumowicz
Auto: Carisma sedan 2000 1,8 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2014 Posty: 70 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: 17-10-2022, 16:57 Słabe hamulce tył
|
|
|
Witam wszystkich. Byłem dzisiaj na przeglądzie technicznym, który moja Carisma oblała.
Powodem był łącznik stabilizatora, który chyba trzeba co rok wymieniać, bo ledwo co wymieniłem i znów się rozleciał i standardowo jak co roku hamulce tył. Co rok mam poprawkę, bo hamulce tył są słabe. Już tam były wymieniane tłoczki więc nie mam pojęcia czy te hamulce da się zrobić czy już takie słabe są. Ręczny też jest słaby. Koła zatrzymają się na luźniej nawierzchni ale na betonie czy asfalcie bez szans. Rok temu pojechałem na poprawkę naciągając tak mocno linkę, że hamulce obcierały podczas jazdy. Ledwo ale udało się zaliczyć. Nie mam już pomysłów. Wymienił bym jarzma i pompę hamulcową ale nie chcę wymieniać w ciemno. Jak Wasze tylne hamulce też takie słabe ? |
|
|
|
 |
kuba!!!
Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 98km 2003r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 348 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 17-10-2022, 19:33
|
|
|
Tarcza nie zeszklona? Kiedy wymienialeś komplet. Jak tam prowadnice jarzma? Czysciles układ hamulcowy? Nie ubywa płynu i kiedy był wymieniany? |
|
|
|
 |
7ukasz
Forumowicz
Auto: Carisma sedan 2000 1,8 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2014 Posty: 70 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: 17-10-2022, 22:45
|
|
|
kuba!!! napisał/a: | Tarcza nie zeszklona? Kiedy wymienialeś komplet. Jak tam prowadnice jarzma? Czysciles układ hamulcowy? Nie ubywa płynu i kiedy był wymieniany? |
Płyn hamulcowy sprawdzałem testerem i mieścił się w normie. Wymieniałem prowadnice i tłoczki, gumki, klocki firmy Kamoka. Nie wymieniałem tarcz, bo jak nie hamują to się też nie zużywają. Nie mam jak sprawdzić siły hamowania inaczej niż zaciągając ręczny na żużlu i zobaczyć ślad. Nożnego to w ogóle nie sprawdzę, bo bym musiał jakoś przód odciąć. Mam 2 tyg na usunięcie tej usterki. |
|
|
|
 |
kuba!!!
Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 98km 2003r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 348 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 18-10-2022, 06:25
|
|
|
Tarcza i klocek może być zeszklona i dlatego nie hamuje. Jak wymieniłeś tłoczki to dobrze odpowietrzyles układ? Spróbuj odpowietrzyć tył. . Sprawdź czy linka ręcznego chodzi swobodnie w oplocie, jak się zacina to wymień na nową koszt niewielki i robota prosta. Wymieniłeś płyn podczas wymiany tłoczka? |
|
|
|
 |
7ukasz
Forumowicz
Auto: Carisma sedan 2000 1,8 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2014 Posty: 70 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: 18-10-2022, 10:34
|
|
|
kuba!!! napisał/a: | Tarcza i klocek może być zeszklona i dlatego nie hamuje. Jak wymieniłeś tłoczki to dobrze odpowietrzyles układ? Spróbuj odpowietrzyć tył. . Sprawdź czy linka ręcznego chodzi swobodnie w oplocie, jak się zacina to wymień na nową koszt niewielki i robota prosta. Wymieniłeś płyn podczas wymiany tłoczka? |
Zaraz jadę do garażu to będę sprawdzał po kolei. Może być problem z tarczami, bo już raz były przetaczane, bo diagnosta doczepił się do nalotu rdzawego. Trzeba będzie wszystko rozebrać w drobny mak. Układ był odpowietrzany, no i myślę, że jeśli by był zapowietrzony, to by pedał hamulca wpadał do podłogi i przód by nie hamował dobrze.
Płynu całkiem nie wymieniałem ale aby nie zapowietrzyć układu to dolewałem świeży i spuszczałem przez dołem spuszczałem stary.
Sprawdzę tą linkę, jeszcze. Brakowało jednej sprężynki przy jarzmie, bo strzeliła jak robiłem regenerację. nie znalazłem takiej, to jakiś zamiennik włożyłem ale nie sądzę aby to miało wpływ na siłę hamowania. |
|
|
|
 |
kuba!!!
Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 98km 2003r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 348 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 18-10-2022, 11:50
|
|
|
To zobacz te tarcze i klocki oraz linki i uzupełnij tą sprężynę w jarzmie na dedykowana, bo koszt nie wielki , a może zaoszczędzić sporo czasu i pieniędzy na diagnostykę. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21946 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 19-10-2022, 08:37
|
|
|
Na tych zaciskach ręczny hamulec powinien być całkiem spoko. Może na suchym asfalcie na zablokuje kół, ale powinien dobrze hamować. Pewnie kwestia regulacji linek. |
|
|
|
 |
7ukasz
Forumowicz
Auto: Carisma sedan 2000 1,8 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2014 Posty: 70 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: 19-10-2022, 13:56
|
|
|
Miałem kiedyś Opla Rekorda i tam to była żyleta ręczny. Stawały w miejscu aż dym szedł z opon.
Zajrzałem do tych hamulców. Prowadnice chodzą pięknie, tłoczek wygląda jak nowy, klocki też. Problemem są tarcze hamulcowe. Po wewnętrznej stronie biorą węższą powierzchnią niż powinny. Z zewnętrznej też ale nie aż tak bardzo. Nie wiem czy to dawało 30% siły hamowania ale na pewno miało wpływ na słabsze hamulce. Tarcze są jak nowe ale mieszkam w mieście, w którym jest taka wilgoć, że tarcze rdzewieją w oczach i nie tylko tarcze. Jeszcze nigdy nie wymieniałem tarcz hamulcowych z powodu zużycia tylko zawsze z powodu korozji. W terenówce w przednich wentylowanych tarczach zgniły te żeberka, że mało co ich zostało.
Zamówią tarcze i zobaczę co będzie. Na pewno będzie lepiej ale czy wystarczy aby przejść przegląd to się okaże. Co do ręcznego to ja naciągam linkę co roku, bo co roku mnie oblewali za słaby ręczny. |
|
|
|
 |
kuba!!!
Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 98km 2003r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 348 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 19-10-2022, 14:18
|
|
|
To wymień ta linkę , ja miałem podobnie w Vectra b. Regulacja a po miesiącu to samo. Po wymianie linki za 30zl jak ręką odjął, można było hamować z piskiem. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21946 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 20-10-2022, 08:42
|
|
|
W Oplu Rekordzie miałeś na pewno bębny z tyłu, a hamulec ręczny bębnowy zawsze lepiej trzyma niż na zaciskach. |
|
|
|
 |
7ukasz
Forumowicz
Auto: Carisma sedan 2000 1,8 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sty 2014 Posty: 70 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: 27-10-2022, 22:39
|
|
|
Hugo napisał/a: | W Oplu Rekordzie miałeś na pewno bębny z tyłu, a hamulec ręczny bębnowy zawsze lepiej trzyma niż na zaciskach. |
Zgadza się bębny były i to dużo lepsze rozwiązanie było.
Co do Carismy to wymieniłem tarcze i klocki na nowe. Do tego jedną gumkę tłoczka tą przeciwkurzową. Wytrzymała 5 tys km przebiegu i się rozsypała. Prowadnice w jarzmie były OK ale wyczyściłem i wymieniłem smar na nowy dedykowany tylko do tego. Tarcze ustawiłem względem piast czujnikiem zegarowym z zachowaniem dopuszczalnej tolerancji. Musiałem trochę wyczyścić piastę, bo na lewej bicie wynosiło aż 0,2 mm. Tarcze odtłuściłem benzyną ekstrakcyjną. Wymieniłem płyn hamulcowy przez odpowietrzniki, które też kupiłem nowe. Sprężynki nie wymieniłem na oryginalną, bo w sklepie mi powiedzieli, że tego nie można dostać. W internecie też nie znalazłem.
Przejechałem się samochodem ale ciężko mi stwierdzić jak hamuje tył, bo przy hamowaniu na żużlu włącza się ABS. Ręczny jest gorszy niż był lub taki sam. Zaciągnięty do końca lekko zwalnia. Na pewno nie zaliczę przeglądu. Na wzniesieniu trzyma ale oni wymagają takiej żylety aby można bokiem latać na ręcznym.
Nie mam już pomysłów co to może być. Chyba ten typ tak ma i tyle. A u Was przy zaciagniętym ręcznym koła stają w miejscu?
Mam dwa pomysły:
1. Podciągnąć mocno linkę aż będą tarły klocki i tak pojechać na przegląd. Zaliczyć przegląd na obcierających klockach, a potem poluzować nakrętkę. Kończy mi się czas na poprawkę więc chyba to jedyny sposób aby przejść przegląd
2. Wywalić tarcze i wstawić bębny tylko pytanie od jakiej wersji i czy będzie pasowało. Pobawił bym się jak bym miał przegląd aby już nigdy nie wracać do tylnych hamulców i poprawek każdego roku na przeglądzie. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24313 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 28-10-2022, 09:35
|
|
|
7ukasz napisał/a: | bębny były i to dużo lepsze rozwiązanie było | do czasu, gdy np. można je kupić - przerabiałem u siebie i pierwsze bębny były źle wykonane - odstęp od łożysk był za mały a kolejne miały bicie (owalizacja) od wyjazdu z fabryki
zakupiłem zatem cały zestaw do tarcz, co nie jest łatwe w przypadku niemal 35 letniego auta, ale przynajmniej same tarcze bez problemu do kupienia |
|
|
|
 |
kuba!!!
Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 98km 2003r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 348 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 28-10-2022, 20:46
|
|
|
A wymieniłeś linkę? |
|
|
|
 |
|